| « poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2015-10-31 22:59:05
Temat: Re: "wolność" seksualnaW dniu 31.10.2015 o 22:50, Pszemol pisze:
> argument za bardzo do wyobraźni nie przemawia - nie
> mają problemów z poślubieniem np. "używanej" wdowy :-D
> Nie wiem zatem czy ten argument jest taki znowu mocny...
Nie odróżniasz wdowy od prostytutki? Zwykle mężczyźni nie chcą sobie
brać na żonę prostytutki, choćby była atrakcyjna fizycznie.
> Ja na przykład słyszałem powiedzonko że żadna praca nie chańbi.
Najpierw twierdzisz że prostytucja to normalna praca, a potem że żadna
praca nie Hańbi.
Prostytucja to nie praca a zajęcie i hańbi tak jak hańbi bycie
złodziejem czy płatnym mordercą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2015-10-31 23:00:08
Temat: Re: "wolność" seksualna
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:56352f51$0$643$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-10-31 22:07, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:56352c67$0$685$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>> Dnia 2015-10-31 16:37, obywatel zdumiony uprzejmie donosi:
>>>>>>>> W dniu 31.10.2015 o 16:15, Pszemol pisze:
>>>>>>>>> warunkach pracować i płacić podatki zamiast sponsorować
>>>>>>>>> zorganizowaną przestępczość, podobnie jak to było w czasach
>>>>>>>>> prohibicji w USA.
>>>>>>>>
>>>>>>>> "pracować i płacić podatki"? hłe hłe, a potem bezrobotnej
>>>>>>>> dziewczynie
>>>>>>>> będzie urząd pracy oferował taką "pracę", albo straci zasiłek.
>>>>>>>> Dziękuję.
>>>>>>>
>>>>>>> Na twoim bym się nie przejmowała miejscu. Nie zaoferują.
>>>>>> Kłamiesz. Przecież nigdy nie będziesz na jego miejscu.
>>>>>
>>>>> Kłamiesz. Nie wiesz, czy nie jestem.
>>>>>
>>>>
>>>> Coś trzeba przyjąć, żeby dyskutować. Przyjmuje się (przynajmniej
>>>> powinno)- logikę. Skoro tak- to_nie_jest_możliwe- żebyś kiedykolwiek
>>>> była na jego miejscu.
>>>
>>> A ty na pewno wiesz, co jest możliwe.
>>
>> To trochę nawet przykre, że tak bardzo Ci na bakier z logiką
>
> Tobie z życiem.
>
Tobie też, Qrko. I wcale mnie to nie cieszy
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2015-10-31 23:00:10
Temat: Re: "wolność" seksualnaW dniu 31.10.2015 o 22:52, Pszemol pisze:
> Później dopiero lepiej wytłumaczył o co mu chodziło gdy podał
> przykład artysty który używa ludzkich zwłok w wyrazie artystycznym.
"artysty", "artystycznym", hłe hłe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2015-10-31 23:10:01
Temat: Re: "wolność" seksualna"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:n13auj$ncp$2@news.icm.edu.pl...
> W dniu 2015-10-31 o 21:10, Pszemol pisze:
>
>> Zaraz... moment, jak to niewytłumaczalne?
>> Jak najbardziej wytłumaczalne - zabijanie ludzi w obozach
>> koncentracyjnych miałoby być niewytłumaczalne? Dlaczego?
>
> A szczerze - chciałoby Ci się to komuś tłumaczyć?
> Dziecku, może tak. I to najlepiej swojemu...
No ale tu nie ma dużego wysiłku aby wytłumaczyć
że łapanki ludzi, wywózka do obozów i mordowanie
ich potem w komorach gazowych jest okropieństwem.
Nie widzę problemu aby komukolwiek to kiedykolwiek
tłumaczyć a również wątpię aby ktoś miał jakiekolwiek
problemy ze zrozumieniem zła w takim procederze.
Natomiast akt zaspokojenia potrzeb seksualnych, bez
otoczki emocjonalnego zaangażowania, jest wyłącznie
aktem zaspokojenia potrzeby fizjologicznej. Takim samym
jak nakarmienie głodnego czy napojenie spragnionego.
To, że niektórzy ludzie mają ten komfort że te potrzeby
fizjologiczne zaspokajają sobie nawzajem z tą miłą otoczką
emocjonalnego zaangażowania nie zmienia tu nic
w kwestii fizjologicznej, czyli medyczno-biologicznej
części zagadnienia.
Wracając na podłoże kulinarnych analogii: super byłoby
gdyby każdy mógł sobie pozwolić na wykwintny obiad
na pięknie zastawionym i przystrojonym stole ze
smacznymi i wykwintnymi posiłkami, super dobrym
winem, wyśmienitym towarzystwem do rozmowy itp itd
Ale nie zawsze i nie dla każdego życie jest takie hojne
aby codziennie miał taki obiad: czasem jestes tak zabiegana,
zarobiona, czy w podróży czy też po prostu nie masz ochoty na
frykasy a potrzebę fizjologiczną jaką niewątpliwie jest jedzenie
trzeba zaspokoić. I co? No sięgasz pewnie po jakąś bylejaką
zapiekankę zjedzoną na stojąco, opartą o słup przystanku
autobusowego....
Podejrzewać mogę zatem, że podobnie czuje się taki kierowca
TIRa, który z braku laku zaspokaja swoje potrzeby seksualne
z TIRówką... na stojąco, opartą o słup przystanku autobusowego :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2015-10-31 23:10:29
Temat: Re: "wolność" seksualna"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:apumm2qgeu2x.ikdmc65etb5x$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Oct 2015 15:10:26 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:n136cg$a00$2@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-10-31 o 20:36, Pszemol pisze:
>>>> "zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
>>>> news:n134o5$u1e$1@node2.news.atman.pl...
>>>>> W dniu 31.10.2015 o 20:24, Pszemol pisze:
>>>>>>> Seks nazywasz usługą??
>>>>>>
>>>>>> Akt seksualny nazywam usługą.
>>>>>
>>>>> Nie jest żadną usługą, bo:
>>>>>
>>>>>>> To co powinno być intymną sprawą dwóch ludzi wystawione jest na
>>>>>>> sprzedaż.
>>>>>>
>>>>>> Jeszcze raz: nikt Tobie nie każe korzystać ani nie każe
>>>>>> sprzedawać takich usług, jak nie chcesz.
>>>>>>
>>>>>> Omawiamy tu problem nielegalności a więc zakazu.
>>>>>
>>>>> A więc, znowu wracając do Hitlera, nikt nie każe Ci się myć mydłem z
>>>>> ludzi, po co więc to zakazywać?
>>>>
>>>> Czy mi się wydaje, czy Ty się pytasz po co zakazywać mordowania Żydów w
>>>> hitlerowskich obozach koncentracyjnych i przerabiać ich potem na mydło?
>>>>
>>>> Może nie rób sobie żartów z poważnych rzeczy, co?
>>>
>>> No widzisz, dla Ciebie też pewne sprawy są oczywiste, choć
>>> niewytłumaczalne. ;)
>>
>> Zaraz... moment, jak to niewytłumaczalne?
>> Jak najbardziej wytłumaczalne - zabijanie ludzi w obozach
>> koncentracyjnych
>> miałoby być niewytłumaczalne? Dlaczego?
>
> To lubisz przed śniadaniem, czy po?
Co lubię?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2015-10-31 23:11:56
Temat: Re: "wolność" seksualna"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:bppykp2a5bpv$.8hd3k9qd5e37.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Oct 2015 14:24:58 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> Akt seksualny nazywam usługą.
>
> Błędnie.
> Z powodu utożsamienia w nim NARZĘDZIA PRACY z USŁUGODAWCĄ.
> Wychodzi z tego UPRZEDMIOTOWIENIE człowieka.
> Jest to wbrew prawom człowieka i niehumanitarne.
Czy możesz mi wytłumaczyć gdzie ja utożsamiam narzędzie pracy
z usługodawcą? Sprecyzuj, proszę, te swoje dziwne skojarzenia...
Najlepiej już jutro, jak się dobrze wyśpisz, bo coś zaspana jesteś :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2015-10-31 23:14:13
Temat: Re: "wolność" seksualnaW dniu 31.10.2015 o 10:19, zdumiony pisze:
> A więc - zdelegalizować prostytucję! To nic innego jak handel ciałem.
Oprócz tego, że jest to handel ciałem i godnością, jest jeszcze jeden
argument nie od obalenia:
otóż prostytutki nie są wcale na dole drabiny dochodów, nie przymierają
głodem, gdyby przymierały - należało by karać klientów, tymczasem one
nierzadko zarabiają więcej niż ich klienci.
I tak kobieta z zasadami, która nie chce zostać prostytutką ma do
dyspozycji ciężką i niewdzięczną pracę np. na kasie w Biedronce, ciężko
harując za marne pieniądze, albo lepszą jako prawnik czy manager, ale
trzeba mieć do tego bardzo wysokie kwalifikacje.
Tymczasem prostytutka nie musi mieć żadnych kwalifikacji, bardzo dużo
zarabia za godzinę, tylko rozkładając nogi.
To jest po prostu niesprawiedliwe !
Kobiety z zasadami karane są za to że mają zasady, a te bez zasad
nagradzane, dlatego konieczna jest penalizacja prostytucji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2015-10-31 23:15:03
Temat: Re: "wolność" seksualna"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:190sv46fswn7b.1kaxjeuqbp92o.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Oct 2015 14:04:57 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1nxp6xoupbsry$.187q44o4c82ke$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 31 Oct 2015 17:00:16 +0100, zdumiony napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 31.10.2015 o 16:58, Pszemol pisze:
>>>>> Znów argumentu nie przemyślałeś do końca...
>>>>> Gdzie tu widzisz podobieństwo?
>>>>> Czy masażystka z tajskiego salonu pozbawia kogoś życia?
>>>>
>>>> Pozbawia godności (coś w rodzaju gwałtu)
>>>
>>> Siebie pozbawia godności, robiąc z siebie przedmiot sprzedaży.
>>
>> Ale ona NIE sprzedaje siebie! Nie ma przeniesienia własności
>> z prostytutki na klienta: ona tylko wykonuje USŁUGĘ za pieniądze.
>>
>> Często kilku klientów przyjmuje jednej nocy i żaden z nich nie
>> ma prawa po takiej transakcji domagać się jej jako swojej własności.
>>
>> Tak samo operuje masażystka, manicurzystka, dentystka...
>>
>> Czy jak ja sprzedaję swojemu pracodawcy swoje usługi
>> developerskie/inżynieryjne to pozbawiam siebie godności?
>
> Jak sprzedasz mu swoją d...ę, to tak.
Stosując Waszą błędną tezę o sprzedawaniu części ciała
to jeśli już to sprzedaję mu swoj umysł/mózg...
Natomiast wracam już do wielokrotnie powtarzanego tu
prostestu: prostytutka nie sprzedaje swojego ciała.
Ciało jej nie zmienia własności. Ona tym ciałem wykonuje
usługę, nawet niekoniecznie całym ciałem, pewnie tylko
jego częścią. Podobnie do tego jak murarz wykonuje swoją
usługę murarską swoimi rękami. Czy też modelka wykonuje
usługę swoim ciałem, pracując przecież jako wieszak na ubrania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2015-10-31 23:17:38
Temat: Re: "wolność" seksualnaW dniu 31.10.2015 o 23:10, Pszemol pisze:
> Natomiast akt zaspokojenia potrzeb seksualnych, bez
> otoczki emocjonalnego zaangażowania, jest wyłącznie
> aktem zaspokojenia potrzeby fizjologicznej. Takim samym
Seks jest dla Ciebie potrzebą fizjologiczną? To współczuję. Jeśli dla
Ciebie jest to tylko wyrzucenie z siebie nadmiaru spermy to od czego
jest polucja? Jeśli to Ci nie wystarcza, to od czego jest masturbacja?
Przynajmniej nie trzeba za nią płacić ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2015-10-31 23:19:01
Temat: Re: "wolność" seksualna"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1qf0rq557bglh$.1x8g6j708o744$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Oct 2015 14:05:56 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:ca3nyshck58c.1ads172akzp25$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 31 Oct 2015 16:53:34 +0100, zdumiony napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 31.10.2015 o 16:51, Pszemol pisze:
>>>>> nielegalne relacje, więc po legalizacji byłoby więcej chętnych!)
>>>>> są amatorki na tego typu pracę, są pieniądze do zrobienia
>>>>> są podatki do obskubania - jak najbardziej racjonalne!
>>>>
>>>> Równie dobrze zalegalizować aborcję na żądanie: są chętne kobiety,
>>>> są chętnie lekarze, są pieniądze itd.
>>>
>>> A ile zabójstw by się zadziało:
>>
>> Czy to był jakiś przykład gwary żydowskiej?
>
> Raczej nie. To wyrażenie z popkultury.
??? Czy możesz rozwinąć? To było celowe?
> Natomiast Twoje mylenie przypadków - wybitnie żydowskie.
Nie myliłem przypadków - wtedy przeredagowałem napisane już zdanie
przed wysłaniem i nie zauważyłem że wyraz został formie ze starego tekstu.
Tak bardzo chcesz powód aby mnie antysemicko nienawidzić że
nawet mi zaczynasz wmawiać żydowskie pochodzenie? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |