Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wulgarnosc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

wulgarnosc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-21 09:56:49

Temat: wulgarnosc?
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

dlaczego *atrybuty sexualności stały się
**synonimem ***wulgarności?
i po co nam wulgarność?

( ~ość zastosowałam w celu okreslenia zjawiska
trochę neologizuję semantycznie;)



*
atrybut (słownik wyrazów obcych)
(łc. attribuere, -utum 'wyznaczyć, przypisać')
1. cecha charakterystyczna, wyróżniająca, przypisywana konkretnej osobie lub rzeczy;
symbol, oznaka czegoś.
2. szt. przedmiot, który jest symbolem osoby, zjawiska, związany z nimi, np. piorun,
egida - a. Zeusa, sowa - a. Ateny, mądrości.

ATRYBUT (słownik trudnych słów)
l. 'zewnętrzna cecha, charakterystyczna, istotna dla kogoś lub dla czegoś; cecha
przypisana na stałe komuś lub czemuś': Ciekawość
świata, ale i naiwność, to atrybuty młodości. Umiejętność pozyskiwania słuchaczy jest
atrybutem sprawnego, dobrego polityka
2. 'przedmiot, znak, który jest na stałe komuś przypisany i po którym rozpoznaje się
jakąś osobę jako jednostkę lub przedstawiciela
określonej grupy': Atrybutem krawca są od dawna nożyce. Czaszka trzymana w ręku to
atrybut pozwalający rozpoznać tę postać jako
Hamleta.
łac. atributum 'coś, co jest dodane' od attribuere 'dodać coś, przypisać coś komuś'.



**
synonim (słownik języka polskiego)
rz. mnż I, D. -u 'wyraz równoznaczny lub bliskoznaczny względem innego wyrazu'

synonim (słownik wyrazów obcych)
(gr. synónymos 'równoimienny' od sýn 'razem' + ónyma (ónoma) 'imię') językozn.
wyraz lub związek frazeologiczny zbliżony
znaczeniowo do innych wyrazów lub związków frazeologicznych, które w określonych
kontekstach mogą występować zamiennie;
bliskoznacznik, wyraz bliskoznaczny.



***
wulgarny (słownik wyrazów obcych)
(łc. vulgaris 'pospolity, ludowy')
1. grubiański, niewybredny, ordynarny, trywialny.
2. w odniesieniu do systemu lub teorii naukowej, filozoficznej - zbyt uproszczony,
charakteryzujący się powierzchownością.

wulgaryzacja (słownik wyrazów obcych)
(łc. vulgaris 'pospolity')
1. czynienie czegoś wulgarnym, prostackim, ordynarnym.
2. spłycanie, nadmierne upraszczanie, formułowanie fałszywych wniosków, co prowadzi
do zniekształcenia systemu lub teorii.

wulgaryzm (słownik języka polskiego)
rz. mnż I, D. -u, Mc. ~zmie 'wyraz, wyrażenie lub zwrot nieakceptowane przez ogół
mówiących ze względu na swą ordynarność,
nieprzyzwoitość lub wyraźną przynależność do języka grupy społecznej uważanej za
niższą'

wulgaryzm (słownik wyrazów obcych)
(łc. vulgaris 'pospolity') wyraz, wyrażenie lub zwrot pospolite, ordynarne,
prostackie, wulgarne.

wulgaryzować (słownik języka polskiego)
cz. ndk Ia, ~any
1. 'powodować, że coś staje się wulgarne, ordynarne, nieprzyzwoite'
2. 'zniekształcać i spłycać teorię lub system światopoglądowy wskutek zbyt
powierzchownej interpretacji'


--
~~
Mania
_________
antykwariat
www.atticus.pl
_____________
alt.pl.hum.sztuka
http://groups.google.com/groups?hl=pl&group=alt.pl.h
um.sztuka
http://atticus.pl/mania/
______________
pl.sci.psychologia
http://www.psphome.htc.net.pl
___________
pl.hum.poezja
http://www.republika.pl/poezja_w_poezji/ostronie.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-21 10:16:29

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mania" <m...@a...pl> wrote in message news:ahe0g9$7rm$1@news.tpi.pl...
| dlaczego *atrybuty sexualności stały się
| **synonimem ***wulgarności?
| i po co nam wulgarność?
[cut]

bo wulgarność jest dosłownością, a kultura jest ucieczką od dosłowności

wulgarność jest jednym ze sposóbów na powrót do natury
(a wrócić czasem kurwa trzeba, żeby nie spięknoduszeć do końca :)

saulo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-21 10:22:56

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Saulo" <d...@p...neostrada.pl> wrote in message
news:ahe1km$9l4$1@news.tpi.pl...
| "Mania" <m...@a...pl> wrote in message
news:ahe0g9$7rm$1@news.tpi.pl...
| | dlaczego *atrybuty sexualności stały się
| | **synonimem ***wulgarności?
| | i po co nam wulgarność?
| [cut]
|
| bo wulgarność jest dosłownością, a kultura jest ucieczką od dosłowności
|
| wulgarność jest jednym ze sposóbów na powrót do natury
| (a wrócić czasem kurwa trzeba, żeby nie spięknoduszeć do końca :)
|
| saulo

ooops...
powinno być:

bo wulgarność tak jak atrybuty seksualności jest dosłownością....

saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-21 12:15:08

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "amnesiac_wawa" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Saulo":

> bo wulgarność jest dosłownością, a kultura jest ucieczką od dosłowności
> wulgarność jest jednym ze sposóbów na powrót do natury

Słuszne spostrzeżenie. Można jeszcze dodać, że nasza kultura jest też
ucieczką od seksualności. Dlatego seksualność może odnaleźć się jedynie na
gruncie natury, stąd jej flirt z wulgarnością.

pozdro
amnesiac


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-22 02:44:59

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Saulo" news:ahe1km$9l4$1@news.tpi.pl...
> bo wulgarność jest dosłownością, a kultura jest ucieczką od dosłowności
>
> wulgarność jest jednym ze sposóbów na powrót do natury
> (a wrócić czasem kurwa trzeba, żeby nie spięknoduszeć do końca :)

wiesz co?
ja to tak z psychol. punktu widzenia chciałam re ;)

czyli czekaj
jestem wulgarny bo chce wrócić do natury????

albo

jak chce wrócić do natury to Cię "prze...ę"?, znaczy powulgaryzuję?

a takie cuś: "ty ch...u pie...ny"
przecież to paskudne wyzwiska, wyrazistsze emocjonalnie
od wszelkich kretynów, debili itd.
dlaczego akurat ta sfera aktywności ludzkiej (sex, a raczej sam stosunek
płciowy) jest "wytrychem" wulgarności?

czy dlatego, że to najbardziej atawistyczna dziedzina?

Mań

nie grzebałam jeszcze w źródłach, ktoś coś słyszał/czytał
na ten temat?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-22 02:53:58

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"amnesiac_wawa" news:ahe8f7$k0l$1@news.onet.pl...
> nasza kultura jest też
> ucieczką od seksualności. Dlatego seksualność może odnaleźć się jedynie na
> gruncie natury, stąd jej flirt z wulgarnością.

zdaje się, że większość kultur sexualność traktuje intymnie;
ale nawet nasza tylko do pewnego stopnia, vide turystyczne
centra sexu;
jakoś wasza prosta odpowiedź nie przekonuje mnie do końca;
i
nie bardzo rozumiem sformuowanie:
> seksualność może odnaleźć się jedynie na
> gruncie natury

Mań

ps chyba mam pewną koncepcję

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-22 08:03:56

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mania" <m...@a...pl> wrote in message news:ahfs3h$5d5$1@news.tpi.pl...
| "amnesiac_wawa" news:ahe8f7$k0l$1@news.onet.pl...
| > nasza kultura jest też
| > ucieczką od seksualności. Dlatego seksualność może odnaleźć się jedynie
na
| > gruncie natury, stąd jej flirt z wulgarnością.
|
| zdaje się, że większość kultur sexualność traktuje intymnie;
| ale nawet nasza tylko do pewnego stopnia, vide turystyczne
| centra sexu;

mowilas o atrybutach seksualnosci, czyli seksualnosci widocznej,
odintymnionej
- czy moze mowilas o czyms innym?

[cut]
| ps chyba mam pewną koncepcję

nie zwlekaj - laduj i pal!

saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-22 08:14:05

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mania"

> dlaczego akurat ta sfera aktywności ludzkiej (sex, a raczej sam stosunek
> płciowy) jest "wytrychem" wulgarności?

W pierwszej chwili chciałem zgonić na chrześcijaństwo z jego zahamowaniami
(bo przyszły mi na myśl urocze przydomki, jakie ludzie z kultury szeroko
pojętego Wschodu nadawali narządom płciowym), ale przypomniało mi się że
obelgi u Melanezyjczyków Trobriandzkich również eksploatowały obszar
płciowości. A był to ludek naprawdę otwarty i bezpruderyjny.
Według Lema, pisarza sf, który aspiruje do miana filozofa, zasadniczym
powodem jest bliskość narządów płciowych i wydalniczych i ich ewolucyjne
powiązanie. Nawet wymyślił ("Misja lokalna") gatunek ptakopodobnych istot,
które rozmnażają się przez zapylanie podczas biegu godowego, dla których
seks jest czymś nadzwyczaj romantycznym dzięki temu faktowi.
Może i ma rację.

Pamiętam, jak się śmiałem, gdy wyczytałem, że wyraz "fuck" był pierwotnie
skrótem jakiegoś fachowego określenia, którego używano, by nie wchodzić w
obszar wulgarności. W rezultacie stał się wulgaryzmem :)

Pozdrowienia
Mefisto


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-22 08:34:54

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Trudne pytanie... :-))
Tak sobie mysle ...
gdybym byl w srodowisku ktore nigdy nie przeklina,
nigdby bym nie slyszal przeklenst,
i gdybym pierwszy raz chcial zaklac,
to jakiego przeklenstwa bym uzyl??

Gdybym kogos chcial przeklac, to prawie
na pewno "atrybutow seksualnosci" bym
nie uzyl.... raczej po pochodzeniu
np. "ty szwabie", albo po "cechac osobowosci" :-)
np. ty baranie.

Mozliwe tez, ze te przeklenstwa zwiazane z seksualnoscia
pochodza tez ze srodowisk zdegenerowancyh,
a -poniewaz maja duza sile wyrazu-
wiec sa podchwytywane sa przez innych.

Pamietam takie przeklenstwo "ty kalmuku" (kałmuku),
uzywalem, a nie widzielem co znaczy, niedawno okazalo sie
ze to takie plemie. Ale "sila przekazu" byla.

Zdrufka, Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-22 08:47:03

Temat: Re: wulgarnosc?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


> a takie cuś: "ty ch...u pie...ny"
> przecież to paskudne wyzwiska, wyrazistsze emocjonalnie
> od wszelkich kretynów, debili itd.
> dlaczego akurat ta sfera aktywności ludzkiej (sex, a raczej sam stosunek
> płciowy) jest "wytrychem" wulgarności?

Wiesz co, mi sie teraz wydaje, ze jest troche inaczej tzn.
prawdopodobnie chodzi o "obrzydliwosci" np.
"koslawy paralityku" - odwrotnosc plynnego chodzenia
"gowno" odwrotnosc smaczengo jedzenia
"K..wa" to obrzydiwe sprzedawanie tego co powinno byc cenione

ale wlasnie, cos tu nie pasuje, "ch..", chyba jednak Saulo ma racje...
Natura wydaje sie wulgarna... ale tylko niektory jej elementu,
w koncu drzewo nie jest ani roche wulgarne,
a to tez kwintesencja natury.

ale np. kutas to

> ozdoba w formie zwisającego pędzla, np. ze sznurka, nici

potem "zrobiono" z tego narzad meski,
a potem bylo juz blisko do tego zeby ... stalo sie wulgarne :-)
Zdrufka, Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

felieton Mn - narazanie sie
felieton Mn - bojmy sie skinow
najwazniejsze
faq?
Re: Rozpad rodziny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »