Bry!
Czy sa przeprowadzane zabiegi na "zyjacym" organizmie, gdzie caly czas
trzeba korygowac np. mimowolne ruchy pacjenta (tj. o tych wyplywajacych z
woli nie wspominam, bo raczej nie operuje sie tych, co ze stolu uciekaja;))
. Jak sie to robi? Chodzi mi np. o laserowe nacinanie eee.. chyba soczewki
oka femtosekundowym (chyba) laserem (duza moc lasera z tego wynika :)), aby
poprawic wzrok. Co sie robi, zeby nie pociac zle oka w wyniku ruchow galki
ocznej ??
Pozdrawiam i wiecej nie precyzuje o co mi chodzi, bo tak mieszam, ze sam
przestaje rozumiec;))
Grabarz