Wlasnie wczoraj zakupilam ksiazke kucharska z
przepisami z Europy Wschodniej (mieszkam w USA)
i zaskoczona bylam przepisem, ponoc wprowadzonym za
czasow Jana Sobieskiego do Polski, na potato cakes (chyba dobrze
wiec przetlumaczylam). Przepis mniej wiecej odpowiada kluskom
ziemniaczanym, bo do przegotowanych, ultuczonych ziemniakow
dodaje sie podduszona cebule, zoltka, make ale zamiast gotowac
je w wodzie, jak ja robilam, tu polecaja uformowac okragle
"cisteczka" posmarowac jajkiem, posypac utarta bulka, i
zapiec w piekarniku. powiem szczerze nie wiedzialam, ze
to taki "polski" przepis? a moze to ja sie myle?
znacie to? i z czym podajecie?
iwon(k)a
juz wlasnie sie pieka takowe w piekarniku:-)