zimno, głodno, mało pieniedzy i tylko mikrofala

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-10 17:45:00

Temat: Re: Re: zimno, głodno, mało pieniedzy i tylko mikrofala
Od: dawnakuchnia <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Irek Zablocki wrote:

Ja w
> kazdym badz razie bede ostrozny i nie bede publicznie podawal skladnikow
> moich mielonych, bo jeszcze mojej Lubej doniesiesz, ze z baranina.
>
>
>>>Irek kochany
>>>
>>^^^^^^^
>>Nie bardzo ;-)
>>
Irku Kochany

nikomu nie szepniemy ani słowa
ja miałam na myśli tylko parę kropelek przed pracą
( jak każdy porządny Obywatel czynił dawno temu, zwłaszcza zimą)
i parę kropelek po...co każdemu wychodzi na zdrowie jak mniemam

całuski dla obu Panów i kieliszeczek smorodiny na zgodę
ewa

Dawna Kuchnia _ /_
http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-10 17:54:03

Temat: Re: zimno, g?odno, ma?o pieniedzy i tylko mikrofala
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 10 Feb 2003 19:06:05 +0100, hmmm <k...@i...com>
wrote:

>Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisala:
>
>>kartofla tez mozesz sobie upiec w mikrofali, wyjdzie bardziej
>>gotowany niz pieczony, ale jest GORACY! do tego, wieksjkiego sea
>>ze starym cheddarem, trojkat sera topionego-kreowego
>
>O! To jest my?l! A ile takiemu kartoflowi zajmuje doj?cie do
>miekko?ci?

zalezy od kartofla....przecietny tak z 5 minut. I bron bogini nei
wkladaj tak po porstu kartofla do mikrofali bo
ekspoludje...nakluj go porzadnei, albo natnij gleboko na krzyz.

co do pojemnikow plasikowych - nie wiem jak wyglada sutuacja dan
mrozoncyh do mikrofali w PL, ale ja uzywam tych plastikowych
naczyn, w ktorych takie rzeczy sa (w naszym rzypadku sa to
zazwyczaj desery...) kupowane
>
>>w osobnym
>>naczyniu (pudelko p o jakims jogurcie czy czyms) podgrzej domowe
>>chile con carne albo bolonski sos, razem z kartoflem grzej.
>>wszystko warto posypac serem startym i tak. i zeby nie grzebac
>>sie w mycie naczyn, uzywaj jakiichs wyrzucalnych
>>pojemnikow...
>
>no w?a?nie tych pojemników si? boj?, bo nie mam pewno?ci które z nich
>s? microwave proof, a na specjalny taki b?dzie mnie sta? dopiero w
>marcu... ale spróbuj? z g??bokim talerzem z porcelany skaleniowej.
>
>Wielkie dzieki (na kartofla bym nie wpad?a, a wygl?da na tanie i
>proste rozwi?zanie).
>
>hmmm

ja kartofla na miszeczce we wlzoclawskie wzory robie. takze samo
jajecznice... a jakbys w domu narobila sobie jakiejs poteznej
zupki z wkladka i zamrozila w duzych kubkach - np po lodach,
potem takiego mrozonego zawiozla do roboty, to akurat bedzie
tajac do lunchu, i do tego tylko chleb...bardzo dobre sa tez
rozne ciacga podgrzewane w mikrofali. ulubionym mojego
mniejszegoo dziecka jest tort czekoladowy, porcje, zamrozony, i
takie mrozone wlozone na troche do mikrofali - krem poleje sie
jak sos czekol, a czesci ciasta sa jak lody ;))) pewnie do
Twojego lunchu w takiej formie nie dozyje, ale muffins i rozne
ciasta typu marchewkowe czy rozne biszkopty sa bardzo fajne
podgrzane...., ja tez podgrzewam bulki w scierce w mikrofali...w
scierce nie wyschna na kamien. z domu sobie risotto tez mozesz
przyniesc i rozne inne resztki...staraj sie gotowac tak, zeby
resztki byly i albo na drugi dzien do roboty, albo do zamrazarki
na zas

Pierz
K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-10 18:06:05

Temat: Re: zimno, głodno, mało pieniedzy i tylko mikrofala
Od: hmmm <k...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisala:

>kartofla tez mozesz sobie upiec w mikrofali, wyjdzie bardziej
>gotowany niz pieczony, ale jest GORACY! do tego, wieksjkiego sea
>ze starym cheddarem, trojkat sera topionego-kreowego

O! To jest myśl! A ile takiemu kartoflowi zajmuje dojście do
miekkości?

>w osobnym
>naczyniu (pudelko p o jakims jogurcie czy czyms) podgrzej domowe
>chile con carne albo bolonski sos, razem z kartoflem grzej.
>wszystko warto posypac serem startym i tak. i zeby nie grzebac
>sie w mycie naczyn, uzywaj jakiichs wyrzucalnych
>pojemnikow...

no właśnie tych pojemników się boję, bo nie mam pewności które z nich
są microwave proof, a na specjalny taki będzie mnie stać dopiero w
marcu... ale spróbuję z głębokim talerzem z porcelany skaleniowej.

Wielkie dzieki (na kartofla bym nie wpadła, a wygląda na tanie i
proste rozwiązanie).

hmmm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-10 18:10:34

Temat: Re: zimno, głodno, mało pieniedzy i tylko mikrofala
Od: hmmm <k...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

"Lukasz Madeksza@Uni" <m...@c...tu-berlin.de> napisal:

>hmmm wrote:
>
>> niedostępne, jako że do pracy wychodzę w okolicach szóstej (2 godziny
>> dojazd) i wracam po siódmej. Pozamykane wszystko, a po supermarketach
>> za miasto w poszukiwaniu garmażu jeździć nie będę...
>
>Bez przesady, chyba w kazdej oklicy jest teraz sklep otwarty do 20.

Jasne. Jest taki tuż obok mojego domu. Mam w nim gorące kubki,
czerstwy chleb i fantastyczną mnogość wszelakich alkoholi. I otwarty
jest nawet do 22 :-) A na podróż sześć przystanków do Billi vel Elei
po prostu po tej pracy nie mam siły.

Za porady gołąbkowe i inne ślicznie dziękuję, spróbuję wytworzyć coś
odgrzewalnego podczas weekendu. Słoiki gotowe mają w sobie sporą ilość
chemii, poza tym chyba mi się nie kalkulują (4,50 za godzinę).

Pozdrawiam,

hmmm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-10 18:16:15

Temat: Re: zimno, głodno, mało pieniedzy i tylko mikrofala
Od: hmmm <k...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

dawnakuchnia <d...@p...onet.pl> napisala:

>Nagotować jak najwięcej rosołu i (jak dawniej bigos) - wziąć go
>ze sobą ze wszystkimi ingrediencjami - mięsem, jarzynami itd.
>Gar gołąbków na zamianę.
>
>Akurat pod tym względem kuchnia polska ma masę wynalazków sprawdzonych
>przez wieki i temperatury. (O nalewkach nie wspomnę, choć same cisną się
>na usta)

Naleweczka to po pracy bardzo by mi się przydała :-)
Rosołu nie lubię, pokombinuję z jakąś mocno mięsną pomidorową (ważne,
żeby rozgrzewała na dłużej niż pięć minut, bo przerwy mam tylko 3
podczas pracy).

>Ale mnie okropna ciekawość zżera, co ty tam bidulo będziesz robić w tym
>zimnie?
>Liczyć pościnane drzewa? Czy tusze wieprzowe w chłodniach? Czy co?

Mniej więcej. Jak to ładnie określili pracodawcy: szeroko pojęta
archiwizacja. Wielkie ciężkie pudła pełne papierów i porządkowanie
panującego w tychże bałaganu.

>I co to za dziwne miejsce - mikrofalówka tak, porządne źródło żywego
>ognia nie ....Rany, co się porobiło...A jakieś malutkie ognisko?

Mikrofalówka jest dla pracowników biurowych, z których to kuchni
pracownicy 'halowi' mogą sporadycznie korzystać. Ognisko rozpalę w
ostatnim dniu pracy - duuuużo tam papierów, hehehe :-)

hmmm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-10 18:39:37

Temat: Re: zimno, głodno, mało pieniedzy i tylko mikrofala
Od: "Iris" <i...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

hmmm <k...@i...com> napisał(a):
>
> no właśnie tych pojemników się boję, bo nie mam
pewności
> które z nich są microwave proof, a na specjalny taki
> będzie mnie stać dopiero w marcu... ale spróbuję z
> głębokim talerzem z porcelany skaleniowej.
>
Oprocz gladkiego talerza (bez malowanych wzorkow)
mozesz tez odgrzewac w sloiku typu "weck" z pokrywka
(tylko bez gumki i metalowych/plastikowych zaciskow).
Doskonale sie sprawdza zamiast specjalnych naczyn. Jest
dosyc szeroki, a pokrywka czasem sie przydaje.
Ostatecznie w zwyklym bez papierowej etykiety sloiku
"twist", ale bez nakretki.

Pozdrawiam
Iris

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-10 20:21:56

Temat: Re: Re: zimno, głodno, mało pieniedzy i tylko mikrofala
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"dawnakuchnia" <d...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3E47E51C.8090708@poczta.onet.pl...
>
>
> nikomu nie szepniemy ani słowa
> ja miałam na myśli tylko parę kropelek przed pracą
> ( jak każdy porządny Obywatel czynił dawno temu, zwłaszcza zimą)
> i parę kropelek po...co każdemu wychodzi na zdrowie jak mniemam
>
> całuski dla obu Panów i kieliszeczek smorodiny na zgodę
> ewa
>
> Dawna Kuchnia _ /_
> http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
> ~~~~
Ty nie, bo dawna kuchnia, to jak stara szlachta, slowa dotrzymuje ale Lukasz
mi podpadl. Chyba, ze mnie przepije, wtedy honor zwroce. Smorodiny akurat
nie robie, bo mam jeszcze mlode porzeczki ale dereniowka i zurawinowka
naciaga. Ciagle tez biegam za tarnina. Musze tez sobie nalewki na mlody
owsie narobic, bo jak internetowe dyrdymaly czytam, to mnie nagla krew
zalewa, wiec na uspokojenie, tak szob durakow ne matiuhaty.

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 06:46:03

Temat: Re: zimno, g?odno, ma?o pieniedzy i tylko mikrofala
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On 11 Feb 2003 08:23:06 +0100, a...@p...onet.pl wrote:

>> ja czasem jeszcze robie jajecznice w mikrofali. dorzucam do niej
>> kielbase uprzednio podsmazona lubo tez koczek juz osmazony na
>> chrupko.
>
>Krysiu, do koczka na chrupko pasuje idealnie kokosowy pas! :)
>NMSP :)))
>
>Pozdrawiam,
>AniaR

kros tu ma szpiczaste oko oraz wyrobiona pamiec, heheheheh o
kokosowym pasie zupelnie zapomniala......nalezy do leksykonu
dolozyc jeszcze , obawiam sie, parchewke, ktora wypatrzyla druga
taka ze szpiczastym okiem - Jola L-L ;))))))))

Pierz

az wstyd sie smiac z wlasnych rzeczy, ale widac wsydu juz
zabraklo ;)))))))
K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 07:23:06

Temat: Re: zimno, g?odno, ma?o pieniedzy i tylko mikrofala
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> ja czasem jeszcze robie jajecznice w mikrofali. dorzucam do niej
> kielbase uprzednio podsmazona lubo tez koczek juz osmazony na
> chrupko.

Krysiu, do koczka na chrupko pasuje idealnie kokosowy pas! :)
NMSP :)))

Pozdrawiam,
AniaR

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-11 08:31:17

Temat: Re: zimno, g?odno, ma?o pieniedzy i tylko mikrofala
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> On 11 Feb 2003 08:23:06 +0100, a...@p...onet.pl wrote:
>
> >> ja czasem jeszcze robie jajecznice w mikrofali. dorzucam do niej
> >> kielbase uprzednio podsmazona lubo tez koczek juz osmazony na
> >> chrupko.
> >
> >Krysiu, do koczka na chrupko pasuje idealnie kokosowy pas! :)
> >NMSP :)))
> >
> >Pozdrawiam,
> >AniaR
>
>
> kros tu ma szpiczaste oko oraz wyrobiona pamiec, heheheheh o
> kokosowym pasie zupelnie zapomniala......nalezy do leksykonu
> dolozyc jeszcze , obawiam sie, parchewke, ktora wypatrzyla druga
> taka ze szpiczastym okiem - Jola L-L ;))))))))
>
> Pierz
>
> az wstyd sie smiac z wlasnych rzeczy, ale widac wsydu juz
> zabraklo ;)))))))
> K.T. - starannie opakowana

To nie wstyd, tylko wybitne poczucie humoru!
A parchewke to by mozna bylo opatentowac. Co wiecej, wczoraj kupilam parchpuste
(co juz nie brzmi tak dobrze), ale choc z wierzchu ladna, w srodku parszywa
byla (i to az dwie sztuki tak mialy). A parchewka u nas na ryneczku jest na
porzadku dziennym, aczkolwiek sprzedaja ja jako marchewke, naciagacze wredni.
Parchdarynki tez sprzedaja. :(
Pozdrawiam,
AniaR

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl