Data: 2000-11-02 13:41:23
Temat: A ja tam od czasu do czasu lubię "disco polo"
Od: "Adam Boczek" <adam.boczek@NO_SPAM.komako.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Racja! Ja od czasu do czasu lubię zjeść coś "z automatu" mimo, że mam
świadomość "co to". Podchodząc do życia "super stylowo" musiałby człek
zrezygnować z wielu przyjemności...
PS. Chętnie wypróbuję Twoich Hot Wings'ow. To moje ulubione "danie" z KFC (+
fryty + piwsko :-)
--
Pozdrawiam
Adam
a...@k...pl
"Andrzej" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:8tq9nh$oah$1@news.tpi.pl...
> Dobrze, składam samokrytykę.
> Nie dlatego, że mnie przekonałeś bo jak z pewnością wiesz obecnie chleb
> rówież "tłuką" bezduszne maszyny, ba ponoć nawet opłaca się importować
chleb
> np. z Niemiec, tu go rozmrażać, dopiec i sprzedawać.
> Kończę tą wymianę zdań bo do niczego ona nie prowadzi.
> To jakby dyskutować o disko polo - nie istnieją rzeczowe argumenty przeciw
> ale większość wie że disko polo to odpowiednik McD.
>
> Nie zamierzałem nikogo nawrócić na KFC albo McD - chcę tylko zauważyć, że
> ludzie mają bardzo różne gusta a życie nie jest czrno-białe, i dla mnie
> każdy który "wie lepiej" jest albo jakimś smarkiem, który g...o w życiu
> widział albo starcem któremu mózgownica przestaje działać.
>
> Tako rzekłem
>
> "ostry" <o...@e...com.pl> wrote in message
> news:8tn0ad$26n$1@flis.man.torun.pl...
> > > Przyznam się że nie rozumiem i chętnie posłucham jak to jest
> >
> > Chleb to nie Mc Coś, chleb trzeba codziennie zrobić w piekarni,
dobierając
> > odpowiednie składniki prawie ręcznie - piekarz to mistrz ! A Mc Shity
robi
> > maszyna, wyprodukują w tych stanach całe tysiące ton skrzydełek
> > panierowanych, trzymają to zamrożone i rzucają do swoich "restauracji
> innych
> > niż wszystkie", tam jest to podgrzewane i sprzedawane - nie ma to w
sobie
> > kropli ani nawet cienia sztuki kulinarnej. Podobnie z frytkami. Howgh
> >
> > ostry
> >
> >
> >
>
>
|