« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2012-07-25 15:36:43
Temat: Re: A' propos bobu
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1pnd4a6rr80zm.1dbrsl22nhjau$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 25 Jul 2012 17:11:10 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>
>> Ostatnio
>> wciągnęłam sama pół kilo.
>
> Co tak mało? ja tam wcinam jednorazowo ok. kilograma, bo nie potrafię
> przestać. No wiec staram się rzadko kupowac bób.
> :-)
BTW ogórki do diabelskich obierasz czy kjroisz nieobrane? Przymierzam się
właśnie do nich :)
--
Justyna Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2012-07-25 15:37:03
Temat: Re: A' propos bobuDnia 2012-07-25 17:11, niebożę Justyna Vicky S. wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:juorha$1oa$5@news.icm.edu.pl...
>> Obieracie go z tej skórzastej skóry przed gotowaniem czy po?
>>
>> Przepraszam za głupie pytanie, ale nigdy nie gotowałam bobu. Po
>> ugotowaniu ta skóra jest nadal twarda. Z niektórych ziaren środki
>> wyskakują elegancko, ale niektóre się po prostu miażdżą i nie wygląda
>> to za dobrze.
>
> Ja gotuję go zawsze w skórkach. I uwielbiam taki gorący bób :) Ostatnio
> wciągnęłam sama pół kilo. Chyba muszę znowu kupić, bo mi smaka narobiłaś :)
Pół kilo tylko?
A żeby było w temacie: zjadam ze skórkami, niezależnie od ich twardości
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2012-07-25 15:38:10
Temat: Re: A' propos bobuDnia 2012-07-25 17:33, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Wed, 25 Jul 2012 17:11:10 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>
>> Ostatnio
>> wciągnęłam sama pół kilo.
>
> Co tak mało? ja tam wcinam jednorazowo ok. kilograma, bo nie potrafię
> przestać. No wiec staram się rzadko kupowac bób.
> :-)
A my korzystamy. Sezon się niedługo skończy (a mrożony już nie ma
takiego samego uroku), muszę się najeść na zapas.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2012-07-25 15:41:26
Temat: Re: A' propos bobu
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jup3qt$98l$2@inews.gazeta.pl...
> Dnia 2012-07-25 17:11, niebożę Justyna Vicky S. wylazło do ludzi i
> marudzi:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:juorha$1oa$5@news.icm.edu.pl...
>>> Obieracie go z tej skórzastej skóry przed gotowaniem czy po?
>>>
>>> Przepraszam za głupie pytanie, ale nigdy nie gotowałam bobu. Po
>>> ugotowaniu ta skóra jest nadal twarda. Z niektórych ziaren środki
>>> wyskakują elegancko, ale niektóre się po prostu miażdżą i nie wygląda
>>> to za dobrze.
>>
>> Ja gotuję go zawsze w skórkach. I uwielbiam taki gorący bób :) Ostatnio
>> wciągnęłam sama pół kilo. Chyba muszę znowu kupić, bo mi smaka narobiłaś
>> :)
>
> Pół kilo tylko?
> A żeby było w temacie: zjadam ze skórkami, niezależnie od ich twardości
Już pisałam XL :) Ja zjem każdą ilość bobu ;) Tylko ostatnio tylko tyle
miałam :D Rany, przez Was zaraz polece do sklepu i w przerwie między
słoikami z ogórkami ugotuję i pochłonę bób ;)
--
Justyna Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2012-07-25 16:16:43
Temat: Re: A' propos bobuW dniu 2012-07-25 17:31, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 25 Jul 2012 15:15:24 +0200, medea napisał(a):
>
>> Z niektórych ziaren środki
>> wyskakują elegancko, ale niektóre się po prostu miażdżą i nie wygląda to
>> za dobrze.
> To dlatego, że ziarna mają różny stopień dojrzałości. Te mocno dojrzałe
> (czyli bardziej mączyste) czasem gorzej "wyskakują", bo są "ziemniakowate"
> czyli mają sypki, miękki miąższ - miażdżą się przy próbie wyciśnięcia, bo
> mają grubą skórkę.
No tak się dzieje właśnie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2012-07-25 16:30:44
Temat: Re: A' propos bobuDnia Wed, 25 Jul 2012 17:36:43 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1pnd4a6rr80zm.1dbrsl22nhjau$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 17:11:10 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>>
>>> Ostatnio
>>> wciągnęłam sama pół kilo.
>>
>> Co tak mało? ja tam wcinam jednorazowo ok. kilograma, bo nie potrafię
>> przestać. No wiec staram się rzadko kupowac bób.
>> :-)
>
> BTW ogórki do diabelskich obierasz czy kjroisz nieobrane? Przymierzam się
> właśnie do nich :)
Nie obieram - dlatego muszą być młode, nie mogą być z dużymi ziarnami, bo
takie "ziarniaki" mają grubą skórę, która w occoe dodatkowo twardnieje.
Zrobiłam parę słoików z obranymi ogórkami - no i to zupelnie nie to, cała
chrupkość, którą daj mloda skórka, znikła.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2012-07-25 16:31:40
Temat: Re: A' propos bobuDnia Wed, 25 Jul 2012 17:38:10 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2012-07-25 17:33, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 17:11:10 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>>
>>> Ostatnio
>>> wciągnęłam sama pół kilo.
>>
>> Co tak mało? ja tam wcinam jednorazowo ok. kilograma, bo nie potrafię
>> przestać. No wiec staram się rzadko kupowac bób.
>> :-)
>
> A my korzystamy. Sezon się niedługo skończy (a mrożony już nie ma
> takiego samego uroku), muszę się najeść na zapas.
>
> qr.a
Ano, w sumie co dla kogo znaczy "rzadko", a co "korzystamy" - moze akurat
tyle samo?
:-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2012-07-25 16:32:28
Temat: Re: A' propos bobuDnia Wed, 25 Jul 2012 18:16:43 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2012-07-25 17:31, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 15:15:24 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Z niektórych ziaren środki
>>> wyskakują elegancko, ale niektóre się po prostu miażdżą i nie wygląda to
>>> za dobrze.
>> To dlatego, że ziarna mają różny stopień dojrzałości. Te mocno dojrzałe
>> (czyli bardziej mączyste) czasem gorzej "wyskakują", bo są "ziemniakowate"
>> czyli mają sypki, miękki miąższ - miażdżą się przy próbie wyciśnięcia, bo
>> mają grubą skórkę.
>
> No tak się dzieje właśnie.
>
> Ewa
No własnie, a te młode ziarenka mają zwięzły srodek i cienką skórkę - i
własnie o to chodzi.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2012-07-25 16:35:29
Temat: Re: A' propos bobu
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fe66bduz3ip6.1udht7g1fgip9.dlg@40tude.net...
>>
>> BTW ogórki do diabelskich obierasz czy kjroisz nieobrane? Przymierzam się
>> właśnie do nich :)
>
> Nie obieram - dlatego muszą być młode, nie mogą być z dużymi ziarnami, bo
> takie "ziarniaki" mają grubą skórę, która w occoe dodatkowo twardnieje.
> Zrobiłam parę słoików z obranymi ogórkami - no i to zupelnie nie to, cała
> chrupkość, którą daj mloda skórka, znikła.
No to dobrze wiedzieć. Zobaczymy jak mi wyjdą.
--
Justyna Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2012-07-25 18:02:38
Temat: Re: A' propos bobuDnia Wed, 25 Jul 2012 18:35:29 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fe66bduz3ip6.1udht7g1fgip9.dlg@40tude.net...
>>>
>>> BTW ogórki do diabelskich obierasz czy kjroisz nieobrane? Przymierzam się
>>> właśnie do nich :)
>>
>> Nie obieram - dlatego muszą być młode, nie mogą być z dużymi ziarnami, bo
>> takie "ziarniaki" mają grubą skórę, która w occoe dodatkowo twardnieje.
>> Zrobiłam parę słoików z obranymi ogórkami - no i to zupelnie nie to, cała
>> chrupkość, którą daj mloda skórka, znikła.
>
> No to dobrze wiedzieć. Zobaczymy jak mi wyjdą.
No to powodzenia. I sorry za literówki - przy okazji :-)
PS. W pprzednim sezonie część na próbę zapasteryzowałam, ale króciutko,
jakieś 5 min od zagotowania, były też dobre. Jednak ten specyficzny smaczek
znikł - lepsze są niepasteryzowane, a w trwałości różnicy nie widzę.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |