Data: 2001-11-30 21:15:52
Temat: Babrol ratunkowy
Od: "MAc" <m...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moze sie nada na wkupne??
Jak juz calkiem nie mam weny i czasu, a glod doskwiera okrutny to powstajew
babrol (l z kreseczka)
Zaczyna sie od oliwy albo oleju winogronowego na gleboka patelnie albo woka.
Jak sie przygrzeje to na to garstka ziolek.
w zaleznosci od humoru - bazylia, tymianek do tego troszke estragonu.
Ostatnio furure robi u nas rozmaryn.
po pol minuty dwa zabki czosnku - na moment, i uciekac z nimi na bok.
czas na mieso - jako ze jest to babrol ratunkowy - to tzw szybkie mieso
- piers z kurczaka albo jakies mielone albo lopatka/karczek w malych
kawalkach. (1 filet na 2 glowy)
ma sie przysmazyc - tylko trzeba pilnowac, zeby sie czosnek nie spalil - bo
bedzie gorzki (mnie nie przeszkadza)
minely 3 minuty
na patelnie jarzyny - co jest w domu to jest ok -
dobrze jak jest papryka, cebula, por, kabaczek - w kosteczkach 1 cm (bez
linijki)
nastepna minuta
maly gaz - a ja robie sos - to MUSI byc czerwona fasolka (zawsze jest) -
fasolka na patelnie a woda do kubka.
do tego (kubka) maly przecier pomidorowy, troche pasty paprykowej,
zgnieciony czosnek, swieze ziele (co jest)
troche oliwy. Dobrze rozbeltac - na gladko - i na patelnie - i zamieszac.
na malym gazie zostawic na 5 minut - niech chwilke powrze
razem niecale 10 minut - w tym czasie mozna stol albo makaron albo chlebek
pokroic.
I tak najlepsze jest jak wystygnie i sie wyzera z patelni resztki
Nada sie na wkupne??
MAc
PS a paste paprykowa to co roku przywoze z Wegier z wakacji
|