« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-28 14:28:44
Temat: Białe, chłodne, pyszne... lekko musującePrzypomniało mi się :)
Moja Edytka robi takie pyszne coś - w sam raz na gorący dzień. Na
początku trochę się krzywiłem - że niby marnowanie wina - ale kiedy
spróbowałem natychmiast zmieniłem zdanie.
Butelka białego, reńskiego wina
cytrynka
Woda b. lekko gazowana (np. Vitalinea Danone)
Lód w kostkach, kulkach, sopelkach, bryłkach - czy w czym kto lubi
Kieliszek schłodzonego wina wlewamy do szklanki typu "long-drink".
Wrzucamy plasterek cytrynki. Podkręconym rzutem pakujem do szklaneczki
dwie kostki lodu. Dopełniamy szklaneczkę lekko perlistą, zimną wodą.
Czynność powtórzyć!
pozdrawiam uff jak gorąco
--
-=|_/_Wojtek 'Mruqe.' Mroczek_\___\ W.\_ http://mruqe.home.prv.pl _|=-
-=|__One flew east_________________\___\____ W...@a...waw.pl _|=-
-=|__And one flew west______________\ M.\__________ UIN 112991064 _|=-
-=|__One flew over the cuckoo's nest_\___\_____________ GG#753033 _|=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-28 14:59:05
Temat: Re: Białe, chłodne, pyszne... lekko musujšce"Wojtek 'mruqe.' Mroczek" <W...@a...waw.pl> a écrit dans le message de
news: d...@4...com...
> Przypomniało mi się :)
> Moja Edytka robi takie pyszne coś - w sam raz na gorący dzień. Na
> początku trochę się krzywiłem - że niby marnowanie wina - ale kiedy
> spróbowałem natychmiast zmieniłem zdanie.
>
> Butelka białego, reńskiego wina
> cytrynka
> Woda b. lekko gazowana (np. Vitalinea Danone)
> Lód w kostkach, kulkach, sopelkach, bryłkach - czy w czym kto lubi
>
...A wszystko razem nazywa sie kruszon...
Ewcia
(specjalistka)
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-28 15:38:35
Temat: Re: Białe, chłodne, pyszne... lekko musujceOto co grupie pl.rec.kuchnia ma do powiedzenia "Ewa \(siostra Ani\)
N." <n...@y...com>:
>> Butelka białego, reńskiego wina
>> cytrynka
>> Woda b. lekko gazowana (np. Vitalinea Danone)
>> Lód w kostkach, kulkach, sopelkach, bryłkach - czy w czym kto lubi
>>
>
>...A wszystko razem nazywa sie kruszon...
>
>Ewcia
>(specjalistka)
Eeee... Ja to zawsze nazywałem "eliksirem". Zdanie "Kochanie,
przyrządzisz mi dziś swój wspaniały eliksir?" brzmi niebo lepiej niż
prozaiczne "Kochanie, zrobimy dziś kruszon?".
;)))
pozdrawiam
--
-=|_/_Wojtek 'Mruqe.' Mroczek_\___\ W.\_ http://mruqe.home.prv.pl _|=-
-=|__One flew east_________________\___\____ W...@a...waw.pl _|=-
-=|__And one flew west______________\ M.\__________ UIN 112991064 _|=-
-=|__One flew over the cuckoo's nest_\___\_____________ GG#753033 _|=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-28 18:27:42
Temat: Re: Białe, chłodne, pyszne... lekko musujšceSzprycer.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-28 19:20:39
Temat: Re: Bia^(3)e, ch^(3)odne, pyszne... u schyłku dnia...
Tomasz P wrote:
> Szprycer.
>
oczywiście!
kochany szprycerek!
też to kiedyś uwielbiałam...
na werandzie...pod parasolem dzikiego wina przeplatanego
winem szlachetnym....u schyłku lata...u schyłku dnia
gdy słońce przestaje palić, a śle tylko słodkie całusy gasnącego światła
obok osoba z którą jest najmilej pod takim słońcem
na stole skromnie skrzący iskry syfon w drucianej oprawce..
e.
--
specjalne pozdrowienia dla hipisia!
Dawna Kuchnia _ /_
http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-28 20:22:44
Temat: Re: Białe, chłodne, pyszne... lekko musujące
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N."
> ...A wszystko razem nazywa sie kruszon...
>
> Ewcia
> (specjalistka)
Ewciu... a nie szprycer? kruszon jest chyba na slodko z oranzada, tak
przynajmniej mi sie kojarzy....
a tego eliksiru (doczytalam ponizej, na moje wychodzi ;)))) to bym radzila
sprobowac z wermouthem (Martini BIanco jak dla mnie) plus woda gazowana i
cytryna.... nooooo...
Margola (nie specjalistka, ale wielbicielka)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-28 20:23:24
Temat: Re: Bia^(3)e, ch^(3)odne, pyszne... u schyłku dnia...
dawnakuchnia wrote:
>> kochany szprycerek!
> też to kiedyś uwielbiałam...
> na werandzie...pod parasolem dzikiego wina przeplatanego
> winem szlachetnym....u schyłku lata...u schyłku dnia
> gdy słońce przestaje palić, a śle tylko słodkie całusy gasnącego światła
> obok osoba z którą jest najmilej pod takim słońcem
> na stole skromnie skrzący iskry syfon w drucianej oprawce..
> e.
Ojej, ale romantycznie! Chyba zaserwuje mezowi dzis taki romantyczny
obiad...u schylku dnia, na werandzie...
A potem... no coz, moze te piekna jedwabna bielizne, ktora kupilam sobie
w Polsce jako prezent dla niego :)))) Nie spodziewa sie nawet, ze nie
dostal jeszcze wszystkich prezentow. Natchniona przez Jole L-L, ktora
niby w moim wieku, a taka extra laska, ze hej (mowie wam, jakie mysmy
sobie historie opowiadali na tym spotkaniu...)
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-28 23:09:31
Temat: Re: Białe, chłodne, pyszne... lekko musujące"Tomasz P" <t...@a...net> a écrit dans le message de news:
akj4do$jkr$...@p...acn.pl...
> Szprycer.
>
...to ja sie rabnelam (rombneuam) z tym kruszonem ! Szprycer oczywiscie...
Ewcia
(specjalistka s-kruszona)
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-29 06:45:07
Temat: Re: Bia^(3)e, ch^(3)odne, pyszne... u schyłku dnia...
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3D6D313D.95BDFEEC@west.net...
>
. Natchniona przez Jole L-L, ktora
> niby w moim wieku, a taka extra laska, ze hej (mowie wam, jakie mysmy
> sobie historie opowiadali na tym spotkaniu...)
> MB
Maaaaaagggddaaaaaaa!
Jola L-L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-29 10:23:40
Temat: Re: Białe, chłodne, pyszne... lekko musujące"margola&zielarz" <m...@n...panda.bg.univ.gda.pl> a écrit dans le
message de news: akkhd9$17a$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N."
>
> > ...A wszystko razem nazywa sie kruszon...
> >
> > Ewcia
> > (specjalistka)
>
>
> Ewciu... a nie szprycer? kruszon jest chyba na slodko z oranzada, tak
> przynajmniej mi sie kojarzy....
>
> a tego eliksiru (doczytalam ponizej, na moje wychodzi ;)))) to bym radzila
> sprobowac z wermouthem (Martini BIanco jak dla mnie) plus woda gazowana i
> cytryna.... nooooo...
>
> Margola (nie specjalistka, ale wielbicielka)
>
>
Si, si, troche nizej sie poprawilam :)
Ewcua s-kruszona
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |