Witam!
Otoz pewnego dnia zaczely pojawiac sie u mnie bole w pachwinie. Sadzac po
mijescu, z kotrego bol sie rozchodzi, sa to sciegna. Przypadlosc pojawia sie
szczegolnie po jakims wysilku - np. godzinna gra w pilke nozna. Nie moge
wtedy szybko biegac :/ Po dwoch, trzech dniach, przypadlosc zanika, by
znowu, po intesywniejszym wysilku powrocic... Co to mzoe byc? Jakies
zapalenie sciegien or what? Moze ktos pomoc/doradzic? :)

Pzdr
Mandella