Data: 2005-06-08 19:47:52
Temat: Brak mi słów
Od: "bauwer" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jak w temacie.
Długo, bo ponad rok, byłam czytaczem tej grupy. Po ponad roku czasem się
odezwałam, czasem o coś zapytałam...
Grupa ta była dla mnie jakimś takim innym troszkę światem w necie - nie mówiło
się tu o kasie, gpw, kompach, phishingach.... i o czym tam jeszcze...
Byli tu dla mnie zawsze normalni ludzie. Tacy, co żyją zwykłym życiem...
Tu mi było dobrze, tu mi się fajnie wszystko czytało...
(dziękuję wszystkim za jedzonko w Krakowie - gdzieniegdzie trafiłam sama,
gdzieniegdzie z Waszą pomocą. A gruzińska była jeszcze zamknięta... Dzięki
przeogromne:)) Chętnie poczytam o żarełku we Wrocku (jeśli mnie nie zbanujecie
po doczytaniu do końca)
W międzyczasie pochorowałam się co nieco...
Ale już jako tako zdrowa - wróciłam do czytania ..... i zrobiło mi się
wstyd....
Doszłam do postu dzudzu "po trzech latach"... i nie doczytałam nawet do końca
wszystkich komentarzy (ponad 80 nie licząc dodatkowych postów). Miałam Was za
wyjątkowych. Przyzwyczaiłam się, że tutaj są normalni ludzie (a to ginący
gatunek) - za takich chcę Was mieć nadal.
I dlatego apeluję (jakie okropne słowo)- dajcie spokój zajadłości! Powiem
szczerze, że czasem dzudzu miał bardzo wiele racji. A czasem nie miał jej nic
a nic. Czasem miałam ochotę stanąć za nim murem, a czasem dokopać.
Nieważne...
Ważne jest to - aby ta grupa się nie zmieniła... Kto wie, ilu czytaczy, tak
jak ja, wchodzi teraz na grupę i to czyta? Ceniłam i cenię wszystkich tych,
którzy wnieśli tu cokolwiek - dobrego czy złego. Czytać będę pewnie dalej. Nie
wiem natomiast, czy odważę się napisać cokolwiek jeszcze, co mogłoby być źle
przyjęte przez stałych bywalców. Guru.
Przykro mi, że właśnie tutaj natknęłam się na takie komentarze....
Elżbieta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|