Data: 2004-01-10 18:01:44
Temat: Bylo..Zeberka duszone.
Od: "Trepczyk Stanislaw" <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam ponownie.
Jak juz wspominalem mialem zamiar i zrobilem zeberka duszone.Dzieki
podpowiedziom opracowalem wlasna recepture i dzisiaj moge podac jako
sprawdzona.Piecio osobowa komisja smakoszy domowych dala mi 5 + za danie
dnia.
I tak:
zakupilem 2 kg zeberek dosc grubych i chudych,Z tego zrobilem 8 porcj tzn
po ok 25 dkg.Zeberka umylem wysuszylem i .....posolilem.popieprzylem
,obsypalem majerankiem i odrobina papryki slodkiej.Tak przygotowane zeberka
schowalem na noc do lodowki.
Dzisiaj przygotowalem reszte.Dwie cebulki obrane pokroilem w polksiezyce,dwa
pomidorki sparzone obrane ze skorki pocwiartowalem,dwie marchewki.jedna
pietruszka i kawalek selera drobno pokrojone,cztery zabki czosnku
zmiazdzylem,jedna kostka rosolowa warzywna rozpuscilem w 1/2 l
wody(oczywiscie wrzatku),dodalem lyzeczkie chrzanu i lyzeczkie musztardy
calosc zmieszalem.
Przygotowane porcje zeberek wrzucilem na patelnie i obsmazylem jakes 3
minuty.Nastepnie w brytwance ulozylem kilka plasterkow sloninki i ulozylem
przygotowane porcje zeberek .Calosc obsypalem przygotowana pokrojona cebulka
,warzywami i czosnkiem i zalalem przygotowana "mikstura".Ilosc tej mikstury
wystarczyla na zalanie tylko dolnej warstywy brytwanki.Wstawilem do
piekarnika na 180 st.i pieklem przez ok. 1,5 godz.Kilka razy obracalem
porcje zeberek w brytwance.Nadmienie ze brytwanka byla przykryta.
Tak przygotowane zeberka podalem z ziemniakami i ogorkirm kiszonym.
Wbrew pozorom zeberka nie byly ugotowane w zalewie a wprost
upieczone-duszone.
Polecem jako danie sprawdzone.
Stanislaw z Gdanska
|