« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-09-18 17:13:15
Temat: Re: Cenzura w opty.internecie
Użytkownik " are" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cih4lv$a35$1@inews.gazeta.pl...
> > Hmm... Ten Twój autorytet Artur ma negatywne zdanie na temat
> > ziołolecznictwa, "oczyszczania" organizmu głodówkami itp.
> > Więc skoro go tak cenisz, to zrezygnuj z tych kuracji i odżywiaj
się
> > tak jak on, czyli jedz też mięso :)
>
> Znowu klamiesz, Wielka Krysiu. Artur nie neguje glodowek.
Widzisz to, co chcesz widzieć...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=22&w=113776
73&a=11377673
staraj się jednak czytać też "między wierszami", sam tytuł postów
lekarskich odpowiedzi też jest wymowny ("a co, pobrudził się?")
Artur wraz z zespołem lekarzy wyszedł naprzeciw oczekiwaniom
kanadyjskich pacjentów i stał się lekarzem bardziej "elastycznym" ;)
Nasi polscy są jeszcze ortodoksami, ale rynek i kiepska sytuacja
finansowa służby zdrowia zrobią swoje i też będą bardziej "elastyczni"
;)
Nie czytam tego forum systematycznie, ale Artur gdzieś już wyjaśniał
że pracuje w szpitalu, gdzie medycyna konwencjonalna współpracując z
medycyną niekonwencjonalną tworzy medycynę zintegrowaną :)
Wystarczy mądra nazwa - i już jest cacy... ;)
Jest otwarty na
> alternatywne metody leczenia. Wysmiewa natomiast D"O"
A co mu zostało? Jakoś musi walczyć o swoją nadwątloną pozycję
wszechwiedzącego (ale nie wszechmocnego) lekarza konwencjonalnego.
To się nazywa: iść z duchem czasu... ;)
A ja bym to nazwała: "pacjent - nasz pan" ;)
Sam zresztą też masz dość ambiwalentny stosunek do lekarzy
konwencjonalnych
(wynika to z Twoich doświadczeń i rozczarowań w nieskutecznym niegdyś
leczeniu własnych chorób).
Nie zazdroszczę Ci Twojego rozdarcia, ale nie ma innej rady, musisz
zacząć myśleć samodzielnie, bo "zdrowie jest zbyt cenne by je całkowcie
powierzać lekarzom". Oni z resztą także narzekają, że pacjenci nie
czują odpowiedzialności za własne zdrowie i chętnie ją scedowują na
nich.
> A co do oczyszczania watroby to przeciez Wybraniec Bogow pisze
wyraznie ze
> na Jedynej DIecie schodza kamienie z powodu duzego wydzielanai sie
zolci
> (czy jakos tak).
Zgadza się :)
Na DO uaktywnia się gospodarka (cyrkulacja) tłuszczowa (bardziej niż na
dietach niskotłuszczowych), czyli wątroba więcej czasu i energii
poświęca
na produkcję żółci (jest jedyną specjalistką od jej produkcji) i jej
wzmożony przepływ, czyli zmniejszają się szanse wytrącania się
kryształów
z zalegającej wcześniej zółci w woreczku. Gdy zwiększa się jej
przepływ,
to i usprawnia się systematyczny codzienny proces rozpuszczania
zalegających kamieni, czy piasku. Oczywiście piasek o wiele szybciej
zostanie na DO rozpuszczony, a pacjent może nawet nie zauważyć, że go
miał. Natomiast duże zdiagnozowane kamienie z racji wielkości wymagają
duuuużo czasu i konsekwencji w stosowaniu DO. A pacjentom zwykle się
spieszy i chcą cudownego udzrowienia niemal natychmiast, a jak tak nie
jest - to dieta
jest "be".
Oczywiście istnieją jeszcze stany podbramkowe, kiedy to pacjent nagle
ma ostry stan zapalny woreczka z zawartością dużych kamieni i zamiast
zdecydować się na uzasadnioną operację - próbuje na własną rękę
stosować DO, której w zasadzie jeszcze nie zdążył dobrze poznać. Można
sobie tylko wyobrazić co z tego może wyniknąć, a kto będzie winien?
Wiadomo - przecież nie on sam, winna będzie dieta i Kwaśniewski.
Chciałoby się powiedzieć, czy winne jest drzewo na poboczu drogi, gdy
trefny kierowca na nim ląduje? Czy winny jest samochód, gdy marny
kierowca nie potrafi nim jeździć?
> Nawet jestes za glupia zeby zrozumiec tak proste rzeczy...
Zastanawiam się... czemu Twoje ataki mnie nie denerwują (?)... ;\
> Kryska, mowie: przekonalem sie do D"O".
Powtórz, bo chyba źle widzę... (?)... 8[
> Przestanm ja osmieszac swoja osoba i
> przyslij tu kogos powaznego.
Przysłać? Chyba mnie przeceniasz :)
Ale zawsze mogę Ci przedstawić jakąś sentencję kogoś poważnego:
"W nauce można zdobyć nowy ląd chyba tylko wtedy, gdy w decydującym
momencie jest się gotowym do porzucenia podstaw, na których opiera
się dotychczasowa nauka i jakby do skoku w pustkę. Gdy wkracza się
na rzeczywiście nowy ląd, może się zdarzyć, że trzeba nie tylko
przyswajać nowe treści, lecz musi się zmienić strukturę myślenia,
jeśli chce się zrozumieć to co nowe." Werner Heisenberg
--
Krystyna [na DO od 06.06.98 r.]
Każdy człowiek ma jakąś rację, tylko nie każda racja wychodzi na
zdrowie. Jerzy Andrzejewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-09-23 07:21:15
Temat: Re: Cenzura w opty.internecie> Użytkownik "Krystyna*Opty*" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Jurek" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> > > Ałć... nie znam brydża ;[, ale może siem nauczę, jak będzie trza 8]
> > a moze w mariaszka !? :D
> A z czym to się je? ;) (coby było w konwencji tematycznej grupy)
> Generalnie gry w karty są mi mało znane.
> Póki co, musimy jednak poczekać na Wielką Decyzję Jaśnie Coolera ;)
> Krystyna
Brydż, ciekawa gra, ale bardzo trudna i wymagająca latami ciągłego treningu.
A swoją drogą, dziwią mnie takie bezsensowne przepychanki.
Minęło mi 4,5 roku na DO. Bardzo sobie chwalę.
Ale każdy ma jakiś swoj styl odżywiania, co nie znaczy że źle stosuje DO.
Zasada diety jest przecież prosta.
Jeżeli ktoś uważa, że DO jest szkodliwa, to niech stosuje inny sposób
żywienia, jego rzecz, nic mi do tego.
Drugą sprawą jest podejście komercyjne i pieniądze.
Te można robić na wszystkim i jeśli ktoś potrafi je robić na DO,
to niech je robi. I tu również nic mi do tego.
Pozdrawiam,
jangr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-09-23 11:08:27
Temat: Re: Cenzura w opty.internecie> Brydż, ciekawa gra, ale bardzo trudna i wymagająca latami ciągłego
treningu.
> A swoją drogą, dziwią mnie takie bezsensowne przepychanki.
> Minęło mi 4,5 roku na DO. Bardzo sobie chwalę.
> Ale każdy ma jakiś swoj styl odżywiania, co nie znaczy że źle stosuje DO.
> Zasada diety jest przecież prosta.
> Jeżeli ktoś uważa, że DO jest szkodliwa, to niech stosuje inny sposób
> żywienia, jego rzecz, nic mi do tego.
> Drugą sprawą jest podejście komercyjne i pieniądze.
> Te można robić na wszystkim i jeśli ktoś potrafi je robić na DO,
> to niech je robi. I tu również nic mi do tego.
> Pozdrawiam,
> jangr.
>
>
a nie zauwazyles ze na tej grupie jest kilku dyskutantow, ktorzy sa chorzy
jezeli chociaz raz dziennie nie "wytra sobie butow" o optymali (w szerokim
znaczeniu) ?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-09-24 18:55:51
Temat: Re: Cenzura w opty.internecieNawet nie potrafi zrozumiec postu Artura...
DO SZKOLY !
http://www.uj.edu.pl/dydaktyka/rekrutacja.php
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-09-24 19:07:30
Temat: Re: Cenzura w opty.internecie> > DO SZKOLY !
>
> Jezeli udalo ci sie ukonczyc jakas szkole to chyba cudem.
Sprawiasz wrazenie ciezko chorego czlowieka i pewnie nim jestes.
Twoja nienawisc do pielegniarek ma jakies podloze. Twoje bole, twoja sprawa.
Karm sie dalej nienawiscia, to chyba twoja codzienna dieta.
SMACZNEGO.
Dana
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-09-24 19:47:31
Temat: Re: Cenzura w opty.interneciePrzeciez juz wyjasnialem ze jedynym lekarswerm na Glupia Krysie jest
wysylanie jej do szkoly i inne takie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-09-24 19:48:39
Temat: Nastepny podgardlojad :/Nie wykazujesz przypadkiem patologicznej czynnosci umyslu ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-09-24 20:03:16
Temat: Re: Nastepny podgardlojad :/
" are" <a...@N...gazeta.pl> a écrit dans le message de
news:cj1tmm$7ch$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wykazujesz przypadkiem patologicznej czynnosci umyslu ?
>
sam ze soba gadasz?
na wszelki wypadek zdejmij lustro z ekranu komputera :)
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |