Data: 2006-04-07 13:19:25
Temat: Chleb ze smalcem i...?
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam, tak mnie natchnęło kanapkowo-wspomnieniowo w wątku o ogórkach.
Jak większość grupowiczów lubię od czasu do czasu zjeść ze smakiem chleb ze
smalce, nie tylko wtedy gdy w lodówce kryzys.
Z czym wy jecie? Pomijam dodatki smakowe do smalcu (ja cebulka, skwareczki),
a po posmarowaniu sól.
U mnie w domu taki chleb je się z samą solą, ew. na to ogórek kiszony lub
papryka konserwowa, surówka z dnia poprzedniego lub krążki cebuli/czosnku -
mniam. Wy coś dorzucicie?
Aczkolwiek pamiętam, że mój dziadek brał grubą pajdę chleba, smarował
takowoż grubo smalcem i posypywał suto..... cukrem. Lata minęły, dziadka
dawno już nie ma, a ja nadal nie odważyłam się na ten mezalians
organoleptyczny. Jadł tak ktoś, czy to patent tylko mojego dziadka?
Z dzieciństwa pamiętam też, że uwielbiałam jeść kanapki z samą musztardą,
nawet bez masła, ew. z majonezem. Mama krzyczała, a ja niczego innego nie
chciałam jeść...:P No i chleb ze śmietaną i cukrem... Pomyśleć, że to kiedyś
się jadło z chęci tak jak zielony agrest, jabłka i czereśnie. Dziś na widok
czegoś niedojrzałego na gałęzi i myśl o zjedzeniu dostaję ściskoszczęku;-)
Pozdrawiam,
Akulka
|