Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Pchla Szachrajka" <katja_c@NO_SPAM.poczta.fm>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Ciągły głód... ;-)
Date: Sat, 6 Mar 2004 13:49:44 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 23
Sender: k...@p...onet.pl@jf208.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <c2chdk$d4b$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: jf208.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1078577396 13451 83.28.5.208 (6 Mar 2004 12:49:56 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Mar 2004 12:49:56 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:32977
Ukryj nagłówki
Heyeczka wszystkim :-)
Czytam p.m.d od dłuższego już czasu i wiem, że można liczyć na Waszą pomoc
:). Uważam się za osobę dość szczupłą (ok. 56 kg przy 163 cm wzrostu), choć
przyznam, że przed zimą ważyłam te 2-3 kg mniej (co widać po moim brzuszku
;-) ). Nie jem słodyczy (dopiero od tygodnia, ale mam nadzieję jeszcze przez
miesiąc :-) ), staram się nie jeść po 17-18 i przerzuciłam się na
pełnoziarnisty chleb (jem go tylko na śniadanie). Problem tylko w tym, że ja
mam ogromny apetyt. Jem porządne śniadanko (ze 3 - 4 kanapki) koło 7.30 a o
10 już bym najchętniej znów coś zjadła (jem wtedy albo jabłko, albo, jak
jestem w szkole kanapkę domowej roboty). Po powrocie do domu niemalże rzucam
się na obiad. Jem rzeczywiście znacznie więcej niż kiedyś (rodzice śmieją
się, że stałam się domowym żarłokiem) i obawiam się, że to nie najbardziej
sprzyja mojej chęci zrzucenia paru kilo:-)Może macie pomysł jak powstrzymać
mój apetyt? ;-)
Liczę na Was
Pozdrawiam cieplutko (choć za oknem mróz - kiedy się ta zima skończy??)
Katka
PS Dodam tylko, że ciężko byłoby mi wprowadzać specjalną dietę typu Atkins
czy MM, bo moja mama rządzi niepodzielnie w kuchni i wystarczy, żebym tylko
spróbowała nie zjeść ziemniaków na obiad to larum grają ;-)
|