Data: 2001-11-11 18:08:07
Temat: Ciasta (niby) holenderskie
Od: "Danka" <d...@z...nl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Obiecalam wczoraj wklepac przepis na jakies holenderskie ciacho. No to
zacznijmy od tutejszego odpowiednika ciasta kruchego, tzw. zandtaartdeeg.
Skladniki:
250 g maki
50 g cukru
150 g masla lub margaryny
1 jajko
szczypta soli
Na nadzienie owocowe, np. agrestowe:
750 g agrestu
3/8 l bialego wina lub soku jablkowego
150 g cukru
2 lyzeczki maki maizena (chyba cos w stylu ziemniaczanej)
1 bialko
Wykonanie:
Wazne jest, aby wszystkie skladniki mialy temp. pokojowa.
Make, cukier, miekkie maslo, jajko i sol zagniesc na jednolita mase. Mozna
tez mikserem. Wstawic do lodowki na 30 min. Nastepnie 2/3 ciasta rozwalkowac
i wylozyc na tortownice (24 - 26 cm). Z reszty ciasta ulepic brzeg ok. 3 cm
wysoki i wykleic nim forme. Ciasto nakluc tu i tam widelcem (wtedy nie
potrzeba przykrywac go folia i sypac do niego fasoli) i piec ok 30 min. na
srodkowej polce piekarnika nagrzanego do 200 C. Po upieczeniu ostudzic.
Agrest oczyscic, umyc i wysuszyc. Zagotowac je z winem lub sokiem i 100g
cukru przez jakies 4 min. Rozprowadzic maizene z lyzka wody i dodac do
owocow mieszajac.Gotowac przez minute, ostudzic i wylozyc na ciasto. Bialko
ubic z reszta cukru na sztywno. Za pomoca rekawa cukierniczego wycisnac na
wierzch ciasta dekoracje, np. zrobic kratke. Wstawic pod grill na jakies 3
min, zeby bialko nabralo ladnego koloru.
No a potem to juz tylko palaszowac.
W Holandii robia na bazie tego ciasta kruchego tez rozne kwarktaarten, cos w
stylu sernikow.
Smacznego!
Pozdr.,
Danka
|