Ciasto dojrzewające

To ciasto należy upiec już teraz, potem zapomnieć i triumfalnie sobie o nim
przypomnieć gdzieś na Nowy Rok, albo jeszcze lepiej na Trzech Króli.

4 jajka
20 dkg margaryny lub masla
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
zapach cytrynowy ( najlepiej skórka otarta z 1 cytryny)
przyprawa jak do piernika, ale mniej imbiru wiecej cynamonu
175 g cukru, jak kto ma to brązowy, ale bialy tez się nadaje
2 szklanki mieszanych bakalii

Ciasto zmieszać ( jajka+cukier + masło + reszta), dodać bakalie, wylac do formy
( wygodnie w tym wypadku forme wyłożyc folią aluminiową, ale może być i papier
do pieczenia, odradzam pieczenie w formie wysmarowanej i wysypanej).

Piec półtorej do 2 i pół godzin w temperaturze 150-170 stopni.
Ciasto wyrasta niewiele, nie powinno się też zbytnio zarumienic.Ma być na
patyczek suche. Jak ostygnie, zalać alkoholem ( whisky, brandy,czysta wódka)
tak pół szklanki ( 125 ml). Zawinąć w folię aluminiową ( papier do pieczenia)
szczelnie, włożyć do spiżarni ( na pawlacz czy jakoś tak) i zapomnieć.

Bezposrednio po upieczeniu przypomina wióry... Wesołych Świąt!!! Qd


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl