Ciasto na urodziny - JAKIE???
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-10 15:29:10
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: w...@g...pl (Elżbieta) szukaj wiadomości tego autora
Lia wrote:
>
> A Ty zostawiłas to ciasto na 20 minut w mikroweli? I nie czułas ze Ci
> sie cos w domu pali?
Czułam ;) ale myślałam, że mi się piecze ;) chyba coś z moim węchem nie
tak. jak Kacper był mały to na piecu usmażyłam butelki do mleka, które
wygotowywałam na dnie garnka został tylko kawałek a ja też nie czułam,
tak więc spalenie ciasta przy tym to pestka.
--
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-07-10 15:32:49
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: w...@g...pl (Elżbieta) szukaj wiadomości tego autora
Lia wrote:
>
> A Ty zostawiłas to ciasto na 20 minut w mikroweli? I nie czułas ze Ci
> sie cos w domu pali?
W dodatku, ono z wierzchu śliczne żółciutkie, po bokach (naczynie
szklane więc było widać) też żółciutkie, dopiero po rozkrojeniu okazało
się, że wewnątrz węgielek.
Jednak znaleźli się tacy, którym te nie spalone kwałki bardzo smakowały.
--
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 15:46:40
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2003-07-10 17:29:10 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Elżbieta* skreślił te oto słowa:
> Czułam ;) ale myślałam, że mi się piecze ;) chyba coś z moim węchem nie
> tak. jak Kacper był mały to na piecu usmażyłam butelki do mleka, które
> wygotowywałam na dnie garnka został tylko kawałek a ja też nie czułam,
> tak więc spalenie ciasta przy tym to pestka.
Heh, no w sumie nawet rozumiem :) Kiedys spaliłam garnek ( marchewke na
parze gotowałam). Nic nie czułam, bo byłam pochłonieta robieniem prezentu
:) I kot mnie uratował, bo zaczał przeraźliwie miauczec w kuchni...
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 15:47:44
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2003-07-10 17:32:49 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Elżbieta* skreślił te oto słowa:
> W dodatku, ono z wierzchu śliczne żółciutkie, po bokach (naczynie
> szklane więc było widać) też żółciutkie, dopiero po rozkrojeniu okazało
> się, że wewnątrz węgielek.
Aha, to jest cenna informacja - nigdy nei bede piec w mikrofali :)
> Jednak znaleźli się tacy, którym te nie spalone kwałki bardzo smakowały.
Normalka, jak byłam mała to zawsze siedziałam przd piekarnikiem i sie
'modlilam' zeby wyszedł zakalec, bo wtedy ciasto bylo tylko dla mnie :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 16:34:40
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 10.07.2003 13:48, Użytkownik Elżbieta napisał :
Witaj,
> właśnie zepsułam= spaliłam całe ;(
> włozyłam do mikroweli, było tam z 20 minut i w środku mam wegielek ;(
Jeśli włożyłaś do mikrofali i włączyłaś właśnie mikrofale to ... wcale
się nie dziwię, że efektem była zupełna porażka. Mikrofale oddają
energię do całej objętości ciasta więc szybciej się ono nagrzewa ale
trudno mówić tu o wypiekaniu bo raczej ... jest to takie ogólne
podgrzanie prowadzące przy dłuższym mikrofalowaniu do zwęglenia.
Zwęglenie przerobiłem na ciastkach - w ramach testów sprawdzałem czy się
uda je szybciej wypiec przy użyciu mikrofal i grila.
Jeśli w mikrofali chcesz coś upiec to stosuj funkcję termoobiegu (jeśli
masz tą funkcję).
Spotkałem się z przepisami na użycie mikrofal + Crisp (grill + specjalny
talerz), sam nawet okresowo takie (niskie z owocami) piekę. Przepis jest
z książki dołączanej do kuchenek Whirlpoola - na ich stronach tj.
www.whirlpool.pl jest do ściągnięcia jako pdf.
Pozdrawiam :-)
--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 22:13:08
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: w...@g...pl (Elżbieta) szukaj wiadomości tego autora
Wojciech Ściesiński wrote:
> Jeśli włożyłaś do mikrofali i włączyłaś właśnie mikrofale to ... wcale
> się nie dziwię, że efektem była zupełna porażka.
Aleś mnie pocieszył :(
No cóż, a ja się jednak zawzięłam...Poszłam po jeszcze jedną kostkę
margaryny (jabłka zostały) i namieszałam nowe ciasto (o mało co nie
zapomniałam dodać proszku do pieczenia, to by dopiero było).
Mikrofale oddają
> energię do całej objętości ciasta więc szybciej się ono nagrzewa
No i ztego właśnie powodu tym razem dałam krótszy czas, a przede
wszystkim mniejszą moc.
No i....... może nie smakuje aż tak rewelacyjnie jak u Netusi (Netusia,
ja je chyba jednak jadłam u ciebie), ale jak na kogoś kto ma dwie lewe
ręce do tego typu rzeczy i jak na to, że upieczone w kuchence to
jest.....pyszne. Ciekawe co na to powiedzą jutro rano moje chłopaki??
>
> Jeśli w mikrofali chcesz coś upiec to stosuj funkcję termoobiegu
> (jeśli masz tą funkcję).
>
Nie mam
--
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 22:13:09
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: w...@g...pl (Elżbieta) szukaj wiadomości tego autora
Lia wrote:
> Normalka, jak byłam mała to zawsze siedziałam przd piekarnikiem i sie
> 'modlilam' zeby wyszedł zakalec, bo wtedy ciasto bylo tylko dla mnie
A tak szczerze to jak wygląda zakalec??
--
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 22:17:48
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2003-07-11 00:13:09 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Elżbieta* skreślił te oto słowa:
> Lia wrote:
>> Normalka, jak byłam mała to zawsze siedziałam przd piekarnikiem i sie
>> 'modlilam' zeby wyszedł zakalec, bo wtedy ciasto bylo tylko dla mnie
>
> A tak szczerze to jak wygląda zakalec??
>
Tak jakby mokre niedopieczone ciasto, taka klucha w srodku. W drozdzowym to
miejsce np sie zapada i robi sie do tego 'depresja' vel 'dziura' w ciescie.
Wielkosc bywa rózna.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-11 11:40:24
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: w...@g...pl (Elżbieta) szukaj wiadomości tego autora
Lia wrote:
> Tak jakby mokre niedopieczone ciasto, taka klucha w srodku. W
> drozdzowym to miejsce np sie zapada i robi sie do tego 'depresja' vel
> 'dziura' w ciescie. Wielkosc bywa rózna.
Kurcze, ja to rzeczywiście laik jestem. To mam jeszcze dalsze pytanie,
co jest powodem, że się robi zakalec?? za wcześnie wyjęte z piekarnika
skoro wygląda jak niedopieczone??
Wiecie to straszne, ale właśnie sobie policzyłasm, że właśnie upiekłam
moje pierwsze ciasto(bo takich gotowców z torebki to nie liczę) po
kilkunastu latach przerwy. Proszę jaki wpływ dobry na mnie macie :)
--
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 13:27:37
Temat: Re: Ciasto na urodziny - JAKIE???Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2003-07-11 13:40:24 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Elżbieta* skreślił te oto słowa:
> Kurcze, ja to rzeczywiście laik jestem. To mam jeszcze dalsze pytanie,
> co jest powodem, że się robi zakalec?? za wcześnie wyjęte z piekarnika
> skoro wygląda jak niedopieczone??
Hmm, specjalistka nie jestem, ale powody mogą byc rozne - za mokre owoce,
otwieranie piekarnika, temperatura nieodpowiednia itp.
Na pewno nei jestto kwestia niedopiwczenia, bo 99 % ciasta jest ok, tylko
ten 1 % w 1 miejscu jest zakalcowaty...
Mi sie kiedys zrobił w miejscu gdzie wiecej kruszonki dałam...
Nie zbadane są wyroki :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |