Co z takim zrobić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77

31. Data: 2005-07-05 07:52:41

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: GABi <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Maciek napisał:

> Ten post jest do wszystkich, którzy ....

Owszem, ale nie d cbneta.
Dobrze Ci radzę olać tego trolla.

--
GABi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2005-07-05 07:54:36

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciek:
> ... sam jesteś dupą

Nie zartuj. :)
Lepiej spojrz prawdzie w oczy.

> Wszystkim tym mogę powiedzieć, że moje zachowanie bierne
> nie wynikało z tego, że nie wiedziałem co z nim zrobić, tylko
> z tego, iż przez długi czas chciałem go traktować jako _przyjaciela_.
> Bo na początku rzeczywiście dobrze nam się rozmawiało, żyło, itd.
> Ale kiedy ja po czasie pokazałem mu, że zależy mi na jakiś tam
> kontaktach, i odrobinie poświęcenia jak to między przyjaciółmi,
> to on chyba poczuł, że ja jako przyjaciel powinienem być lojalny
> mimo, że on traktował mnie gorzej jak zwyczajnych kumpli i stał
> się najwyczajniej w świecie arogancki.

A na czym konkretnie polegalo to "pokazanie"?
Umyles mu plecy, czy jak? ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2005-07-05 07:59:47

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: "Maciek " <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet <c...@n...pl> napisał(a):
>
> Nie zartuj. :)
> Lepiej spojrz prawdzie w oczy.

niby jak? mogę patrzyć na ręce, nogi, tułów, ale jakim cudem mam zobaczyć
swoje oczy? ;)
za to doskonale widzę twoje.

>
> A na czym konkretnie polegalo to "pokazanie"?

jakbyś miał przyjaciół to byś wiedział i głupich pytań byś nie przedstawiał na
grupie ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2005-07-05 08:03:07

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciek :
> jakbyś miał przyjaciół to byś wiedział i głupich pytań byś nie
> przedstawiał na grupie ;)

Ciekaw jestem jak to zrobiles, skoro takie unikalne g...o z tego
wyszlo.

Wstydzisz sie napisac? ;)
Nie wstydz sie, napisz. :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2005-07-05 08:09:27

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: " Maciek" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet <c...@n...pl> napisał(a):

> Ciekaw jestem jak to zrobiles, skoro takie unikalne g...o z tego
> wyszlo.
>
> Wstydzisz sie napisac? ;)
> Nie wstydz sie, napisz. :)
>

LOL ty mnie serio rozbawiasz :)
Naprawdę myślisz, że przyjaźń polega na postawie na baczność i wyrecytowaniu
jakiejś formułki: 'chcę być twoim przyjacielem'?
Bądź poważny.
Przyjaźń wychodzi z czasem, opiera się na głębszych relacjach niż w przypadku
zwyczajnych, powierzchownych kontaktów. Na takie rzeczy jak zrozumienie,
pomoc, lojalność trzeba sobie zapracować, a nie jak tobie się wydaje - odegrać
jakąś szopkę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2005-07-05 08:53:05

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciek:
> LOL ty mnie serio rozbawiasz :)
> [...]
> jak tobie się wydaje - odegrać jakąś szopkę.

Patrz osla dupo: "... pokazałem mu, że zależy mi
na jakiś tam kontaktach, i odrobinie poświęcenia
jak to między przyjaciółmi ...", a ja pytalem jak to
"pokazanie" konkretnie sie odbylo.

Nie chcesz, to po prostu nie odpowiadaj.

Wiec jak? Odpowiadasz, czy ganiasz za wlasnym
ogonem jak jakis idiota? :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2005-07-05 09:03:04

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: " " <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet <c...@n...pl> napisał(a):

>
> Patrz osla dupo: "... pokazałem mu, że zależy mi
> na jakiś tam kontaktach, i odrobinie poświęcenia
> jak to między przyjaciółmi ...", a ja pytalem jak to
> "pokazanie" konkretnie sie odbylo.
>
> Nie chcesz, to po prostu nie odpowiadaj.
>
> Wiec jak? Odpowiadasz, czy ganiasz za wlasnym
> ogonem jak jakis idiota? :)
>

Jesteś tak głupi, że aż mi cię szkoda - czepiaj się dalej słówek, podaj mail
to podeślę ci trylogię i weźmiesz flamaster, będziesz robił to samo, skoro ci
się tak nudzi. Pokazałem w sensie dałem do zrozumienia, że zależy mi na
głębszych kontaktach i ofiarowałem mu z mojej strony więcej zrozumienia i
dobrego słowa niż robię to np. dla ciebie, ty mój móżdżku.

Nie zauważyłeś jeszcze, że masz problem ze swoim ego, niską samooceną i
poczuciem własnej wartości? A wiesz czym się to objawia? Tym, że
generalizujesz. Po prostu. A ja tylko zapytałem o JEDNĄ konkretna sytuację, a
twoja reakcja była niewspółmierna - przekładasz to na całą moją osobę czym
próbujesz podbudować swoje marne ego.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2005-07-05 09:15:13

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jesteś tak głupi, że aż mi cię szkoda...

Zaczynam chyba rozumiec, dlaczego ew. traktowanie cie serio
to po prostu obciach.
Straszna i przymulona oferma z ciebie.
Fuj. :)

Jak to jest: rzekomo nie masz problemow w bliskich relacjach
z otoczeniem, a mimo to potrafisz robic z siebie ze tak powiem
"tania dziwke" przed kims kto najwyrazniej nie widzi cie w roli
w jakiej chcialbys se pofunkcjonowac.
Jakas to taka "dziwna" desperacja jak dla mnie... no ale to
w sumie twoja sprawa, osla dupo. :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2005-07-05 09:21:49

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: " " <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet <c...@n...pl> napisał(a):

>
> Zaczynam chyba rozumiec, dlaczego ew. traktowanie cie serio
> to po prostu obciach.
> Straszna i przymulona oferma z ciebie.
> Fuj. :)
>
> Jak to jest: rzekomo nie masz problemow w bliskich relacjach
> z otoczeniem, a mimo to potrafisz robic z siebie ze tak powiem
> "tania dziwke" przed kims kto najwyrazniej nie widzi cie w roli
> w jakiej chcialbys se pofunkcjonowac.
> Jakas to taka "dziwna" desperacja jak dla mnie... no ale to
> w sumie twoja sprawa, osla dupo. :)
>

napisałem na samym początku o tym dlaczego pozwalałem mu na więcej niż innym,
ale najwyraźniej idiota, który nie miał nigdy przyjaciół, tego nie zrozumie.

--------
"Nigdy nie dyskutuj z głupcem, bo ściągnie cię do swojego poziomu i pokona
doświaczeniem."

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2005-07-05 09:25:34

Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: GABi <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik m...@g...pl napisał:

> Jesteś tak głupi, że aż mi cię szkoda - czepiaj się dalej słówek, podaj mail
> to podeślę ci trylogię i weźmiesz flamaster, będziesz robił to samo, skoro ci
> się tak nudzi. Pokazałem w sensie dałem do zrozumienia, że zależy mi na
> głębszych kontaktach i ofiarowałem mu z mojej strony więcej zrozumienia i
> dobrego słowa niż robię to np. dla ciebie, ty mój móżdżku.
> Nie zauważyłeś jeszcze, że masz problem ze swoim ego, niską samooceną i
> poczuciem własnej wartości? A wiesz czym się to objawia? Tym, że
> generalizujesz. Po prostu. A ja tylko zapytałem o JEDNĄ konkretna sytuację, a
> twoja reakcja była niewspółmierna - przekładasz to na całą moją osobę czym
> próbujesz podbudować swoje marne ego.

Bosz....
No przecież Cię uprzedzałam.
Znam Czarka wystarczająco długo, żeby wiedzieć, ze to jest taki właśnie
człowiek.

--
GABi