Częste oddawanie moczu w nocy - nieznane przyczyny...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-03-18 19:09:27
Temat: Re: Częste oddawanie moczu w nocy - nieznane przyczyny...Od: Raff <r...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Hej:-)
Dzięki za rady, już wiem, niestety... Zwężenie szyjki pęcherza:-( Ech,
ja to mam fuksa...
Pozdrawiam
Raff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2008-03-18 19:48:11
Temat: Re: Częste oddawanie moczu w nocy - nieznane przyczyny...Od: Juanitos <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Raff pisze:
> Hej:-)
> Dzięki za rady, już wiem, niestety... Zwężenie szyjki pęcherza:-( Ech,
> ja to mam fuksa...
> Pozdrawiam
> Raff
Nie załamuj się, na to się nie umiera :-) Każdy coś nosi tylko nie wie..
Pozdrawiam
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-03-18 20:54:55
Temat: Re: Częste oddawanie moczu w nocy - nieznane przyczyny...Od: Raff <r...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Juanitos pisze:
> Raff pisze:
>> Hej:-)
>> Dzięki za rady, już wiem, niestety... Zwężenie szyjki pęcherza:-( Ech,
>> ja to mam fuksa...
>> Pozdrawiam
>> Raff
>
> Nie załamuj się, na to się nie umiera :-) Każdy coś nosi tylko nie wie..
>
> Pozdrawiam
> Juanitos
Tak, ale mam 2 wyjścia (zdaje się): żyć z tym, i wstawać w nocy, albo
zdecydować się na operację, i narazić się na mało miłe powikłania jak
nie trzymanie moczu. Ech...;-)
Pozdrawiam
Raff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-03-19 06:13:59
Temat: Re: Częste oddawanie moczu w nocy - nieznane przyczyny...Od: Juanitos <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Raff pisze:
> Juanitos pisze:
>> Raff pisze:
>>> Hej:-)
>>> Dzięki za rady, już wiem, niestety... Zwężenie szyjki pęcherza:-(
>>> Ech, ja to mam fuksa...
>>> Pozdrawiam
>>> Raff
>>
>> Nie załamuj się, na to się nie umiera :-) Każdy coś nosi tylko nie wie..
>>
>> Pozdrawiam
>> Juanitos
>
> Tak, ale mam 2 wyjścia (zdaje się): żyć z tym, i wstawać w nocy, albo
> zdecydować się na operację, i narazić się na mało miłe powikłania jak
> nie trzymanie moczu. Ech...;-)
> Pozdrawiam
> Raff
Ponieważ nie wiemy co nas w życiu jeszcze czeka, ja bym z tym żył... z
czasem i tak wszystkie chłopy (a i kobitki też) wstają w nocy, człowiek
jest lichą konstrukcją. Jak nie boli, to osobiście bym to odpuścił na
tym etapie.
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-03-19 07:32:15
Temat: Re: Częste oddawanie moczu w nocy - nieznane przyczyny...Od: Raff <r...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Juanitos pisze:
> Raff pisze:
>> Juanitos pisze:
>>> Raff pisze:
>>>> Hej:-)
>>>> Dzięki za rady, już wiem, niestety... Zwężenie szyjki pęcherza:-(
>>>> Ech, ja to mam fuksa...
>>>> Pozdrawiam
>>>> Raff
>>>
>>> Nie załamuj się, na to się nie umiera :-) Każdy coś nosi tylko nie
>>> wie..
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> Juanitos
>>
>> Tak, ale mam 2 wyjścia (zdaje się): żyć z tym, i wstawać w nocy, albo
>> zdecydować się na operację, i narazić się na mało miłe powikłania jak
>> nie trzymanie moczu. Ech...;-)
>> Pozdrawiam
>> Raff
>
> Ponieważ nie wiemy co nas w życiu jeszcze czeka, ja bym z tym żył... z
> czasem i tak wszystkie chłopy (a i kobitki też) wstają w nocy, człowiek
> jest lichą konstrukcją. Jak nie boli, to osobiście bym to odpuścił na
> tym etapie.
>
> Juanitos
Nie, nie boli, więc zdaje się, że właśnie tak zrobię, odpuszczę, a może
z czasem wymyślą jakiś specyfik...
Pozdrawiam:-)
Raff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |