« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2013-09-28 12:46:47
Temat: Czubajka kaniaCo można poza usmażeniem surowej na patelni zrobić z grzybka zwanego
kanią (sową)? Uzbierałem dwa wiadra takich grzybków, i po usmażeni kilku
reszta chyba trafi do kubła na śmieci..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2013-09-28 12:56:02
Temat: Re: Czubajka kaniaDnia Sat, 28 Sep 2013 12:46:47 +0200, Trybun napisał(a):
> Co można poza usmażeniem surowej na patelni zrobić z grzybka zwanego
> kanią (sową)?
Panslavista napisałby "Ugotowac zupę kaniową!" - jego przebój.
Mattkonoszsz! - ususzyć i zemleć na proszek, będzie z niego pyszna zupa
grzybowa!
Poddusić w sosie własnym do odparowania i zamrozić.
> Uzbierałem dwa wiadra takich grzybków, i po usmażeni kilku
> reszta chyba trafi do kubła na śmieci..
Nie ściągaj na siebie potępienia Boskiego ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2013-09-28 13:11:18
Temat: Re: Czubajka kaniaW dniu 2013-09-28 12:46, Trybun pisze:
> Co można poza usmażeniem surowej na patelni zrobić z grzybka zwanego
> kanią (sową)? Uzbierałem dwa wiadra takich grzybków, i po usmażeni kilku
> reszta chyba trafi do kubła na śmieci..
Wywalić ? Jeden z najsmaczniejszych grzybów wywalać ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2013-09-28 13:12:55
Temat: Re: Czubajka kaniaW dniu 2013-09-28 12:56, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 28 Sep 2013 12:46:47 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> Co można poza usmażeniem surowej na patelni zrobić z grzybka zwanego
>> kanią (sową)?
> Panslavista napisałby "Ugotowac zupę kaniową!" - jego przebój.
> Mattkonoszsz! - ususzyć i zemleć na proszek, będzie z niego pyszna zupa
> grzybowa!
> Poddusić w sosie własnym do odparowania i zamrozić.
No tak, teraz sobie przypomniałem post Panslava. Będę musiał poszukać w
archiwum dokładnego przepisu
Ale czy taki proszek z kani nie będzie za mało grzybowy jak na zupę
grzybową?
No, ale po takim zamrożeniu do czego taka masa sie przyda? Kiedyś
ugotowałem parę kani i chciałem przyrządzić jak normalne grzyby, czyli
na patelnie masełko i smalec, cebula, podsmażyć i do tego ugotowane
grzyby. Sól, czarny pieprz i ew. śmietana. Kanie jednak były zbyt
łykowate i przeia niewyczuwalny smak grzybowy.
>
>> Uzbierałem dwa wiadra takich grzybków, i po usmażeni kilku
>> reszta chyba trafi do kubła na śmieci..
> Nie ściągaj na siebie potępienia Boskiego ;-)
W bardzo rzadkich przypadkach w moim domu jedzenie ląduje w śmietniku,
ale z tymi kaniami mam dość dużego zgryza... :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2013-09-28 13:43:12
Temat: Re: Czubajka kaniaDnia Sat, 28 Sep 2013 13:12:55 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2013-09-28 12:56, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 28 Sep 2013 12:46:47 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> Co można poza usmażeniem surowej na patelni zrobić z grzybka zwanego
>>> kanią (sową)?
>> Panslavista napisałby "Ugotowac zupę kaniową!" - jego przebój.
>> Mattkonoszsz! - ususzyć i zemleć na proszek, będzie z niego pyszna zupa
>> grzybowa!
>> Poddusić w sosie własnym do odparowania i zamrozić.
>
> No tak, teraz sobie przypomniałem post Panslava. Będę musiał poszukać w
> archiwum dokładnego przepisu
> Ale czy taki proszek z kani nie będzie za mało grzybowy jak na zupę
> grzybową?
Zupę KANIOWĄ. To nie jest zupa jak z suszonego podgrzybka czy innego
rurkowego. Opiewana przeze mnie tutaj niegdyś zupa z zieleniatek też nie ma
smaku potocznie rozumianego jako "grzybowy" - bo zieleniatki mają
specyficzny smak i zapach.
> No, ale po takim zamrożeniu do czego taka masa sie przyda? Kiedyś
> ugotowałem parę kani i chciałem przyrządzić jak normalne grzyby, czyli
> na patelnie masełko i smalec, cebula, podsmażyć i do tego ugotowane
> grzyby. Sól, czarny pieprz i ew. śmietana. Kanie jednak były zbyt
> łykowate i przeia niewyczuwalny smak grzybowy.
Skoro je ugotowałeś, to smak zostawiły w wodzie - więc smażone już go nie
mogły mieć.
>>
>>> Uzbierałem dwa wiadra takich grzybków, i po usmażeni kilku
>>> reszta chyba trafi do kubła na śmieci..
>> Nie ściągaj na siebie potępienia Boskiego ;-)
>
> W bardzo rzadkich przypadkach w moim domu jedzenie ląduje w śmietniku,
> ale z tymi kaniami mam dość dużego zgryza... :-(
Ususz całe kapelusze lub ich części, potem możesz je podgotować, odcisnąć,
namoczyć w mleku, odcisnąć, panierować i smażyć.
http://allrecipes.pl/przepis/7078/suszone-grzyby-sma
-one-w-panierce.aspx
http://kuchnia-polska.net/grzyby-suszone-smazone-pan
ierowane,64
I inne sposoby na kanie:
http://kuchnia-polska.wieszjak.pl/grzyby-w-kuchni/28
7149,Jak-przyrzadzic-kanie.html
http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne/jak-smazyc-sus
zone-kanie
Kanie smażone marynowane (jak ryby; ryby robiłam - poezja!):
http://www.znajdzprzepisy.pl/click/index/3889334/?si
te=smacznapyza.blogspot.com
http://www.wielkiezarcie.com/recipe61387.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2013-09-28 13:45:48
Temat: Re: Czubajka kaniaDnia Sat, 28 Sep 2013 13:12:55 +0200, Trybun napisał(a):
> No tak, teraz sobie przypomniałem post Panslava. Będę musiał poszukać w
> archiwum dokładnego przepisu
http://www.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/grupy-d
yskusyjne/pl.soc.dzieci/16454/zupa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2013-09-28 14:04:48
Temat: Re: Czubajka kaniaDnia Sat, 28 Sep 2013 13:43:12 +0200, Ikselka napisał(a):
> Ususz całe kapelusze lub ich części, potem możesz je podgotować, odcisnąć,
> namoczyć w mleku, odcisnąć, panierować i smażyć.
> http://allrecipes.pl/przepis/7078/suszone-grzyby-sma
-one-w-panierce.aspx
> http://kuchnia-polska.net/grzyby-suszone-smazone-pan
ierowane,64
> I inne sposoby na kanie:
> http://kuchnia-polska.wieszjak.pl/grzyby-w-kuchni/28
7149,Jak-przyrzadzic-kanie.html
> http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne/jak-smazyc-sus
zone-kanie
> Kanie smażone marynowane (jak ryby; ryby robiłam - poezja!):
> http://www.znajdzprzepisy.pl/click/index/3889334/?si
te=smacznapyza.blogspot.com
> http://www.wielkiezarcie.com/recipe61387.html
http://kuchnia-polska.wieszjak.pl/grzyby-w-kuchni/28
7156,Jak-zrobic-flaczki-z-kani.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2013-09-28 14:09:47
Temat: Re: Czubajka kaniaW dniu 2013-09-28 13:43, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 28 Sep 2013 13:12:55 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-09-28 12:56, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 28 Sep 2013 12:46:47 +0200, Trybun napisał(a):
>>>
>>>> Co można poza usmażeniem surowej na patelni zrobić z grzybka zwanego
>>>> kanią (sową)?
>>> Panslavista napisałby "Ugotowac zupę kaniową!" - jego przebój.
>>> Mattkonoszsz! - ususzyć i zemleć na proszek, będzie z niego pyszna zupa
>>> grzybowa!
>>> Poddusić w sosie własnym do odparowania i zamrozić.
>> No tak, teraz sobie przypomniałem post Panslava. Będę musiał poszukać w
>> archiwum dokładnego przepisu
>> Ale czy taki proszek z kani nie będzie za mało grzybowy jak na zupę
>> grzybową?
>
> Zupę KANIOWĄ. To nie jest zupa jak z suszonego podgrzybka czy innego
> rurkowego. Opiewana przeze mnie tutaj niegdyś zupa z zieleniatek też nie ma
> smaku potocznie rozumianego jako "grzybowy" - bo zieleniatki mają
> specyficzny smak i zapach.
Co to są te "zieleniatki", chodzi o gąski zielone? Takiej zupy to akurat
miałem okazję spróbować. I muszę przyznać że była całkiem przyjemna w
smaku. Jednak osobiście raczej nie spróbuję przyrządzić, z braku
materiału, w okolicznych lasach nie ma takich grzybów.
>
>> No, ale po takim zamrożeniu do czego taka masa sie przyda? Kiedyś
>> ugotowałem parę kani i chciałem przyrządzić jak normalne grzyby, czyli
>> na patelnie masełko i smalec, cebula, podsmażyć i do tego ugotowane
>> grzyby. Sól, czarny pieprz i ew. śmietana. Kanie jednak były zbyt
>> łykowate i przeia niewyczuwalny smak grzybowy.
> Skoro je ugotowałeś, to smak zostawiły w wodzie - więc smażone już go nie
> mogły mieć.
Tak, możesz mieć rację - gotowanie, odcedzenie, i na dodatek przelanie
wodą sprawiło że nie został żaden smak, a na dodatek od tej zimnej wody
którą je przelałem w durszlaku mogły stać się łykowate.
>
>>>> Uzbierałem dwa wiadra takich grzybków, i po usmażeni kilku
>>>> reszta chyba trafi do kubła na śmieci..
>>> Nie ściągaj na siebie potępienia Boskiego ;-)
>> W bardzo rzadkich przypadkach w moim domu jedzenie ląduje w śmietniku,
>> ale z tymi kaniami mam dość dużego zgryza... :-(
> Ususz całe kapelusze lub ich części, potem możesz je podgotować, odcisnąć,
> namoczyć w mleku, odcisnąć, panierować i smażyć.
> http://allrecipes.pl/przepis/7078/suszone-grzyby-sma
-one-w-panierce.aspx
> http://kuchnia-polska.net/grzyby-suszone-smazone-pan
ierowane,64
> I inne sposoby na kanie:
> http://kuchnia-polska.wieszjak.pl/grzyby-w-kuchni/28
7149,Jak-przyrzadzic-kanie.html
> http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne/jak-smazyc-sus
zone-kanie
> Kanie smażone marynowane (jak ryby; ryby robiłam - poezja!):
> http://www.znajdzprzepisy.pl/click/index/3889334/?si
te=smacznapyza.blogspot.com
> http://www.wielkiezarcie.com/recipe61387.html
>
Oj, to już jest jakiś punkt zaczepienia. Dzięki bardzo za linki. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2013-09-28 14:10:19
Temat: Re: Czubajka kaniaW dniu 2013-09-28 13:45, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 28 Sep 2013 13:12:55 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> No tak, teraz sobie przypomniałem post Panslava. Będę musiał poszukać w
>> archiwum dokładnego przepisu
> http://www.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/grupy-d
yskusyjne/pl.soc.dzieci/16454/zupa
Powrót do przeszłości... Kiedyś m.in. za sprawą Panslava ta grupa żyła.
Dziękuję, przy szybkości mojego netu poszukanie tej strony zajęłoby mi
pewnie z tydzień.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2013-09-28 18:17:03
Temat: Re: Czubajka kaniaW dniu 2013-09-28 12:46, Trybun pisze:
> Co można poza usmażeniem surowej na patelni zrobić z grzybka zwanego
> kanią (sową)? Uzbierałem dwa wiadra takich grzybków, i po usmażeni kilku
> reszta chyba trafi do kubła na śmieci..
Ja dwa lata temu narobiłem krokietów, które włożyłem do zamrażarki
(oczywiście przed smażeniem i bez panierki), po czym wystarczyły mi na
kolejne kilka miesięcy jako drugie danie do obiadu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |