Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Czym traktujecie gałkę muszkatołową?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czym traktujecie gałkę muszkatołową?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2023-01-05 14:49:39

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>> Ja trę byle czym. Przeważnie skrobię nożem. Całkiem dobrze mi to idzie.
>> Zdecydowanie lepiej niż tarcie tarką.
>
> Można, oczywiście.

Jak się przyprawia coś, co jedzone będzie na surowo, ta ta moja obróbka
skrawaniem zdaje się to być jednym z lepszych rozwiązań. Tych skrawków
gałki potrzeba wtedy bardzo niewiele. Gdy potrzeba więcej, można kupić
gałkę już zmieloną (jakoś nie mam do niej przekonania). Są też rozwiązania
pośrednie. Jeśli robi się dajmy na to piernik, różnych rodzajów korzeni
jest więcej. Wszystkie one trafiają do jednego młynka. Razem z gałką.

>>> Kupiłam sobie kiedyś takie oto ustrojstwo:
>> Idea wyspecjalizowanego diwajsu do tej jednej czynności słabo do mnie
>> przemawia.
>
> Pieprzniczek/solniczek/młynków do pierzu i soli też nie używasz?

Mam młynek do pieprzu. Używam do pieprzenia przy stole (wiem, niektórzy
radzą sobie z tym bez młynka).

> Ten mój diwajs ma wielkość małego młynka. Oprócz możliwości zmielenia,
> potrzebne jest też bezpieczne miejsce do przechowania, które diwajs
> zapewnia. I czegoś w tym stylu właśnie mi trzeba, ale lepszego.

Hmmm, teraz sobie pomyślałem, że mógłbym wymyślić taki diwajs, co by
skrawał gałkę lepiej od wszystkich tarek i młynków, kosztował ze dwa
centy, a nawet był tej gałki handlowym opakowaniem. Może opchnę
dokumentację jakiemuś Chińczykowi.

Jarek

--
Wujek Leon z punktu ku kuzynkom czterem,
Z odpowiednim żartem zmierza, czy duserem,
Dziadzio je z orderem, kuzyn z profelerem,
Ciocia tartym serem sypie w krąg.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2023-01-05 15:12:47

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cef <c...@i...pl> wrote:
> W dniu 2023-01-05 o 10:23, XL pisze:
>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>> Ja mam rozwiązanie najprostsze.
>>> Nie przepadamy oboje w domu za tą przyprawą
>>> i jej w ogóle nie używamy :-).
>>>
>>>
>>
>> Pasztet, flaki, piernik, nadzienie mięsne - bez gałki? Nieakceptowalne.
>
> Nie jest potrzebna. Każdy ma swoje smaki.
> Jak czegoś nie lubisz, to nie używasz.
>
>

Jednak to właśnie gałka czyni pasztet pasztetem i piernik piernikiem - bez
niej zamiast ww. jest zapieczona masa mięsna i ciasto miodowe. Nie, no nie.


--
,,Słowo ,,rozkaz" porusza armie, słowo ,,wolność" - narody." Novalis, ze
zbioru Uczniowie z Sais.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2023-01-05 16:15:27

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 05.01.2023 o 04:46, Marcin Debowski pisze:
> On 2023-01-04, FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> Skoro zrobił się lekki ruch na grupie, to spytam - czym trzecie gałkę
>> muszkatołową? Z góry uprzedzam, że google przejrzałam, ale żadne
>> rozwiązanie mnie nie zachwyca. Kupiłam sobie kiedyś takie oto ustrojstwo:
>>
>> https://www.garneczki.pl/produkt/zassenhaus-mephisto
-13-cm---mlynek-do-galki-muszkatolowej-ze-stali-nier
dzewnej-reczny,72241
> Takim czymś:
> https://archiwum.allegro.pl/oferta/szatkownica-kenwo
od-ch180-300w-350ml-2-predkosci-i7590324031.html
> https://www.kenwoodworld.com/en-gb/chopper-ch180/p/C
H180B


OMG! Do mielenia gałki mi to proponujesz? LOL


> Jedno z moich ukochanych narzędzi kuchennych.


Wierzę. Na pewno przydaje się do wielu innych celów.


> Jeśli nie da się
> niczego podobnego kupić, to faktycznie rozważyłbym młynek do
> kawy. Problem z młynkiem, że tańsze się zwykle ciężko czyszczą
> bo nie mają rozbieralnej komory/noży.


Chodzi właśnie o coś niedużego, czego nie trzeba od razu po użyciu myć,
gałkę można w nim przechować itd. Młynek do kawy mam, taki stary
popeerelowski, który używam właśnie do mielenia większej ilości
przypraw, np. kiedy chcę zrobić własną mieszankę typu garam masala,
curry, do piernika itp. Z gałką też pewnie by sobie poradził, ale
jednorazowo gałki używa się naprawdę niewiele, a mielenie na zapas mija
się z celem, bo wtedy lepiej kupić od razu zmieloną.


--
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2023-01-05 16:38:42

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

> Chodzi właśnie o coś niedużego, czego nie trzeba od razu po użyciu myć,

Jeśli nieduże, i ma "nie ścierać pazurów", to takie mi się napatoczyło:

https://allegro.pl/oferta/tarka-do-tarcia-czosnku-or
zechow-imbiru-warzyw-12668068753

> gałkę można w nim przechować itd.

Jak przechować, to już co innego. Wpisałem w gugla, a jakże, "nutmag device",
jest sporo diwajsów podobnnych do tego pokazanego na początku. Ten nie
wygląda na taki, co by miał się zaraz popsuć, ale tani nie jest. No i widać
(na trzecim obrazku) jak ta "temperówka" działa:

https://www.manufactum.com/swiss-nutmeg-mill-made-ma
ple-wood-a86474/

Do wyguglania jest jeszcze inny, też dobrze wyglądający, marki Peugeot
(różnie mówią, ale ich samochody jednak raczej jeżdżą niż stoją).

Jarek

--
Znienawidzi, na śmierć się pokłóci,
Z pazurami do oczu się rzuci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2023-01-05 17:32:09

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2023-01-05 o 15:12, XL pisze:
> cef <c...@i...pl> wrote:
>> W dniu 2023-01-05 o 10:23, XL pisze:
>>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>>> Ja mam rozwiązanie najprostsze.
>>>> Nie przepadamy oboje w domu za tą przyprawą
>>>> i jej w ogóle nie używamy :-).
>>>>
>>>>
>>>
>>> Pasztet, flaki, piernik, nadzienie mięsne - bez gałki? Nieakceptowalne.
>>
>> Nie jest potrzebna. Każdy ma swoje smaki.
>> Jak czegoś nie lubisz, to nie używasz.
>>
>>
>
> Jednak to właśnie gałka czyni pasztet pasztetem i piernik piernikiem - bez
> niej zamiast ww. jest zapieczona masa mięsna i ciasto miodowe. Nie, no nie.

Niezupełnie.
Pierników nie robię i raczej unikam, bo korzenne smaki mi
nie dopowiadają. Natomiast dla mnie gałka muszkatołowa w mięsnej masie
jest przypomnieniem perelowskiej papki stołówkowej czy też
ewentualnie przyprawą mającą na celu zmniejszyć przewagę
podrobów w smakach nadzienia. Nie, no nie - nie psujmy sobie smaku.
Natomiast pasztet mój jest pyszny i bez gałki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2023-01-05 18:25:25

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 05.01.2023 o 16:38, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> Chodzi właśnie o coś niedużego, czego nie trzeba od razu po użyciu myć,
> Jeśli nieduże, i ma "nie ścierać pazurów", to takie mi się napatoczyło:
>
> https://allegro.pl/oferta/tarka-do-tarcia-czosnku-or
zechow-imbiru-warzyw-12668068753


No chyba w końcu na coś takiego się zdecyduję. Może faktycznie lepiej
kupić 10 razy coś takiego, niż raz wersję droższą:

Fiskars 1014412 Functional Form - Dobra cena, Opinie w Sklepie RTV EURO
AGD
<https://www.euro.com.pl/przybory-kuchenne/fiskars-1
014412-functional-form.bhtml?gclid=EAIaIQobChMI8sLM4
vew_AIVQeuyCh32_wJqEAQYAyABEgIwS_D_BwE&gclsrc=aw.ds>


>
>> gałkę można w nim przechować itd.
> Jak przechować, to już co innego. Wpisałem w gugla, a jakże, "nutmag device",
> jest sporo diwajsów podobnnych do tego pokazanego na początku. Ten nie
> wygląda na taki, co by miał się zaraz popsuć, ale tani nie jest. No i widać
> (na trzecim obrazku) jak ta "temperówka" działa:
>
> https://www.manufactum.com/swiss-nutmeg-mill-made-ma
ple-wood-a86474/
>
> Do wyguglania jest jeszcze inny, też dobrze wyglądający, marki Peugeot
> (różnie mówią, ale ich samochody jednak raczej jeżdżą niż stoją).


Ta moja działa na tej samej zasadzie. Też ściera jak temperówka w ten
sam sposób, ma takie kolce, którymi przytrzymuje, a dodatkowo na górze
pojemniczek na zapasową gałkę. Kosztowała podobnie, ale nie jestem
zadowolona.

Poza tym guglać to ja potrafię. Byłam ciekawa, czego inni używają i co
się sprawdza. Rozrzut widzę duży - od najprostszych rozwiązań ręcznych,
poprzez wielką mechanikę, aż do zupełnej rezygnacji z przyprawy. ;)

--
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2023-01-05 20:56:00

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cef <c...@i...pl> wrote:
> W dniu 2023-01-05 o 15:12, XL pisze:
>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>> W dniu 2023-01-05 o 10:23, XL pisze:
>>>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>>>> Ja mam rozwiązanie najprostsze.
>>>>> Nie przepadamy oboje w domu za tą przyprawą
>>>>> i jej w ogóle nie używamy :-).
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Pasztet, flaki, piernik, nadzienie mięsne - bez gałki? Nieakceptowalne.
>>>
>>> Nie jest potrzebna. Każdy ma swoje smaki.
>>> Jak czegoś nie lubisz, to nie używasz.
>>>
>>>
>>
>> Jednak to właśnie gałka czyni pasztet pasztetem i piernik piernikiem - bez
>> niej zamiast ww. jest zapieczona masa mięsna i ciasto miodowe. Nie, no nie.
>
> Niezupełnie.
> Pierników nie robię i raczej unikam, bo korzenne smaki mi
> nie dopowiadają. Natomiast dla mnie gałka muszkatołowa w mięsnej masie
> jest przypomnieniem perelowskiej papki stołówkowej czy też
> ewentualnie przyprawą mającą na celu zmniejszyć przewagę
> podrobów w smakach nadzienia. Nie, no nie - nie psujmy sobie smaku.
> Natomiast pasztet mój jest pyszny i bez gałki.
>
>

Dla mnie abstrakcja. Flaki też robisz bez gałki? Kiedyś w restauracji
podali mi flaki bez gałki - nie byłam w stanie zjeść. Zresztą też bez
imbiru były i bez krzty papryki, takie szare coś, okropność.

--
,,Słowo ,,rozkaz" porusza armie, słowo ,,wolność" - narody." Novalis, ze
zbioru Uczniowie z Sais.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2023-01-05 21:07:11

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

> Poza tym guglać to ja potrafię. Byłam ciekawa, czego inni używają i co
> się sprawdza. Rozrzut widzę duży - od najprostszych rozwiązań ręcznych,
> poprzez wielką mechanikę, aż do zupełnej rezygnacji z przyprawy. ;)

Guglanie uświadomiło mi, że Ceremonia Skrobania Gałki ma swoje miejsce
w Europejskiej Tradycji Kuchennej. Znalazłem wiele diwajsów, w tym
stuletnie egzemplarze muzealne. Każdy skonstruowany podobnie, każdy
działa na tej samej zasadzie. Nie jest to zatem, jak mogło się zdawać,
współcześnie wymyślony gadżet mający zapełnić kuchnię nieprzydatnymi
rzeczami, a kieszeń producenta pieniędzmi. Przemyślę raz jeszcze swój
stosunek go tego przedmiotu i może sprawię sobie jakiś porządny młynek
na stół.

Druga rzecz, to wykorzystanie przyprawy. Różne na różnych kontynentach.
W swym miejscu pochodzenia muszkatołowiec postrzegany jest całkiem
inaczej niż na przykład w Europie, inaczej jest wykorzystywany. Jeszcze
inaczej może być w Polsce. We współczesnej kuchni polskiej częściej jest
to przyprawa kucharek, niż biesiadników. Stąd brak młynków w naszej
rzeczywistości. U mnie zawsze była to przyprawa "świeża do świeżego",
koniecznie zestrugana przed chwilą. Degustując potrawy innych, gałkę
najczęściej wyczuwam w pasztetach i temu podobnych mielońcach. Dodaną
przed obróbką cieplną. Takie potrawy wybaczają mielenie w młynku, nawet
przechowanie rozdrobnionego produktu też ujdzie.

Ciekawość innych jest zawsze rzeczą dobrą. O tych, co gałki nie używają
wcale, już wiemy. Ale jakie pozapasztetowe zastosowania są dla kogoś
naturalne? Nie przypominam sobie, by tu na grupie odbyła się kiedyś
pogłębiona analiza tej jakże ciekawej przyprawy.

Jarek

--
Wszyscy więc radźmy. Jeśli potrzeba marszałka,
Głosujmy wszyscy, równa u każdego gałka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2023-01-05 21:46:04

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2023-01-05 o 20:56, XL pisze:
> cef <c...@i...pl> wrote:
>> W dniu 2023-01-05 o 15:12, XL pisze:
>>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>>> W dniu 2023-01-05 o 10:23, XL pisze:
>>>>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>>>>> Ja mam rozwiązanie najprostsze.
>>>>>> Nie przepadamy oboje w domu za tą przyprawą
>>>>>> i jej w ogóle nie używamy :-).
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Pasztet, flaki, piernik, nadzienie mięsne - bez gałki? Nieakceptowalne.
>>>>
>>>> Nie jest potrzebna. Każdy ma swoje smaki.
>>>> Jak czegoś nie lubisz, to nie używasz.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Jednak to właśnie gałka czyni pasztet pasztetem i piernik piernikiem - bez
>>> niej zamiast ww. jest zapieczona masa mięsna i ciasto miodowe. Nie, no nie.
>>
>> Niezupełnie.
>> Pierników nie robię i raczej unikam, bo korzenne smaki mi
>> nie dopowiadają. Natomiast dla mnie gałka muszkatołowa w mięsnej masie
>> jest przypomnieniem perelowskiej papki stołówkowej czy też
>> ewentualnie przyprawą mającą na celu zmniejszyć przewagę
>> podrobów w smakach nadzienia. Nie, no nie - nie psujmy sobie smaku.
>> Natomiast pasztet mój jest pyszny i bez gałki.
>>
>>
>
> Dla mnie abstrakcja. Flaki też robisz bez gałki? Kiedyś w restauracji
> podali mi flaki bez gałki - nie byłam w stanie zjeść. Zresztą też bez
> imbiru były i bez krzty papryki, takie szare coś, okropność.

Flaków w ogóle nie robię, a w czasach kiedy je spożywałem,
to z reguły były dodatkiem obowiązkowym do kolejnych dwóch piw,
więc nie potrafię opisać walorów smakowych tychże flaków po kilku piwach.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2023-01-05 23:52:06

Temat: Re: Czym traktujecie gałkę muszkatołową?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Pani Ewa napisała:
>
>> Poza tym guglać to ja potrafię. Byłam ciekawa, czego inni używają i co
>> się sprawdza. Rozrzut widzę duży - od najprostszych rozwiązań ręcznych,
>> poprzez wielką mechanikę, aż do zupełnej rezygnacji z przyprawy. ;)
>
> Guglanie uświadomiło mi, że Ceremonia Skrobania Gałki ma swoje miejsce
> w Europejskiej Tradycji Kuchennej. Znalazłem wiele diwajsów, w tym
> stuletnie egzemplarze muzealne. Każdy skonstruowany podobnie, każdy
> działa na tej samej zasadzie. Nie jest to zatem, jak mogło się zdawać,
> współcześnie wymyślony gadżet mający zapełnić kuchnię nieprzydatnymi
> rzeczami, a kieszeń producenta pieniędzmi. Przemyślę raz jeszcze swój
> stosunek go tego przedmiotu i może sprawię sobie jakiś porządny młynek
> na stół.
>
> Druga rzecz, to wykorzystanie przyprawy. Różne na różnych kontynentach.
> W swym miejscu pochodzenia muszkatołowiec postrzegany jest całkiem
> inaczej niż na przykład w Europie, inaczej jest wykorzystywany. Jeszcze
> inaczej może być w Polsce. We współczesnej kuchni polskiej częściej jest
> to przyprawa kucharek, niż biesiadników. Stąd brak młynków w naszej
> rzeczywistości. U mnie zawsze była to przyprawa "świeża do świeżego",
> koniecznie zestrugana przed chwilą

Gałka muszkatołowa ABSOLUTNIE potrzebuje dłuższego kontaktu z całą
objętością potrawy w wysokiej temperaturze, jeszcze w garnku, aby cała
potrawa należycie przeszła jej aromatem. Wsypanie zmielonej gałki do
potrawy na talerzu? Równie dobrze można wrzucić całą - efekt żaden.


--
,,Słowo ,,rozkaz" porusza armie, słowo ,,wolność" - narody." Novalis, ze
zbioru Uczniowie z Sais.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

A tam, biorę wolne :)
Kandyzowanie skórki pomarańczowej - obalam mity.
Celebrycki nowy słownik bożonarodzeniowy...
Cienko cienko...
Piątkowy łosoś.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »