« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2017-05-03 17:35:30
Temat: Re: E.celebritiikrys <k...@p...priv.pl> wrote:
> Ikselka wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>> Pytanie w kwestii formalnej: Czy kocia kupa na blacie kuchennym
>>> przyniesiona na niewyparzonych łapach z kuwety jest ok?
>>
>> Biorąc pod uwagę ABSOLUTNE niewychodzenie moich kotów na zewnątrz (poza
>> osiatkowaną platformą na dachu nad tarasem) kocia kupa nie jest żadnym
>> problemem.
>> Problem byłby, gdyby koty wychodziły - wtedy mogłoby się zdarzyć, że
>> byłaby to LUDZKA kupa.
>> Przyznam się tylko Tobie, że jeśli musiałabym wybierać (LOL), to naprawdę
>> mniejszy miałabym problem ze zjedzeniem kupy mojego NIEWYCHODZĄCEGO kota,
>
> Smacznego zatem, Pani Sterylna.
>
> Albowiem logicznie (stać Cię na to?) rzecz biorąc
>> kupa mojego kota niczym się bakteriologicznie nie różni od mojej podłogi,
>> fotela, drzwi, łóżka, blatu
>
> Mnie stać na wiele. Nawet na przyznanie się do palnięcia głupoty.
> i nie musze w tym celu pisać elaboratów na zupełnie inny temat, licząc, że
> interlokutor zobzczywszy tyyyyle tekstu, zaponmni, o czym była mowa.
>
>> Ty myślisz, że Twój jest czysty? No niestety,
>> masz na nim dokładnie to, co na swojej podłodze.
>
> Jasnowidz jakiś. skad wiesz, czy w ogóle mam blat?
>
>> Mimo to ja niestety mam straszny i głupi (nieprawdaż?) zwyczaj mycia blatu
>> co chwila gorącą wodą i płynem do naczyń, czasem też środkami odkażającymi
>> (choć to już pewna przesada), zwłaszcza przed i po każdej czynności typu
>> zagniatanie ciasta itp.
>
> Ciekawe, kiedy to robisz. Biorąc pod uwagę wieczne wiszenie na necie w celu
> uswiadamiani nas, niedouczonych, o wszystkim.
>
>> Ponadto mam drugi paskudny (prawda?) zwyczaj - poza ciastem na pierogi
>> NIGDY nie kładę/kroję niczego wprost na blacie - od tego są półmiski,
>> talerze i deski do krojenia. Blat na tym wizualnie zyskuje, a i tzw.
>> profilaktyka epidemiologiczna.
>
>> Polizalabyś swoją podłogę, gdyby była taka potrzeba? Ja swoją tak. Więc
>> nie wiem, czego chcesz się uczepić. Może jak naprawdę logicznie (wątpię w
>> to...) się zastanowisz, to zrozumiesz, jakie niemądre pytania zadajesz.
>
> Logicznie to Ty się zastanów, czy ktoś, kto się chwali zdjęciami z kotami
> wiszącymi nad jedzeniem, jest tym kimś, kto ma innych pouczać o higienie.
> Ale wątpię, czy Narcyz XL jest zdolny do takich przemyśleń.
> BTW, nie ma niemądrych pytań, są tylko niemądre odpowiedzi, co widać na
> załączonym obrazku.
>>
>>> Wspominając urocze zdjęcia kotka pomagającego w lepieniu pierogów,
>>
>> Dziękuję za miłe słowa. Fajnie, że się zdjęcia spodobały. Kot pozdrawia.
>
> Obrazują wiele. Na przykład stosunek do higieny właściciela kota i pierogów.
> Podziękuj kotu za pozdrowienia.
>>
>>> z troską
>>> Justyna
>>
>> Przesadzasz z troską o mnie. Poliż swoją podłogę...
>
> To teraz zastanów się, ile Ty troski (niepotrzebnej)wykazałaś inicjując ten
> wątek i traktując grupowiczów jak idiotów.
> Nie liżę podłogi, ani blatów, ani talerzy. Jestem zdrowa na umyśle.
Niestety nie jest to u Ciebie równoznaczne z mądrością. Nie chce mi się z
Tobą gadać. Miłego dnia.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2017-05-03 17:58:04
Temat: Re: E.celebritiiIkselka wrote:
> Niestety nie jest to u Ciebie równoznaczne z mądrością.
Co Ty możesz wiedziec o mądrości... O mundrości, to i owszem, prezentujesz
ją bez przerwy.
> Nie chce mi się z
> Tobą gadać.
Jasne. Za duży wysiłek musiałabys włożyć
> Miłego dnia.
>
Wzajemnie.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2017-05-03 23:15:36
Temat: Re: E.celebritiiW dniu 03.05.2017 o 12:50, krys pisze:
> Ikselka wrote:
>
> Pytanie w kwestii formalnej: Czy kocia kupa na blacie kuchennym przyniesiona
> na niewyparzonych łapach z kuwety jest ok?
A to nie wiesz, że _ta_ kupa jest niewychodząca i oswojona? ;-P
> Justyna
Wszelki duch! Dobrze że sobie o nas przypomniałaś! :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2017-05-03 23:16:49
Temat: Re: E.celebritiiW dniu 03.05.2017 o 13:38, Ikselka pisze:
>
> Przyznam się tylko Tobie, że jeśli musiałabym wybierać (LOL), to naprawdę
> mniejszy miałabym problem ze zjedzeniem kupy mojego NIEWYCHODZĄCEGO kota, w
> przeciwieństwie do zupełnie anonimowej ludzkiej kupy z trawnika pod blokiem
A mogłabyś łaskawie tych wyborów dokonywać gdzie indziej, nie w
publicznej kuchni?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2017-05-04 12:25:24
Temat: Re: E.celebritiiFEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 03.05.2017 o 13:38, Ikselka pisze:
>>
>> Przyznam się tylko Tobie, że jeśli musiałabym wybierać (LOL), to naprawdę
>> mniejszy miałabym problem ze zjedzeniem kupy mojego NIEWYCHODZĄCEGO kota, w
>> przeciwieństwie do zupełnie anonimowej ludzkiej kupy z trawnika pod blokiem
>
> A mogłabyś łaskawie tych wyborów dokonywać gdzie indziej, nie w
> publicznej kuchni?
>
W swojej dokonuję - nie godzę się na ludzką kupę w moim menu. W PUBLICZNEJ
nie ma takiego wyboru, racja - w publicznej ludzką kupę po prostu się zjada
(na świeżutkim zielonym szpinaku i w wodzie z cytryną) i chwali.
LOL
PS. Mogłabyś łaskawie przestać mnie czytać? Ja proszę! Przecież nieczytanie
mnie to taki prosty sposób, aby w Twoim trudnym wieku osiągnąć równowagę
psychiczną - zamiast próbować porządkować "publiczną kuchnię" wg własnego,
rozchwianego widzimisia. Popatrz, zaledwie parę lat temu gotowa byłaś wejść
byle Bluzgaczowi do (nomen omen) tyłka.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2017-05-04 13:52:46
Temat: Re: E.celebritiiW dniu 04.05.2017 o 12:25, Ikselka pisze:
>
> Popatrz, zaledwie parę lat temu gotowa byłaś wejść
> byle Bluzgaczowi do (nomen omen) tyłka.
Ewentualnie poproszę o linka do tej gotowości.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2017-05-04 18:21:23
Temat: Re: E.celebritiiFEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 04.05.2017 o 12:25, Ikselka pisze:
>>
>> Popatrz, zaledwie parę lat temu gotowa byłaś wejść
>> byle Bluzgaczowi do (nomen omen) tyłka.
>
> Ewentualnie poproszę o linka do tej gotowości.
>
Gotowość była wielolinkowa, więc cóż da jeden link... Ale może kiedyś zadam
sobie ten trud. On ją prał, a ona prosiła o więcej - tak to można
podsumować.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2017-05-04 21:24:58
Temat: Re: E.celebritiiW dniu 04.05.2017 o 18:21, Ikselka pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 04.05.2017 o 12:25, Ikselka pisze:
>>> Popatrz, zaledwie parę lat temu gotowa byłaś wejść
>>> byle Bluzgaczowi do (nomen omen) tyłka.
>> Ewentualnie poproszę o linka do tej gotowości.
>>
> Gotowość była wielolinkowa, więc cóż da jeden link... Ale może kiedyś zadam
> sobie ten trud.
Skoro tak, to jeden link nie powinien być żadnym trudem.
Swoją drogą - ile lat możesz tak własne chamstwo tłumaczyć i
usprawiedliwiać niegdysiejszym chamstwem innych?
> On ją prał, a ona prosiła o więcej - tak to można
> podsumować.
Powyższe to opis Twoich relacji z owym Bluzgaczem. Traumę rozumiem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2017-05-04 22:42:49
Temat: Re: E.celebritiiFEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 04.05.2017 o 18:21, Ikselka pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 04.05.2017 o 12:25, Ikselka pisze:
>>>> Popatrz, zaledwie parę lat temu gotowa byłaś wejść
>>>> byle Bluzgaczowi do (nomen omen) tyłka.
>>> Ewentualnie poproszę o linka do tej gotowości.
>>>
>> Gotowość była wielolinkowa, więc cóż da jeden link... Ale może kiedyś zadam
>> sobie ten trud.
>
> Skoro tak, to jeden link nie powinien być żadnym trudem.
>
> Swoją drogą - ile lat możesz tak własne chamstwo
Znaczy - moje? Nieźle konfabulujesz.
> tłumaczyć i
> usprawiedliwiać niegdysiejszym chamstwem innych?
Niegdysiejszym? Już zdążyłaś się rozgrzeszyć?
>
>> On ją prał, a ona prosiła o więcej - tak to można
>> podsumować.
>
> Powyższe to opis Twoich relacji z owym Bluzgaczem. Traumę rozumiem.
Oj oj, chyba zacznę cytować...
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2017-05-04 23:40:37
Temat: Re: E.celebritiiW dniu 04.05.2017 o 22:42, Ikselka pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 04.05.2017 o 18:21, Ikselka pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> W dniu 04.05.2017 o 12:25, Ikselka pisze:
>>>>> Popatrz, zaledwie parę lat temu gotowa byłaś wejść
>>>>> byle Bluzgaczowi do (nomen omen) tyłka.
>>>> Ewentualnie poproszę o linka do tej gotowości.
>>>>
>>> Gotowość była wielolinkowa, więc cóż da jeden link... Ale może kiedyś zadam
>>> sobie ten trud.
>> Skoro tak, to jeden link nie powinien być żadnym trudem.
>>
>> Swoją drogą - ile lat możesz tak własne chamstwo
> Znaczy - moje?
Oczywiście. Chyba tutaj (nawet w tym wątku) jasno widać.
>> tłumaczyć i
>> usprawiedliwiać niegdysiejszym chamstwem innych?
> Niegdysiejszym? Już zdążyłaś się rozgrzeszyć?
Się?
>
>>
>>> On ją prał, a ona prosiła o więcej - tak to można
>>> podsumować.
>> Powyższe to opis Twoich relacji z owym Bluzgaczem. Traumę rozumiem.
> Oj oj, chyba zacznę cytować...
Nie nudź, tylko zaczynaj.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |