Data: 2005-07-20 09:46:18
Temat: Eksperymentalne ratatuj
Od: "batory" <b...@b...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Władysław by pewnie powiedział, że to wcale nie jest ratatuj, ale co mi tam.
Otóż zrobiłam owo (cebula, pomidory, papryka, cukinia, bakłażan i trochę mięska)
i cóś mnie podkusiło i dodałam 3 posiekane maciupkie piekielne papryczki.
Zrobiło się iście piekielne. Więc aby załagodzić wkroiłam do garnka 2 plastry
świeżego ananasa i jeszcze troszkę podusiłam. Wyszło cóś rewelacyjnego i nawet
mój małżonek, który jest kuchennym tradycjonalistą chwalił (i nie tylko, bo go
nocą przyłapałam jak to wyżerał na zimno podczas gdy obok spokojnie spoczywały
nietknięte kotlety schabowe).
Pozdrawiam - Agnieszka
|