Rillettes z makreli (przepisane za pozwoleniem autora z fr.rec.cuisine)
Tani latwy i doskonaly przepis na zaskakujaca przystawke

Rillettes to innemy slowy gruby niezbyt dobrze zmielony pasztet
najczesciej z wieprzowiny, albo z gesi.
Zasada rillettes jest gotowanie miesa we wlasnym tluszczu...oczywiscie nie
ryby.
Co do reszty wiadomosci o tej typowo francuskiej preparacji uklonimy sie
do Wladyslawa i jego obszernej biblioteki!
Aktualnie rillettes z ryby sa coraz bardziej "a la mode"
Zamiats makreli mozna uzyc np sardynek albo jeszcze innej ryby.
A przede wszystkim nie nalezy robic tego przepisu jesli nie lubi sie
smaku ryby...

na 6 osob
5 do 6 makrel tak aby osiagnac 1 kilo miesa
2 cytryny
5 lyzek do zupy musztardy na estragonie czy na zielonym pieprzu
(mozna zrobic samemu mieszajac musztarde z czym wola!)
Szczypiorek, pietruszka (natka)
Krotki bulion (najprostrzy) juz gotowy i ostudzony
Sol morska jesli mozna

Do zimnego i solonego kr.bulionu wlozyc wyczyszczone ryby (makrele maja w
srodku taka czarna blone ktora nalezy usunac)
Jak sie zagotuje, zgasic ogien, przykryc i zostawic na dobre 5 minut.
Wyjac ryby i podstudzic (tak aby sie nie poparzyc dotykajac ich)
Zdjac skore, oddzielic filety i rozgniesc je widelcem
(druga szkola woli przepuscic przez maszynke co dale bardziej miekka
konsystencje, a trzecia ciac az do skutku...)
Teraz dobrze wymieszac z musztarda, sokiem z cytryn i szczypiorkiem ALBO
natka (te dwie trawy razem dla mnienie maja sensu)dosolic i dopieprzyc do
smaku
Ugniesc juz gotowe "Rillettes" w malych glinianych sloiczkach i zeby bylo
ladnie ubrac je natkami od pietruszki i kawaleczkami cytryny.
Podawac np z grzankami i bialym winem jako aperitif
Smacznego Panstwu zycze!
--
Amicalement
Paul Urstein