Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Panslavista" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: GOTUJEMY ROSÓŁ
Date: Thu, 8 Mar 2007 04:34:27 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 56
Message-ID: <eso08u$6hr$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: abdd189.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1173324895 6715 83.6.245.189 (8 Mar 2007 03:34:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 8 Mar 2007 03:34:55 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
X-Antivirus: avast! (VPS 000722-2, 2007-03-07), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:292481
Ukryj nagłówki
Masz szybkowar - nie bój się użyć - potrzebny tylko duży 9-10 litrów. Nie
wiem co jadasz, ale ja, gdy mogę gotuję rosół z różnych mięs, chyba, że jest
on niejako przy okazji.
Tak więc - z drobiu - kura lub kogut ze wsi - kupiony na targu - żywy
obmacujesz, dmuchasz w pióra - czy żółty, sprawdzasz, czy żywotny, z żywym
okiem, czy tłusty, czy nie ma zniekształceń grzebienia i policzków, jakichś
plam na nogach, zniekształceń kośćca np, zwężenia tułowia i innych...
Wołowina - pręga, gicze, ogony - mięso z białym lub różowym tłuszczem -
żółte świadczy o starości, dopuszczalne, ale mięso twardawe, tłuszcz trzeba
odrzucić. Takie mięso przerabiamy na gołąbki czy inne, nie podajemy jako
sztuke mięsa "z rosołu" np. z sosem chrzanowym i ćwikłą.
Uwaga - stare mięso wołowe, podobnie jak wieprzowe w każdym wieku
zawiera sutoksyny - czyli truje...
Wieprzowina - w zasadzie rosoły są mało smaczne, ale są amatorzy, tyle,
że w kompozycji z innymi mięsami, które znacznie podnoszą ich smak.
Baranina - wychowałem się w górach - jadałem rosół z baraniny - z
ziemniakami, choć z makaronem tez dobry lub kapuśniak na baraninie... Też
dla amatorów.
Generalnie - mięso do zimnej wody - warzywa: marchew, pietruszka,
pasternak (ten dla tych co go lubią), seler, por, cebula - część podsmażona
na blasze lub suchej patelni. Jadałem z suszonymi warzywami - inny smak, ale
też dobre. Przyprawy - proste - ziele angielskie, liść laurowy, parę ziaren
pieprzu.
Jeżli nie masz innych planów do mięsa to najlepiej wyjąć warzywa (nie
wyrzucać - przydadzą się do gołąbków) i po wyjęciu mięso rozgotować
(szybkowar lepszy). Zanim się rozpadnie wyjąć (też do gołąbków), a rosół
sklarować. Takie mięso mozna użyć - po dodaniu trochę mniej rozgotowanego do
klopsików do rosołu, do pasztecików, czy gołąbków. Można je, zmielone lub
posiekane spokojnie zamrozić.
Jeżeli podajesz w talerzu marchew trzeba ją wyjąć osobno, ale lekko
twardawą, aby się nie rozpadała.
Dobra jest Tabasco - jedna kropla na talerz czyni rosół "ognistym"...
Ale nie dla chorych lub dzieci.
Pisałem o sutoksynach - trują (stara wołowina i wieprzowina w dowolnym
wieku). Co do wieprzowiny - nie jest zdrowa i nie chodzi tu o religijne
nakazy, tłuszcze zwierzęce są niezdrowe wszystkie, nawet smalec gęsi...
Wieprzowina jednak jest szczególnie niezdrowa - nie ma chudej wieprzowiny -
komórki jej zawierają w sobie do 50% tłuszczu!!! Ale to nie wszystko -
nasze enzymy trawienne nie traktują białek i tłuszczy wieprzowych jako
obcych i tną je na dłuższe kawałki, są one umieszczane w różnych częściach
ciała człowieka - w wątrobie, tłuszczach otokowych, a nawet w mózgu. Po
pewnym czasie, gdy się zbierze ich dostatecznie dużo organizm rozpoznaje je
jako ciało obce i zaczyna się wojna - powstają ropnie i raki - nazywane
chorobami cywilizacyjnymi. Rozpoznano je dzięki badaniom statystycznym
społeczństw tuż po IIWŚ. Niemcy będąc wtedy w biednie przestali chorowac na
wiele tych chorób, więc dla porównania przeprowadzono badania w krajach, w
których nakazy religijne nie dozwalają na spożywanie wieprzowiny. Zależności
się potwierdziły
|