| « poprzedni wątek | następny wątek » |
421. Data: 2008-09-09 06:37:05
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ga50g7$q9m$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Właśnie tak :-) Przy czym ja zrobiłbym to na poziomie szkoły.
> I możliwości negocjacji z dostawcami większe i sponsora łatwiej znaleźć
> i rodziców łatwiej przekonać...
I tu mieliby moje pełne poparcie. Nawet sama mogłabym się zaangażować w
pomoc :)
(na szczęście u nas nie ma żadnych idiotycznych wymogów co do stroju)
Natomiast nie ma autentycznie nic bardziej wkurwiającego, niż decyzja
WF'isty w drugim tygodniu zajęć, że trzeba kupić granatowe spodenki, a
rodzic ma już kompletną wyprawkę zdobytą po 2 tygodniach latania z
wywieszonym jęzorem i naprawdę zero chęci i czasu, żeby jeszcze specjalnie
jechać i szukać jakichś fanaberycznych, granatowych spodenek.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
422. Data: 2008-09-09 06:52:30
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ga519l$m9v$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ale może taki symbol stanowić?
Może, ale niech nie stanowi myśli przewodniej lekcji WF'u, bo wtedy sama
idea usportowienia dzieci i młodzieży zniknie w gąszczu wymyślnych zasad i
regułek. Uważam, że jeśli rodzic stwierdzi, że naprawdę nie ma: czasu,
chęci, pieniędzy, whatever, żeby specjalnie jeździć i szukać granatowych
spodenek, tym bardziej, że sam nie widzi w tym głębszego sensu, to niech mu
szkoła (a właściwie uczniowi) odpuści. Bo to jest właśnie pójście na udry o
błahostki.
> Odwrócę sytuację. Bo jak na razie słyszę tylko że są to idiotyczne żądania
> i ciągłe nawoływania przeciwników, żeby im argumenty dostarczyć.
> Argumenty "szkoły" można już w rozsądną i sensowną listę ułożyć.
Szczerze mówiąc nie udało mi się wyłowić żadnego sensownego.
Jedyne, jakie odnalazłam to:
1/ klasa ma wyglądać jednolicie na WF'ie - pytanie: ALE PO CO?, W JAKIM
CELU?
2/ jednolity strój ułatwia gry drużynowe - pytanie: JAKIM CUDEM, jeśli
wszyscy wyglądają jednakowo??
[za moich czasów dzieliło się drużyny za pomocą szarf albo bawełnianych
"kamizelek" w dwóch różnych kolorach - jakoś można było]
3/ dzieci trzeba uczyć zasad - kontrargument: owszem, ale logicznych i
mających uzasadnienie
> Po drugiej stronie nie usłyszałem z kolei ŻADNEGO (oprócz dosyć
> dyskusyjnego w sprawie kosztów).
Jeśli kierownictwo wspólnoty mieszkańców bloku, w którym mieszkasz uzna, że
od jutra każdy ma wieszać zielone zasłonki w kuchni, bo tak jest fajnie i
wiosennie i że stanowi symbol bloku i że łatwo jest rozpoznać ten blok w
gąszczu innych, to też będziesz szukać argumentów, dla których nie ma
potrzeby tego robić, czy każesz im się odpitolić? A może powiesisz zielone
zasłonki, bo tak trzeba?
> Proszę mi teraz uzasadnić dlaczego dzieci NIE POWINNY mieć jednolitego
> stroju na WF.
Źle sformułowane pytanie. Jestem zdania, że dzieci NIE MUSZĄ (w sensie: nie
ma takiej potrzeby) mieć jednolitego stroju, a nie że NIE POWINNY (w
sensie - nie wolno im).
Dlaczego nie muszą? Właśnie dlatego, że nie ma to żadnego logicznego (dla
mnie) uzasadnienia. A argumenty strony przeciwnej są dla mnie po prostu
prześmieszne.
> Jeśli ktoś napisze, że to nie ma znaczenia w czym ćwiczą, odpiszę: W takim
> razie proszę się zastosować do zaleceń nauczyciela...
Jesteś pewien tego ostatniego zdania? Uważaj, bo niechcący kopiesz sobie
właśnie dołek :)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
423. Data: 2008-09-09 07:05:01
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ga51mo$c1$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Nie da się wychować dziecka bez narzucenia mu choćby od czasu do czasu
> pewnych reguł.
Sensownych reguł!
Nie rozmawia się na lekcji.
Nie używa się komórek w klasie.
Nie wypowiada się bez zgłoszenia.
Na lekcję rysunków przynosimy blok i przybory.
Nie używamy kalkulatorów na klasówkach.
I tak dalej.
Czy tak trudno to pojąć?
Natomiast:
- w zeszycie mają być marginesy na 2.3 cm, a nie na 2 cm
- dlaczego?
- bo tak! bo tak jest lepiej
jest po prostu debilizmem, z którym należy walczyć od zarania.
> Od zastosowania środków, które będą być może monotonne, nudne, odbierane
> jako głupie, ale w ostatecznym rozrachunku bardzo przydatne.
Naprawdę przydały Ci się do czegoś w życiu daty podkreślane na zielono i
marginesy kreślone na 2.3 cm?
A może wymóg noszenia 32-kartkowych zeszytów w kratkę na historię, zamiast
64-kartkowych w linię?
A może w końcu wymóg noszenia zielonych spodenek zamiast granatowych? ;-)
Czy w Twoim domu wprowadzasz normalne i sensowne zasady, czy "jakiebądź",
byleby były i byleby dzieciaki broń Boże nie wychowywały się bez żadnych
reguł?
> Oczywiście, że można znaleźć mnóstwo przykładów na to że i bez
> jakichkolwiek reguł coś się uda.
Ależ ja nigdzie i nigdy nie twierdziłam, że reguły w ogóle nie są potrzebne,
jeśli o to Ci chodzi.
Nie godzę się jedynie na wprowadzanie reguł głupich, nie mających
uzasadnienia i pod tytułem "bo tak i już, nie musisz tego rozumieć, masz się
stosować".
Takie reguły sprawdzają się jedynie w służbach mundurowych ("rozkaz
przełożonego trzeba wykonać, a nie się nad nim zastanawiać"), ale tam jest
tak totalnie inna rzeczywistość, że nie ma nawet sensu porównywać tych dwóch
światów ;-)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
424. Data: 2008-09-09 08:10:35
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFJagna W. pisze:
> Sensownych reguł!
> Nie rozmawia się na lekcji.
> Nie używa się komórek w klasie.
> Nie wypowiada się bez zgłoszenia.
> Na lekcję rysunków przynosimy blok i przybory.
> Nie używamy kalkulatorów na klasówkach.
> I tak dalej.
> Czy tak trudno to pojąć?
Nie. Powyższe reguły są jak najbardziej sensowne.
Ja mam tylko takie dziwne wrażenie, że za SENSOWNE uważasz (nie tylko
ty) tylko te, które TY osobiście za takie uważasz, nie biorąc pod uwagę
zdania innych...
> Natomiast:
> - w zeszycie mają być marginesy na 2.3 cm, a nie na 2 cm
> - dlaczego?
> - bo tak! bo tak jest lepiej
> jest po prostu debilizmem, z którym należy walczyć od zarania.
Wymyśliłaś sobie przykład sprowadzony do absurdu i sie go trzymasz.
Już trzymając sie tego przykładu zapytam inaczej: Cóż takiego złego
stanie się dziecku jeśli w zeszycie będzie miał marginesy tej samej
szerokości, choćby i 2,3 cm i będzie się tej zasady trzymać? Moim
zdaniem pomoże mu to np. w wyrobieniu konsekwencji, Twoim zdaniem jest
to bez znaczenia. Możemy więc przyjąć, że nie zaszkodzi.
Jak z pewnymi lekarstwami, może nie pomogą (ale np. tylko wg Twojej
opinii), ale nie zaszkodzą... To o co afera? Chyba że jesteś w stanie
wykazać ich szkodliwość...
Przy czym sprawa wstawiania pał, czyli karania ucznia w sytuacji kiedy
sie nie stosuje do zaleceń jest osobnym tematem (bo to nie kwestia
marginesu, tylko sposobu egzekwowania wymagań)
> Naprawdę przydały Ci się do czegoś w życiu daty podkreślane na zielono i
> marginesy kreślone na 2.3 cm?
Tak. Po latach mogę powiedzieć że tak. Ludzie teraz straszne pieniądze
wydają na różne szkolenia w technikach organizacji, zapamiętywania
informacji, segregowania danych, porządkowania rzeczy.
A mogli mieć to prawie za darmo - wystarczyło zaakceptować i nauczyć się
konsekwentnego podkreślania tematów, robienia marginesów, rozdzielania
ułamka kreską od linijki itp. rzeczy.
Dla ciebie margines to tylko linia w zeszycie? :-)
> A może wymóg noszenia 32-kartkowych zeszytów w kratkę na historię,
> zamiast 64-kartkowych w linię?
Tu to pewnie bym się zgodził... ale najpierw musiałbym poznać uzasadnienie
> Ależ ja nigdzie i nigdy nie twierdziłam, że reguły w ogóle nie są
> potrzebne, jeśli o to Ci chodzi.
> Nie godzę się jedynie na wprowadzanie reguł głupich, nie mających
> uzasadnienia i pod tytułem "bo tak i już, nie musisz tego rozumieć, masz
> się stosować".
No tak. Reguły są sensowne, bo TWOJE? :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
425. Data: 2008-09-09 08:31:40
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFJagna W. pisze:
> Szczerze mówiąc nie udało mi się wyłowić żadnego sensownego.
Bo żaden nie był TWÓJ? Że już sie będę konsekwentnie czepiał :-)
> Dlaczego nie muszą? Właśnie dlatego, że nie ma to żadnego logicznego
> (dla mnie) uzasadnienia. A argumenty strony przeciwnej są dla mnie po
> prostu prześmieszne.
Chciałbym zauważyć, że wyrażasz postawę, którą tak oddanie zwalczasz.
Zarzucasz "widzimisię" i brak argumentacji jednej stronie uparcie
zostając na stanowisku "bez sensu" i "prześmieszne".
Twoje argumenty że "dla ciebie" nie ma to logicznego uzasadnienia
kompletnie do mnie np. nie trafiają. A cała postawa wyraża takie
"konieczne manie racji" i to tylko tej własnej :-)
A dałoby sie wypracować kompromis :-)
Bo powiedz mi np. dlaczego gdyby szkoła zorganizowała stroje,
to nawet pomogłabyś w ich zorganizowaniu? Przecież to nie zmienia (
przynajmniej w Twojej opinii) ich uzasadnienia, tak?
To samo napisał Lemur odnośnie mundurków - jak w statucie to OK, jak
nauczyciel w klasie zaproponuje to już nie. A przecież uzasadnienie jest
to samo. Cóż takiego magicznego dzieje sie po przeniesieniu decyzji z
poziomu klasy na poziom szkoły? :-)
Ale może z jednej strony wystarczy usprawnić życie rodzicom, to z
drugiej strony pomogą, nawet bez uzasadnienia ;-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
426. Data: 2008-09-09 08:34:20
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFStalker napisał(a):
> Jagna W. pisze:
>
>> Swoją drogą, jeśli dla nauczyciela ta "jednolitość" ma aż tak życiowe
>> znaczenie, to niech się sam trochę wysili, zrobi zbiórkę kasy,
>> pomierzy dzieciaki i kupi dla całej klasy identyczny ubiór.
>
> Właśnie tak :-) Przy czym ja zrobiłbym to na poziomie szkoły.
> I możliwości negocjacji z dostawcami większe i sponsora łatwiej
> znaleźć i rodziców łatwiej przekonać...
W bajki wierzysz. Ja za bluzę z kapturem z polaru zapłaciłam 15 zł, za
to za hurtowo zamawianą przez szkołę kamizelkę z tegoż, robiąca za
mundurek - 60 zł. Polar tego samego sortu.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
427. Data: 2008-09-09 08:38:32
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ga5bgb$940$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> A może wymóg noszenia 32-kartkowych zeszytów w kratkę na historię,
>> zamiast 64-kartkowych w linię?
>
> Tu to pewnie bym się zgodził... ale najpierw musiałbym poznać uzasadnienie
Jeżeli nauczyciel wie, że na jego lekcjach notatki nie są najważniejszym
elementem i dzieciaki w ciągu całego roku ledwie zapiszą ten 32-kartkowy
zeszyt, to tylko robi im przysługę, odciążając ich i nie każąc nosić
64-kartkowych, może jeszcze w twardych okładkach, kobył. A w kratkach się
łatwiej zapisuje daty w uporządkowany sposób.
Albo dowolne inne tłumaczenie ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
428. Data: 2008-09-09 08:43:11
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFkrys pisze:
> W bajki wierzysz. Ja za bluzę z kapturem z polaru zapłaciłam 15 zł, za
> to za hurtowo zamawianą przez szkołę kamizelkę z tegoż, robiąca za
> mundurek - 60 zł. Polar tego samego sortu.
Uwielbiam takie argumenty :-) Ponieważ mię się nie udało, znaczy że się
nie da, CBDU
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
429. Data: 2008-09-09 08:44:07
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFJagna W. napisał(a):
> Takie reguły sprawdzają się jedynie w służbach mundurowych ("rozkaz
> przełożonego trzeba wykonać, a nie się nad nim zastanawiać"),
A potem się z żołnierzy robi ludobójców, bo na wojnie wykonali rozkaz.
Nangar Khel.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
430. Data: 2008-09-09 08:44:11
Temat: Re: Gdzie szukać info nt wymogu stroju WFAgnieszka pisze:
> Jeżeli nauczyciel wie, że na jego lekcjach notatki nie są najważniejszym
> elementem i dzieciaki w ciągu całego roku ledwie zapiszą ten 32-kartkowy
> zeszyt, to tylko robi im przysługę, odciążając ich i nie każąc nosić
> 64-kartkowych, może jeszcze w twardych okładkach, kobył.
Pomyślałem o tym samym :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |