« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-02-23 11:02:06
Temat: Re: Gliniane doniczkiUżytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl>
> > > > To źle napisali, wystarczy doniczki tej samej pojemnosci
postawic na
> > > > wadze i ...
>
> > > ....i wystarczy postawić takie doniczki z kwiatami np. w słońcu,
aby
> > się
> > > szybko przekonać, że jednak różnice są znaczne...
> > > Ale podobno 'już wszystko zostało napisane', zatem...
>
> > ... nie bójmy się dopisać jeszcze słówka o ich kolorystyce i rodzaju
> > polewy [mat / błyszcząca].
>
> Że już nie wspomnę o jakości użytych materiałów.
To dodajmy jeszcze technologię [przyjazną dla środowiska].
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-02-23 11:33:51
Temat: Re: Gliniane doniczki
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl> napisał w
wiadomości news:cvhnqs$sfg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> napisał w wiadomości
> news:cvhn60$on2$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > > To źle napisali, wystarczy doniczki tej samej pojemnosci postawic na
> > > > wadze i ...
>
> > > ....i wystarczy postawić takie doniczki z kwiatami np. w słońcu, aby
> > się
> > > szybko przekonać, że jednak różnice są znaczne...
> > > Ale podobno 'już wszystko zostało napisane', zatem...
>
> > ... nie bójmy się dopisać jeszcze słówka o ich kolorystyce i rodzaju
> > polewy [mat / błyszcząca].
Kolor i rodzaj polewy można odpowiednio dobrać dobrą osłonką ?
Gorzej z tym bezpośrednim działaniem, tu kłania sie to co niżej napisane :-
> Że już nie wspomnę o jakości użytych materiałów.
>
> Z pozdrowieniami, Maria
To znaczy, że byle jaki plastik ale odpowiednia osłonka to za mało ?
To kto napisał ten artykuł w Kwietniku !
A już się cieszyłam :-(
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-02-23 11:34:09
Temat: Re: Gliniane doniczkiW wiadomości news:cvhfom$84b$1@polsl.gliwice.pl GabiS
<s...@i...pl> napisał(a):
>
> W ostatnim kwietniku pisali, ze oprocz estetyki nie ma różnicy miedzy
> doniczkami glinianymi, ceramicznymi i plastikowymi, jeśli chodzi o
> korzyść dla kwiatów. Nie chcę Cię podłamywać. Czy wszystko musi być
> takie śliczne czyściutkie, gładziutkie? to przecież natura:)
>
Hejka. Różnice chyba jakieś są skoro doniczki ceramicznie praktycznie
zostały wyparte z rynku. http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=300
Pozdrawiam trendowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-02-23 11:39:12
Temat: Re: Gliniane doniczkiDirko wrote:
> Hejka. Różnice chyba jakieś są skoro doniczki ceramicznie
> praktycznie zostały wyparte z rynku.
> http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=300
> Pozdrawiam trendowo Ja...cki
Ja i tak wolę zdecydowanie ceramiczne, jak wspomniała Maria nie nagrzewają
się tak szybko pod wpływem słońca, plastikowe są wygodniejsze, ale mniej
estetyczne, z nagrzewaniem radzę sobie w ten sposób że umieszczam doniczka w
doniczkę.
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-02-23 11:41:25
Temat: Re: Gliniane doniczki
Użytkownik "GabiS" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cvhfom$84b$1@polsl.gliwice.pl...
>
> W ostatnim kwietniku pisali, ze oprocz estetyki nie ma różnicy miedzy
> doniczkami glinianymi, ceramicznymi i plastikowymi, jeśli chodzi o korzyść
> dla kwiatów.
A ja mam jednak wrażenie, że w glinianych trudniej zalać roślinki.
Pozdrowienia
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-02-23 11:46:29
Temat: Re: Gliniane doniczki
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cvhpvk$asb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > W ostatnim kwietniku pisali, ze oprocz estetyki nie ma różnicy miedzy
> > doniczkami glinianymi, ceramicznymi i plastikowymi, jeśli chodzi o
> > korzyść dla kwiatów. Nie chcę Cię podłamywać. Czy wszystko musi być
> > takie śliczne czyściutkie, gładziutkie? to przecież natura:)
> Hejka. Różnice chyba jakieś są skoro doniczki ceramicznie praktycznie
> zostały wyparte z rynku. http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=300
Z jakiego rynku, Jarku? Ze szkółkarskiego? Produkcja wielkotowarowa to
całkiem odrębny temat.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-02-23 14:59:26
Temat: Re: Gliniane doniczkiW wiadomości news:cvhqfn$g7t$1@atlantis.news.tpi.pl Maria Maciąg
<m...@N...pl> napisał(a):
>
>> Różnice chyba jakieś są skoro doniczki ceramicznie
>> praktycznie zostały wyparte z rynku.
>
> Z jakiego rynku, Jarku? Ze szkółkarskiego? Produkcja wielkotowarowa
> to całkiem odrębny temat.
>
Hejka. Obszedłem mieszkanie i okazuje się, że z małymi wyjątkami (dwa
falenopsisy, ale one też są wstawione w ceramiczne osłony) ;-)mamy
wszystkie kwiaty w pojemnikach ceramicznych. Ale w żadnym wypadku nie są to
gliniane doniczki z wykwitami soli, które pamiętam z dawniejszych czasów.
Pozdrawiam adideacyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-02-23 17:25:51
Temat: Re: Gliniane doniczki
Użytkownik "GabiS" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cvhfom$84b$1@polsl.gliwice.pl...
> Nie chcę Cię podłamywać. Czy wszystko musi być takie śliczne
> czyściutkie, gładziutkie? to przecież natura:)
:-)) No nic, zostana takie jak sa.
A nowe posadze w 2 doniczkach, w srodku plastikowa a na zewnatrz gliniana i
bedzie dobrze.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-02-23 17:37:07
Temat: Re: Gliniane doniczkiTo skorzystam z okazji, ze sie tu tak liczne towarzystwo zebralo i zapytam
jeszcze, czy ma ktos praktyczne rady na to, jak przesadzic wielka
woskownice.
Dostalam takie dwie kilka dni temu i jak mi je polozono na stole w kuchni
tak do tej pory leza i zajmuja caly stol.
Nie wiem jak sie do tego zabrac, boje sie, ze uszkodze pedy. Liscie sa takie
sztywne, mam wrazenie, ze jak zaczne tam grzebac to sie wszystkie polamia.
Moze by jakos rozlozyc calosc na plaskim?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-02-23 17:46:16
Temat: Re: Gliniane doniczki
Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:cvif0m$2b4$1@news.onet.pl...
| jak przesadzic wielka
| woskownice.
| Dostalam takie dwie kilka dni temu i jak mi je polozono na stole w kuchni
| tak do tej pory leza i zajmuja caly stol.
| Nie wiem jak sie do tego zabrac, boje sie, ze uszkodze pedy. Liscie sa
takie
| sztywne, mam wrazenie, ze jak zaczne tam grzebac to sie wszystkie polamia.
| Moze by jakos rozlozyc calosc na plaskim?
Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi - te hoje są w doniczkach, jakich?
Zawsze można rozbić doniczkę kluczem francuskim, można obciąć nadmiar pędów,
można zatrudnić drugą osobę w charakterze podtrzymywacza masy liści, można
wziąć stare rajstopy i obwiązać zielone, żeby się nie połamało przy
przesadzaniu...no chyba że chcesz po prostu rozplątywać pędy i dzielić
bryłę, wtedy straty są raczej nie do uniknięcia.Nawiasem mówiąc, hoja nie
jest bardzo krucha, pod tym względem rekordy biją begonie:-(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |