Pytanie do znawców "branży" :)
Czy jest jakieś zarządzenie określające ile godzin lekcyjnych może być
maksymalnie dla zerówkowicza?
Markowi zmienili po raz kolejny plan i jednego dnia ma 4 lekcje a kolejnego
7. Wydaje mi się, że dla takich 6-latków to 5 godzin jest maksymalnie ile
moga wysiedzieć na zajęciach.
W szkole są 2 klazy 0 i dla A plan jest łaskawszy a B kombinują jak koń pod
górę... Niebawem zbliża się pierwsze zebranie i chciałabym poruszyć ten
temat. Ja rozumiem, że to trzeba wszystko zgrać i nie jest to takie łatwe,
ale czy obowiązują jakieś normy czasowe które w tym przypadku zostały
przekroczone?

--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
w nowym domku ;-) http://emki.fotosik.pl/albumy/23356.html
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl