« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-02-13 19:00:36
Temat: Re: Jak poradzic sobie z kornikami i innymi owadami w drewnie kominkowym?Użytkownik "ZS" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:foplfm$o6a$1@news.dialog.net.pl...
> Mam pod wiatą 20 m3 roznego drewna. Wiekszosc juz ponad rok lezy. W lecie
> gdy sie staneło obok niego to istny ul było słychać i latało mnówstwo
> przeróżnych owadów w koło. Chcialbym się tego pozbyć ponieważ, gdy to
> drewno przynosilem do domu wychodzily z niego rózne robale. Wiercily
> dosłownie tunele w drewnie a na zewnatrz lezaly trociny. Nie chciabym żeby
> przezło to na mój dach albo na wiate drewnianą. Zna ktos albo wie gdzie
> mozna znaleźć jakieś sprawdzone środki? Moze takie które leśnicy na
> korniki stosują? Nie wygladaja jak korniki z wikipedii ale śrutują drewno
> równo. Znalazlem kwas borowy
> http://www.allegro.pl/item299145757_299145757.html ale czy to skuteczne i
> czy mi wystarczy na 20m3 drewna? Może cos innego zastosować? Drewno z lasu
> jest różne i nieraz to suche ma w sobie całe zastepy robactwa. Co z tym
> robic?
>
Zagazuj to świństwo
Zafoliuj to folią stetch tak szczelnie jak tylko się da (trochę to będzie
kosztować - rolka folii stretch w hurcie ok 16 zł).
Wybierz gaz:
dwutlenek węgla (z butli, np spawalniczej) - najbezpieczniejszy z podanych
sposobów, ale też trzeba uważać by się nie zatruć - nie stracić przytomności
bo w dużym stężeniu CO2 jest trujący.
Propan-butan - to tylko na otwartym powietrzu, z dala od źródeł ognia, ludzi
zwierząt itd. Propan-butan jest niesamowicie wybuchowy, niewielka ilość,
poniżej 2% tworzy z powietrzem mieszaninę wybuchową. Propan-butan jest
cięższy od powietrza i osiada przy powierzchni ziemii lub w zagłębieniach -
musiałbyś mieć pakiet dobrze uszczelniony od spodu, np wysmołowanym obiciem
z desek.
tlenek wegla - np ze spalin z samochodu, kosiarki, motoroweru. Warunki j.w.
Tlenek węgla jest palny i silnie trujący. Jest bezwonny i znacznie szybciej
wiąże się z hemoglobiną we krwi niż tlen, więc trzebaby to "zawiniątko"
zabezpieczyć tak by nikt się nie otruł. Tlenek węgla ma ciężar zbliżony do
powietrza, więc nie powinien zbytnio "wyciekać" ani dołem ani górą. Trzeba
być cholernie ostrożnym bo zatrucie tlenkiem węgla polega na tym że nagle
tracisz przytomność - bez żadnych objawów poprzedzających.
Myślę że zagazowanie takiego pakunku w dwóch- trzech sesjach po dwie-trzy
godziny powinno dać jakieś rezultaty.
Najniebezpeczniejsze będzie odwiniecie pakunku. Trzeba by to zrobić
dwuetapowo, otworzyć (przeciąć) folie na dwóch przeciwległych powierzchniach
i dać się przewietrzyć i po dwóch - trzech godzinach zdjąć resztę folii i
znów dać się dobrze przewietrzyć. Ja bym operację otwarcia robił w masce
p.gaz.
Zagazowanie może nie dotknąć złożonych jaj.
--
Jackare
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-02-13 19:18:20
Temat: Re: Jak poradzic sobie z kornikami i innymi owadami w drewnie kominkowym?Jackare napisał(a):
[...]
> Wybierz gaz:
> dwutlenek węgla (z butli, np spawalniczej) - najbezpieczniejszy z
> podanych sposobów, ale też trzeba uważać by się nie zatruć - nie stracić
> przytomności bo w dużym stężeniu CO2 jest trujący.
Prosze cie... Dwutlenek wegla nie jest trujacy a duszacy. Roznica niby
drobna ale jednak istotna.
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-02-13 19:32:15
Temat: Re: Jak poradzic sobie z kornikami i innymi owadami w drewnie kominkowym?Użytkownik "zbigi" <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl> napisał w
wiadomości news:fovfpo$gkg$3@news.onet.pl...
> Jackare napisał(a):
> [...]
>> Wybierz gaz:
>> dwutlenek węgla (z butli, np spawalniczej) - najbezpieczniejszy z
>> podanych sposobów, ale też trzeba uważać by się nie zatruć - nie stracić
>> przytomności bo w dużym stężeniu CO2 jest trujący.
>
> Prosze cie... Dwutlenek wegla nie jest trujacy a duszacy. Roznica niby
> drobna ale jednak istotna.
>
OK - jest szkodliwy, duże stężenie powoduje podwyższenie ciśnienia CO2 we
krwi prowadzące do kwasicy. No jakby nie było, to jakieś zatrucie to jest,
tym bardziej że na skutek obrzęków mózgu może doprowadzić do śmierci
--
Jackare
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-02-14 07:00:57
Temat: Re: Jak poradzic sobie z kornikami i innymi owadami w drewnie kominkowym?> Zagazowanie może nie dotknąć złożonych jaj.
i to jest chyba główny problem dyskwalifikujący te metody...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-02-14 21:23:09
Temat: Re: Jak poradzic sobie z kornikami i innymi owadami w drewnie kominkowym?ZS wrote:
>> słyszałem o sprytnej metodzie na robale w suchym drewnie (mokre
>> drewno się nie sprawdzi):
>> kupujesz mikrofale, wycinasz z przodu w dzrwiczkach i tylnej sciance
>> otwór dobrze dopasowany do
>> elementu drewanianego, który chcesz odrobaczyć,
>> włączasz na maksa i przesuwasz belki powoli przez środek
>
> Ja chce sie z drewna złożonego w wiacie 20m3 drewana. Jaka to duza by
> musiała być mikrofalówka:)
> Ale można każdy pieniek drewna władać osobno na 20s:) Tylko ze to by
> kilka dni zajeło a koszt prądu byłby niewspómierny do efektów :(
można kupić stację radiolokacyjną z demobilu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-03-09 23:57:36
Temat: Re: Jak poradzic sobie z kornikami i innymi owadami w drewnie kominkowym?Jackare pisze:
> Najniebezpeczniejsze będzie odwiniecie pakunku. Trzeba by to zrobić
> dwuetapowo, otworzyć (przeciąć) folie na dwóch przeciwległych
> powierzchniach i dać się przewietrzyć i po dwóch - trzech godzinach
> zdjąć resztę folii i znów dać się dobrze przewietrzyć. Ja bym operację
> otwarcia robił w masce p.gaz.
> Zagazowanie może nie dotknąć złożonych jaj.
Maski przeciwgazowe w większości przypadków nie chronią przed czadem czyli
tlenkiem węgla.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |