Mam problem. Nie lubie ryb. Ostrasza mnie ich zapach. Śledzie w oleju, to
koszmar, ktorego sie boje i nie rozumiem. Rybki smazone to jakas zemsta
boża. Za to moj maz uwielbia rybki. Czy ktos moglby mi poradzic, jak
przyrzadzic rybke, zeby smakowalo i jemu i mi?