Data: 2004-05-30 06:27:14
Temat: Jak żyć z patologicznym kłamcą?
Od: "polka" <p...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam męża, który chyba niestety cierpi na coś takiego. Nie wiem czy w
psychologii istnieje taki termin, ale u mojego męża zaczyna to być
niepokojące.
Ma 36 lat, i przechodzi dość poważnie kryzys wieku średniego.
Jednym z uciążliwych objawów jest to,że nie umie przyznać się do
błedu ,klęski.
Ostatnio przyłapuję go na drobnych i większych kłamstwach. Nie przyznaje się
NIGDY, a co gorsza mam wrażenie,że nie zdaje sobie sprawy,że widać te jego
błędy i kłamstwa, a on zaczyna w nie wierzyć. Jak próbuję z nim rozmawiać,
to mi wmawia,że to ja mam omamy. Mam świadków, poza tym otoczenie ( rodzina
i znajomi) też już się na nim wiele razy zawiodło.
Ponieważ zaczyna mieć prom z alkoholem prosiłam,żeby poszedł do psychologa,
ale oczywiście nie chce.
Jak można mu pomóc, i jak mam reagować jak widzę i wiem,że kłamie?
Udowadniać kłastwo, czy zostawić i zyc w jego ułudzie. Ja już zaczynam się
gubić.
polka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|