Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jedzonko na upał

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jedzonko na upał

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-20 12:01:52

Temat: Jedzonko na upał
Od: Konrad Bagiński <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Jako że w obecnych temperaturach funkcjonuję gorzej niż trabant sprzed
ćwierć wieku, zastanawiałem się co spożyć lekkiego i pożywnego.
Zanabyłem kilka małych kartofli, cebulkę i pieczarki oraz ćwierć kilo
żółtego sera. Pokroiłem pieczarki i cebulkę na ćwiartki, kartofle w
plastry, zasypałem przyprawami, skropiłem olejem, w naczynie i do
piekarnika.
Po pół godzinie zasypałem serem i jeszcze kwadrans. Polecam bardzo :))
Szczególnie z białym, lekkim winem. Chciałem dodać szparagi, ale
wieczorem nie dostałem :(
To, co zrobiłem prawdopodobnioe się jakoś nazywa, ale niegdy nie
czytałem przepisów a w kuchni wykazuję się sporą kreatywnością, która
czasami się sprawdza :)

Pozdrawiam upalnie
--
Konrad Bagiński
http://kbaginski.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-06-20 12:16:13

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 Jun 2002 14:01:52 +0200, Konrad Bagi?ski
<b...@s...pl> wrote:

>Witam,
>Jako ?e w obecnych temperaturach funkcjonuj? gorzej ni? trabant sprzed
>?wier? wieku, zastanawia?em si? co spo?y? lekkiego i po?ywnego.
>Zanaby?em kilka ma?ych kartofli, cebulk? i pieczarki oraz ?wier? kilo
>?ó?tego sera. Pokroi?em pieczarki i cebulk? na ?wiartki, kartofle w
>plastry, zasypa?em przyprawami, skropi?em olejem, w naczynie i do
>piekarnika.
>Po pó? godzinie zasypa?em serem i jeszcze kwadrans. Polecam bardzo :))
>Szczególnie z bia?ym, lekkim winem. Chcia?em doda? szparagi, ale
>wieczorem nie dosta?em :(
>To, co zrobi?em prawdopodobnioe si? jako? nazywa, ale niegdy nie
>czyta?em przepisów a w kuchni wykazuj? si? spor? kreatywno?ci?, która
>czasami si? sprawdza :)
>
>Pozdrawiam upalnie


ma to tylko jedna, jedniusienka, malenka, ociupinke, maniunia,
tyci-tyci wade...a mianowicie...uzycie piekarnika w upal...czy Ty
mas kuchnie w lochu jakim wilgotnym???

Trysia

mysle, ze potrawa nazywa sie "zapiekanka" ;)))) wczoraj mialam
tez. bez pieczarek. z porem.
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-20 12:24:19

Temat: Re: Jedzonko na upał
Od: <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ja właśnie będęsię brała za smażenie naleśników, które póżniej nadzieję
masą z białego sera z wanilią i cynamonem. Na stole wyląduje jeszcze do tego
wilka micha truskawek i wsio, przekąska na drugie danie gotowa!!!POZDRAWIAM!!!

P.S.Twój przepis jest całkiem, całkiem, ale jak dla mnie to raczej na
chłodniejsze dzionki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-20 12:50:46

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 Jun 2002 14:50:47 +0200, Konrad Bagi?ski
<b...@s...pl> wrote:

>Krysia Thompson wrote:
>
>> ma to tylko jedna, jedniusienka, malenka, ociupinke, maniunia,
>> tyci-tyci wade...a mianowicie...uzycie piekarnika w upal...czy Ty
>> mas kuchnie w lochu jakim wilgotnym???
>
>No nie, Krysiu, nie mam lochu :) Mam mianowicie taki prodi?, co wygl?da jak ufo,
>mimo tego, ?e jest starszy ode mnie. I stawiam go sobie w ?azience, w przeci?gu.
>Tak, ?eby kot si? nie dosta?, bo pieczonego nie chc? :)
>Napisa?em 'piekarnik, bo chc? mie? piekarnik, ale rozmiary mojej hacjendy to
>raczej wykluczaj? :('
>
>
>> mysle, ze potrawa nazywa sie "zapiekanka" ;)))) wczoraj mialam
>> tez. bez pieczarek. z porem.
>
>Tak... Na t? nazw? nie wpad?em ;))
>
>
>Pozdrawiam


aaa, not to wsszystko rozumiem. Ufo posiadalam sama, ale mi sie
koraliki z wnetrza przykrywy rozpekly i calosc grzila taka
czaszka z zyzgzakowatym pieronem ;))

nowe koraliki wygladaja jeszcze niebezpieczniej, wiec chyba
moznaby sprobowac kupic nowy przyrzad.... ja , jak robilam w tym
sernik, to czasem chcialam, zeby jescze pogrzalo, ale JUZ nie
tak, wiec uchylalam troche caly przyrzad..no i wtedy pies
koczowal obok..prawie czylam przypalone futro ;)))) moj pies to
jest pies na slodkie rzeczy

Trysia
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-20 12:50:47

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: Konrad Bagiński <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> ma to tylko jedna, jedniusienka, malenka, ociupinke, maniunia,
> tyci-tyci wade...a mianowicie...uzycie piekarnika w upal...czy Ty
> mas kuchnie w lochu jakim wilgotnym???

No nie, Krysiu, nie mam lochu :) Mam mianowicie taki prodiż, co wygląda jak ufo,
mimo tego, że jest starszy ode mnie. I stawiam go sobie w łazience, w przeciągu.
Tak, żeby kot się nie dostał, bo pieczonego nie chcę :)
Napisałem 'piekarnik, bo chcę mieć piekarnik, ale rozmiary mojej hacjendy to
raczej wykluczają :('


> mysle, ze potrawa nazywa sie "zapiekanka" ;)))) wczoraj mialam
> tez. bez pieczarek. z porem.

Tak... Na tę nazwę nie wpadłem ;))


Pozdrawiam
--
Konrad Bagiński
http://kbaginski.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-21 06:30:00

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Konrad Bagiński"

> No nie, Krysiu, nie mam lochu :) Mam mianowicie taki prodiż, co wygląda
jak ufo,
> mimo tego, że jest starszy ode mnie. I stawiam go sobie w łazience, w
przeciągu.
> Tak, żeby kot się nie dostał, bo pieczonego nie chcę :)

OOO, to zmienia postać rzeczy. Interesują mnie właśnie nawet najprostsze
przepisy Na_Prodiż, piekarnika nie mam czego bardzo żąłuję, ale cóż -
jeszcze kiedyś sobie kupię.
No to pytanie: ile czasu ta zapiekanka była pieczona? Moje ziemniaki w
prodiżu pieką się ze 2 godziny i jeszcze nie są takie jak trzeba.

defric
P.S. Mój kot jakoś szczęśliwie omija prodiż, który stawiam w kuchni na
blacie. Chyba czuję, że to gorące ;)


--
żeby zataić wielki skandal, najlepiej zainscenizować mały
/Friedrich Durrenmatt/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-21 09:00:07

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: "Talka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik defric <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych > OOO, to
zmienia postać rzeczy. Interesują mnie właśnie nawet najprostsze
> przepisy Na_Prodiż, piekarnika nie mam czego bardzo żąłuję, ale cóż -
> jeszcze kiedyś sobie kupię.
> No to pytanie: ile czasu ta zapiekanka była pieczona? Moje ziemniaki w
> prodiżu pieką się ze 2 godziny i jeszcze nie są takie jak trzeba.
>

Jakis czas temu Bożenka chyba podawała przepis na ziemniaczki zapiekane cz
osnkowe. Kroi się surowe ziemniaki w grube plastry. W naczynku puska sie o
lejem i wrzuca czosnek przerzucony przez praske lub drobno pokrojony. Na to
te ziemniaki tak zeby na siebie zachodziły. Na wierzch znowu odpowiednio p
rzygotowany czosnek. i zalew sie mlekiem, ale tak zeby nie zakryło wszystk
ich ziemniaków, wierzchy maja wystawac, posolic ociupinke, popieprzyc i siup
do piekarnika (czytaj: prodiża) i siedzi tak godzine. Wychodzi pyszne, mocno
czzosnkowe. mniam.
Ale z tym przepisem poczekaj lepiej na inna pogode ;-))

Aneta

Poza tym ja tez mam tylko prodiż i robie w nim wszystko co sie da, różne z
apiekanki, lazanie, ciasta, i nawet kruche wyszło i to dobre ;-)
Poza tym wydaje mi sie ze w prodiżu mozna robić wszystko to samo co w piek
arniku, tylko z niektórymi rzeczami jest znacznie wiecej zachodu, jakbyś sie
uparł zrobiłbys nawet bezy, ;-)) ale ile to zachodu ;-))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-21 12:43:55

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik defric <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych > OOO, to
> zmienia postać rzeczy. Interesują mnie właśnie nawet najprostsze
> > przepisy Na_Prodiż, piekarnika nie mam czego bardzo żąłuję, ale cóż -
> > jeszcze kiedyś sobie kupię.
> > No to pytanie: ile czasu ta zapiekanka była pieczona? Moje ziemniaki w
> > prodiżu pieką się ze 2 godziny i jeszcze nie są takie jak trzeba.
> >
> >
> Aneta
>
> Poza tym ja tez mam tylko prodiż i robie w nim wszystko co sie da, różne z
> apiekanki, lazanie, ciasta, i nawet kruche wyszło i to dobre ;-)
> Poza tym wydaje mi sie ze w prodiżu mozna robić wszystko to samo co w piek
> arniku, tylko z niektórymi rzeczami jest znacznie wiecej zachodu, jakbyś sie
> uparł zrobiłbys nawet bezy, ;-)) ale ile to zachodu ;-))

Skoro wszystko to tylko zapytam czy...można do prodiża wstawiać
naczynia żaroodporne z potrawą i zapiekac jak w piekarniku?
Bo prodiż duży i jest i taką potrawę dla 1-2 osób nijak
zapiekać w wielkim prodiżu.

Nie mam ani piekarnika ani prodiża i przez to wielu
rzeczy nie mogłam zrobić.
Ale właśnie natchniona tym mailem postanowiłam
kupić sobie prodiż !o!
Może jakiś możecie polecić?

Pozdrawiam
Mich'ata
>
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-21 15:41:10

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jakis czas temu Bożenka chyba podawała przepis na ziemniaczki
zapiekane cz
> osnkowe. Kroi się surowe ziemniaki w grube plastry. W naczynku puska
sie o
> lejem i wrzuca czosnek przerzucony przez praske lub drobno
pokrojony. Na to
> te ziemniaki tak zeby na siebie zachodziły. Na wierzch znowu
odpowiednio p
> rzygotowany czosnek. i zalew sie mlekiem, ale tak zeby nie zakryło
wszystk
> ich ziemniaków, wierzchy maja wystawac, posolic ociupinke,
popieprzyc i siup
> do piekarnika (czytaj: prodiża) i siedzi tak godzine. Wychodzi
pyszne, mocno
> czzosnkowe. mniam.
> Ale z tym przepisem poczekaj lepiej na inna pogode ;-))
>
> Aneta


:-))
Ciesze sie ogromnie, ze ktos jeszcze o tym pamieta :-))))

Bozenka z Wilna ;o)
Warszawa - Wilno
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.host.sk
www i FAQ grupy: http://kuchenna.host.sk/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-21 16:20:44

Temat: Re: Jedzonko na upa?
Od: "Catalina" <c...@j...net> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:1ph3hu8afkt0sn9sri908e385e47om4ubo@4ax.com...

> ma to tylko jedna, jedniusienka, malenka, ociupinke, maniunia,
> tyci-tyci wade...a mianowicie...uzycie piekarnika w upal...czy Ty
> mas kuchnie w lochu jakim wilgotnym???

To w sam raz dla mnie - ja nie mam problemu z upalem w domu - stara
kamienica i polnocne okna, anwet w czasie upalow jest tutaj przyjemnie
chlodno ;-)))

--
Catalina
icq # 54287160


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Copyright - STOP!!
Serniki - pytanie
soja a'la orzeszki
cisto z serem i owocami?
Ucierane z owocami?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »