Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 326

261. Data: 2005-10-11 15:24:43

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: oshin dorota bugla <oshin_nospam@nospam_engram.psych.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pieknego dnia 2005-10-11 10:36 wytnij_to z nienacka napisal/a:
> Hmmm ale mając do wyboru sytuację w której możesz mieć coś wspaniałego,
> a sytuację kiedy tego nie będziesz miałą to co wybierasz?

Oczywiście, że wspaniałe, ale to uproszczenia nie mające związku :)))
Bo ja uważam, że owo wspaniałe mogę mieć również w innych układach niż
kawaler, z dobrego domu i bez przeszłości.
[Zwłaszcza przed takimi bez przeszłości chroń mnie świecie]

> ale rozwódki i panny z dzieckiem na wstępie nie
> leżały w obszarze mojego zainteresowania.

To jest własnie punkt, którego nie rozumiem i który dla mnie nei miałby
znaczenia.
Co nie znaczy, że nie zdaję sobie sprawy z trudności, która wiąże się z
życiem z kimś, kto ma dzieci.

>>> Analogicznie: mając do wyboru faceta po studiach, i faceta po
>>> zawodówce, identycznych pod każdym innym względem którego byś wybrała?
>> Tego, którego bym kochała?
> Dobre ominięcie tematu.

Ominięcie? Nie, po prostu odpowiedź. Dokładnie tego bym wybrała.

> Może inaczej, czy w kręgu Twojego
> zainteresowania mogliby być faceci z wykształceniem zawodowym?

Mogliby być i bywali.

Robisz założenie, że skoro korzystam z internetu to jestem
wykształcona.... ;))))) czy, że jestem snobką?

--
oshin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

262. Data: 2005-10-12 08:43:05

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak samo jak w przypadku ojczyma. Jeśli ojczym wychowuje i utrzymuje dziecko
> swojej żony to ma takie samo prawo do tego. I żaden sąd temu nie zaprzeczy.
hmmm w krio jasno jest napisane zakres i kto ma sprawować władzę
rodzicielską. Paza pewnymi sytuacjami maż żony nie będący ojcem dziecka
nie ma władzy rodzicielskiej! Jak jest z praktyką sądową nie wiem, ale
To jest Twój domysł czy potwierdzone info?
pozdr. krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

263. Data: 2005-10-12 08:46:46

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Nastolatek może wygarnąć "idź się.... bo nie jesteś moim ojcem" i co
> A ja np. na to, że nastolatek może również wygarnąć "idź się... bo co
> prawda jesteś moim ojcem ale masz g... do powiedzenia, bo ja wiem lepiej"
Czaisz "drobniutką" różnicę pomiędzy stwierdzeniem "nie jesteś moim
ojcem" od "masz niewiele do powiedzenia" w kontekście wychowywania nie
swoich dzieci?
pozdr krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

264. Data: 2005-10-12 08:47:59

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:diii8o$532$1@news.agh.edu.pl...

> To jest Twój domysł czy potwierdzone info?

Chodzą słuchy, ze własne widzimisię równoważne jest potwierdzonym danym,
więc chyba nie ma różnicy?

MSPANC

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

265. Data: 2005-10-12 08:51:40

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak? Serio pytam.
Wyjaśniłem to w innym poście,
A zresztą spójrz do krio, i tam zobaczysz różnicę.

> Inna sprawa, że to ojciec biologiczny może być tych praw pozbawiony :)
no Ty mi tu z takim tekstem wyjeżdzasz - cacy mąż rozwódki vs. kawał
drania, którego sąd pozbawił praw rodzicielskich
pozdr. krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

266. Data: 2005-10-12 08:56:33

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:diiior$5b8$1@news.agh.edu.pl...
>> Jak? Serio pytam.
> Wyjaśniłem to w innym poście,
> A zresztą spójrz do krio, i tam zobaczysz różnicę.

Czyli nie jesteś w stanie mi podać, tak choćby w skrócie? Mówię o
możliwościach wychowywania, nie zabicia w amoku, dla przypomnienia. Mim
zdaniem jedyną rzeczą, która ogranicza możliwości wychowywania, jest brak
zdolności wychowawczych.

>> Inna sprawa, że to ojciec biologiczny może być tych praw pozbawiony :)
> no Ty mi tu z takim tekstem wyjeżdzasz - cacy mąż rozwódki vs. kawał
> drania, którego sąd pozbawił praw rodzicielskich

Przepraszam, nie zrozumiałam?

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

267. Data: 2005-10-12 08:56:55

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Łżesz ;) Takie nie żyją na kocią łapę. Do tego trzeba mieć pewną
> mentalność, której z dobrego domu i bez przeszłości się nie nabędzie - moim
> zdaniem.
bo?? Oprócz wychowania w domu na ludzi wpływa otoczenie. Dochodzi
kwestie temperamentu i usposobienia.
A w domu wychowano ją na diabelnie niezależną i potrafiąca dopiąć swego
kobietę :).
pozdr. krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

268. Data: 2005-10-12 09:01:50

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:diij2m$5hu$1@news.agh.edu.pl...

>> Łżesz ;) Takie nie żyją na kocią łapę. Do tego trzeba mieć pewną
>> mentalność, której z dobrego domu i bez przeszłości się nie nabędzie -
>> moim zdaniem.
> bo?? Oprócz wychowania w domu na ludzi wpływa otoczenie. Dochodzi kwestie
> temperamentu i usposobienia.

No ale seks przedmałżeński, i to tak oficjalnie... normalnie nie mogę
uwierzyć, że tak nieskazitelne istoty jak Wy dopuszczają się takiego
świństwa ;)

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

269. Data: 2005-10-12 09:09:28

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Elske" <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:diii8o$532$1@news.agh.edu.pl...
> > Tak samo jak w przypadku ojczyma. Jeśli ojczym wychowuje i utrzymuje
dziecko
> > swojej żony to ma takie samo prawo do tego. I żaden sąd temu nie
zaprzeczy.
> hmmm w krio jasno jest napisane zakres i kto ma sprawować władzę
> rodzicielską. Paza pewnymi sytuacjami maż żony nie będący ojcem dziecka
> nie ma władzy rodzicielskiej! Jak jest z praktyką sądową nie wiem, ale
> To jest Twój domysł czy potwierdzone info?

Jeżeli ojczym daje kieszonkowe to równie dobrze moze je obciąć, nawet jeśli
nie ma oficjalnie potwierdzonych praw rodzicielskich. Chociażby dlatego, że
to nie jego dziecko i nie ma obowiązku na nie łożyć.

--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

270. Data: 2005-10-12 09:11:49

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>Nigdy :). Jedyną na serio traktowaną partnerką była i jest moja żona.
>>Żyłem z moją przez 3 lata na kocią łapę :), potem wzięliśmy ślub. Ale
>>ona była panną bez przeszłości z porządnego domu.
> 1. Nie ma ludzi bez przeszłości.
Tak, widzę że nie wiesz co potocznie oznacza przeszłość u kobiet.
czepiaj się dalej

> 2. Jakby była taka z porządnego domu, to by z Tobą nie żyła 3 lata na
> kocią łapę :-P
taaaa bo znowu pomyliłeś pojęcia i nie wiesz co to porządny dom w
wydaniu końca XX wiecznym (nie XIXw)

>>>Pelen wywiad srodowiskowy?
>>W tym wypadku - tak.
> Omatko. I komórkę też przeglądasz w poszukiwaniu nieprawomyślnych smsów?
Ponieważ masz kłopoty z zrozumieniem tekstu pisanego, wyjaśnię:
zgodnie z wątkiem, sprawa tyczyła związku z rozwódką i uzyskania
wiadomości o prawdziwych powodach klapy jej poprzedniego związku.

dodatkowo powtórzę moją odpowiedz (bo może nie czyasz początków listów?)
>> Z ciekawosci- zawsze sprawdzasz w ten sposob swoje przyszle
>> partnerki?
> Nigdy :) . Jedyną na serio traktowaną partnerką była i jest moja żona.
> Żyłem z moją przez 3 lata na kocią łapę :) ...

> Czy uważasz, że wszystkie Twoje życiowe decyzje były udane?
Nie, kilka rzeczy mogłem inaczej zaplanować, ale nie miałem tych
informacji które mam teraz. Ale w sumie uważam że prawie wszystkie
decyzje przeze mnie podjęte były dobre

> Dlaczego zatem nie jesteś równie dobrą partią jak syn Solorza?
nie jestem. Czarno na białym: Nie będę w stanie zapewnić aż tak dużego
komfortu finansowego.
BTW: Solorz ma syna??

>>Trudno, moim zdaniem zanim człowiek znajdzie się w ryzykownym związku
>>mui dokładnie zbadać sprawę.
> Każdy związek jest ryzykowny. A mój sigomat swoje wie :-)
tak ale niektóre bardziej,