| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-11 18:48:25
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?
Użytkownik gazebo
> > Szczególnie karnisci. Jedynie sluszny wniosek jest taki, ze goscie po
prostu
> > maja pietra przed orzekaniem kary smierci, ktore to byloby ich
obowiazkiem w
> > przypadku przywrocenia czapy.
> mozesz to czyms poprzec?
Co poprzeć? To jest tylko mój wniosek, wynikający z faktu, iż wiekszosc
karnistów jest przeciwko czapie. I nie zdziwie sie, jesli faktycznie mam
tutaj rację. Brak im ikry, pewnie taki by nie potrafil pociagnac za spust,
gdyby mierzyl w gwalciciela swojej córki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-11 18:48:53
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?
Użytkownik GABi
> Widzę, że Twoje poglądy są coraz bardziej radykalne :)
Zawsze bylem za utylizacją tych potworów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-11 18:49:13
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?
Użytkownik KOMINEK
> > Dawniej likwidowano w celach matkobójców i pedofili, i to
> > było słuszne. Niestety ostatnio bandyci zaprzestali tej szczytnej
> > praktyki.
> Tak, nareszcie przestali byc pierdolonymi hipokrytami.
Zlodziej, a morderca to jednak jest roznica...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-11 19:03:46
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?Casper wrote:
>
> Co poprzeć? To jest tylko mój wniosek, wynikający z faktu, iż wiekszosc
> karnistów jest przeciwko czapie. I nie zdziwie sie, jesli faktycznie mam
> tutaj rację.
ja sie zdziwie
--
No, to będę miał nauczkę.
-- jeden facet gdy przywiązywali go do krzesła elektrycznego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 09:49:02
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?Użytkownik "Casper" <r...@k...k.pl> napisał w wiadomości
news:cmudeh$2r59$1@KORBolin.KS.K.PL...
>
> Użytkownik GABi
>> > Czy nie największą porażką wymiaru sprawiedliwości będzie, jeśli
>> > sprawiedliwość wymierzy mu nie sąd a koledzy z celi?
>> A to tak a propos czego ?
>
> Wstyd, ze nawet wiezniowie miewaja wieksze poczucie sprawiedliwosci niz
> panowie sedziowie.
Sądziowie nie stanowią prawa.
HM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 15:37:50
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?
Użytkownik "Hexenmeister"
> > Wstyd, ze nawet wiezniowie miewaja wieksze poczucie sprawiedliwosci niz
> > panowie sedziowie.
> Sądziowie nie stanowią prawa.
Ale chętnie sklaniaja sie ku zmyslonym okolicznosciom lagodzacym i zazwyczaj
zasadzaja najnizszy mozliwy wymiar kary.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-12 17:36:01
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?Użytkownik "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> napisał w wiadomości
news:cmtn4q$49f$1@news.onet.pl...
> Ogólnie rzecz biorąc, dawniejsze życie było niejako
> bardziej 'widowiskowe' i pozostawiało niewiele przestrzeni
> na prywatność taką, jak ją dzisiaj rozumiemy. Poza tym
> mam wrażenie, że niższy niż obecnie status 'cielesności' generował
> dawniej inne - że tak powiem - 'kanały możliwego upokorzenia'.
> Hoplici spartańscy byli regularnie chłostani, ale chyba nic
> nie wskazuje na upokarzający (dla nich) charakter tamtych praktyk. :)
Ciekawy temat poruszasz,
mam pewien pomysl... ale innym razem,
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 07:18:35
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?Użytkownik "Casper" <r...@k...spamerom.k.pl> napisał w wiadomości
>
>> > Wstyd, ze nawet wiezniowie miewaja wieksze poczucie sprawiedliwosci niz
>> > panowie sedziowie.
>> Sądziowie nie stanowią prawa.
>
> Ale chętnie sklaniaja sie ku zmyslonym okolicznosciom lagodzacym i
> zazwyczaj
> zasadzaja najnizszy mozliwy wymiar kary.
Zgadza się. No cóż - w tym kraju cierpimy na niedobór dobrych fachowców -
więc dobrych sędziów jest również jak na lekarstwo.
HM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 11:14:53
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?Użytkownik "Amnesiak" <a...@T...interia.pl> napisał w wiadomości
news:cmtn4q$49f$1@news.onet.pl...
> Będąc przeciwnikiem kar cielesnych sam najlepiej wiesz
> o co Ci chodzi. ;) Same argumenty mogą być bardzo rozmaite.
> Chciałem wskazać raczej na "fundamentalne" przeobrażenia, które
> mogły doprowadzić do pewnego sposobu myślenia
> i argumentowania.
Tez mi sie wydaje ze to te przeobrazenia doprowadzily to wycofania kary
smierci i
kar cielesnych.
Wzrosla "swiadomosc cierpienia drugiego".
Ale to wszystko jest dosc intuicyjne...
> Człowiek średniowiecza - jak przypuszczam -
> byłby bardzo oburzony faktem, że współczesne nam państwa
> więcej pieniędzy wydają na szpitale niż kościoły. :)
Chcialbym miec wehikuł czasu i cofać się do różnych czasów poznając
menatlność ludzi :)
Co do wydawnia na wiecej na szpitale w sredniowieczu - dobra uwaga, ale
nie chodzilo o mentalność ludzi - dawniej medycyna nie byla na takim
poziomie
jak teraz i szpitale niewiele mogly zdzialac. Juz w XX wieku, na grype
hiszpanke
zmarlo okolo 40 mln ludzi w ciagu ~2 lat.
Jesli juz zeszlismy z tematu - kiedys rozmawialem z kolegą i powiedział
takie zdanie
"ci ludzie sredniowiecza to sie wszystkiego bali, nie to co teraz".
Fajna odpowiedz mi przyszla na mysl - "gdybys sie nalazl w sredniowieczu,
gdzie smiertlenosc dzieci do 5 lat wynosila 75%, gdzie z bólem zęba szlo sie
do kowala,
a na wyrostek sie po prostu umierało to byś -przeniesiony tam- trząsł sie ze
strachu :)".
> Ogólnie rzecz biorąc, dawniejsze życie było niejako
> bardziej 'widowiskowe' i pozostawiało niewiele przestrzeni
> na prywatność taką, jak ją dzisiaj rozumiemy.
Wydaje mi sie ze i niekoniecznie (i tak i nie) - ciekawy temat ale nie mam
czasu teraz...
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 11:23:23
Temat: Re: Kara smierci - tak czy nie?Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:cmth1m$2l8h$1@mamut1.aster.pl...
> Ponieważ kara cielesna jest szczególnie poniżająca i dotkliwa (i to dla
> ducha, nie dla ciała).
> Dlaczego?
> Ano być może dlatego, że stara się karanemu odebrać wszelką wolność i jest
w
> tym na czas wymierzania kary bardzo skuteczna (z czasem spędzanym za
> kratkami można teoretycznie zrobić wiele różnych rzeczy, podczas gdy
> chłostany może co najwyżej starać się zachować odrobinę godności, ale poza
> tym jest całkowicie we władzy drugiego człowieka) i postawić go najniżej
jak
> tylko można w hierarchii społecznej/grupowej
Tak, cos w tym jest... z tego wniosek, ze tzw. panstwo cywilizowane nie chce
tak bardzo
upokorzyc czlowieka - i kare wymierza w inny sposob, tez dotkliwy ale mnie
upokarzajcy...
> Aha, i jeszcze jedno, doznane upokorzenie jest bardzo niebezpiecznym
doradcą
> na przyszłość.
To moze byc argument...
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |