Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Komu karta parkingowa?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Komu karta parkingowa?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-12-14 21:08:20

Temat: Komu karta parkingowa?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z pełnym wyrachowaniem nie podpisałem się w wątku "Karta parkingowa raz
jeszcze". Zakończony bez konkluzji wątek odżył na nowo, a kolejne
fantazjowania nie wniosły nic a nic nowego. Podziwiam upór Pani Michasi w
dążeniu do celu, ale nie znając szczegółowych motywacji wniosku o wydanie
karty parkingowej nie pokuszę się o ocenę szansy na jej wydanie i wygranie
jakiegokolwiek postępowania odwoławczego.

Postaram się podsumować w tej wiadomości istotne, obowiązujące rozwiązania
prawne dotyczące tego tematu. Na początek stwierdzę, że rozumowanie którego
konkluzją jest stwierdzenie jakoby karta parkingowa ON miała służyć różnym
celom w zależności od rodzaju niepełnosprawności (dla jednych koperty do
parkowania, dla innych uprawnienie do niestosowania się do niektórych znaków
drogowych) jest błędne.

By przedstawić komplet norm prawa pozwolę sobie przytoczyć najważniejsze
postanowienia i przepraszam z góry jeśli zanadto tym rozbuduję moją
wiadomość.


USTAWA

z dnia 20 czerwca 1997 r.

Prawo o ruchu drogowym

(tekst jednolity)



Art. 8. 1. Osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca
pojazdem samochodowym oznaczonym kartą parkingową może nie stosować się do
niektórych znaków drogowych dotyczących zakazu ruchu lub postoju, w zakresie
określonym przepisami, o których mowa w art. 7 ust. 2.

2. Przepis ust. 1 stosuje się również do:

1) kierującego pojazdem przewożącego osobę o obniżonej sprawności ruchowej;

2) pracowników placówek zajmujących się opieką, rehabilitacją lub edukacją
osób niepełnosprawnych pozostających pod opieką tych placówek.

5. Kartę parkingową osobie, o której mowa w ust. 1, wydaje się na podstawie,
wydanego przez zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności, orzeczenia o
zaliczeniu do znacznego, umiarkowanego, lub lekkiego stopnia
niepełnosprawności o przyczynie niepełnosprawności z kodu R lub N lub na
podstawie orzeczenia wydanego przez organy rentowe równoważnego na mocy
przepisów szczególnych z orzeczeniami o niepełnosprawności.

5a. W przypadku osób niepełnosprawnych posiadających orzeczenia zaliczające
do stopnia lekkiego kartę parkingową wydaje się na podstawie orzeczenia,
wraz ze wskazaniem, o którym mowa w art. 6b ust. 3 pkt 9 ustawy z dnia 27
sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu
osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 123, poz. 776, z późn. zm.2)). W przypadku
orzeczeń wydanych przez organy rentowe równoważnych z orzeczeniami o stopniu
lekkim, w których nie określono przyczyny niepełnosprawności, kartę
parkingową wydaje się na podstawie orzeczenia, wraz z zaświadczeniem
lekarskim potwierdzającym ograniczenie sprawności ruchowej.



Komentarz: art.8.1 jednoznacznie wskazuje na osobę niepełnosprawną o
"obniżonej sprawności ruchowej". Odsyła też do przepisów określonych w
art.7.2, by ustalić zakres nie stosowania się do niektórych znaków
drogowych. Jak się okaże dalej, te same przepisy określają oznaczenie miejsc
postoju pojazdów których kierowcy lub pasażerowie posiadają kartę parkingową
ON. Ustępy 5 i 5a tego artykułu mogą być interpretowane wyłącznie jako próba
określenia która z ON posiadająca orzeczenie o niepełnosprawności może być
uznana za osobę o obniżonej sprawności ruchowej.

Art. 8.1 odsyła do art. 7.2:





Art. 7

2. Minister właściwy do spraw transportu i minister właściwy do spraw
wewnętrznych, w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej, uwzględniając w
szczególności konieczność dostosowania sygnałów drogowych do postanowień
umów międzynarodowych, określi, w drodze rozporządzenia, znaki i sygnały
obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania.



Komentarz: Ustawa daje delegację ministrowi transportu do wydania
rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.

Dla naszego przypadku interesujące są niektóre części tego rozporządzenia:





ROZPORZĄDZENIE

MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI

z dnia 31 lipca 2002 r.

w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

(Dz. U. z dnia 12 października 2002 r.)



Rozdział 1

Przepisy ogólne

§ 1. 1. Rozporządzenie określa znaki i sygnały obowiązujące w ruchu
drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania.



§ 33. 2. Uprawniona osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej,
kierująca pojazdem samochodowym, oraz kierujący pojazdem przewożący taką
osobę mogą, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować
się do zakazów wyrażonych znakami: B-1, B-3, B-3a, B-4, B-10, B-35, B-37,
B-38 i B-39.



Rozdział 4

Znaki drogowe poziome



§ 92. Znak P-24 "miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej" oznacza, że
stanowisko postojowe, na którym znak umieszczono, jest przeznaczone dla
pojazdu samochodowego uprawnionej osoby niepełnosprawnej o obniżonej
sprawności ruchowej oraz dla kierującego pojazdem przewożącego taką osobę.



ZAŁĄCZNIK

SPIS WZORÓW ZNAKÓW I SYGNAŁÓW DROGOWYCH

ZNAKI DROGOWE PIONOWE



45) T-29 tabliczka informująca o miejscu przeznaczonym dla pojazdu
samochodowego uprawnionej osoby niepełnosprawnej o obniżonej sprawności
ruchowej,


Komentarz: Proszę zwrócić uwagę, że we wszystkich cytowanych częściach
rozporządzenia jest mowa o "uprawnionej osobie niepełnosprawnej o obniżonej
sprawności ruchowej", a ponadto mamy tu komplet: do jakich znaków może taka
osoba nie zastosować się, a także jak oznaczone są miejsca w których pojazdy
"uprawnionych" ON mogą być parkowane. Określenie "osoba uprawniona" to
zapewne taka, która posiada kartę parkingową ON. Wobec tego nie ma powodu,
by owo "uprawnienie" (kartę parkingową) stosować wybiórczo w różnych
okolicznościach w zależności od niepełnosprawności posiadacza.
W artykule 5a ustawy mamy kolejne odesłanie:


USTAWA

z dnia 27 sierpnia 1997 r.

o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych.1)

(Dz. U. z dnia 9 października 1997 r.)



Art. 6b. 3. W orzeczeniu powiatowego zespołu, poza ustaleniem
niepełnosprawności lub stopnia niepełnosprawności, powinny być zawarte
wskazania dotyczące w szczególności:



9) spełniania przez osobę niepełnosprawną przesłanek określonych w art. 8
ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym


Komentarz: odesłanie do orzeczeń powiatowych zespołów (orzecznictwo
pozarentowe) o stopniu niepełnosprawności. tu należy jednak zaznaczyć, że
jeśli we wniosku do powiatowej komisji nie ma żądania wydania wskazań (pkt
9), to orzeczenie nie będzie ich zawierało!
Wciąż jednak chodzi o to, by określić czy ON jest osobą o "obniżonej
sprawności ruchowej".

Podsumowanie: Jak widać z przedstawionych fragmentów regulacji prawnych,
podstawowym warunkiem który powinien być spełniony, by otrzymać kartę
parkingową ON jest to, by jej posiadacz był "osobą niepełnosprawną o
obniżonej sprawności ruchowej".
We wspomnianym przeze mnie "odświeżonym" wątku dyskutuje się m. innymi o
kodach niepełnosprawności R i N.
W tym miejscu zaczyna się problem ze sknoconym prawem. Generalnie, o tym czy
jakaś ON ma "obniżoną sprawność ruchową" decyduje lekarz albo komisja
lekarska. Po co w takim razie wpakowano owe kody R i N do ustawy? Pewnie po
to, by dać pole do błędnych popisów urzędnikom.
"Obniżenie sprawności ruchowej" spowodowane jest w pierwszej kolejności
upośledzeniem narządu ruchu (kod R) oraz chorobami neurologicznymi również
upośledzającymi (najczęściej) narząd ruchu (kod N). Czy jednak upośledzenie
narządu ruchu to to samo co ustawowe "obniżenie sprawności ruchowej"? Moim
zdaniem nie. Osoba niewidoma (kod O) może mieć sprawny narząd ruchu ale czy
może być uznana za osobę która nie ma "obniżonej sprawności ruchowej" ?! Kto
dobrze chodzi niech spróbuje zamknąć oczy i przespacerować się, by przekonać
się na własnym ciele jak wygląda wówczas jego "sprawność ruchowa"! Nie
dziwmy się więc, że PZN protestuje przeciwko idiotycznej interpretacji
prawa.
Jak dowiedziałem się z: http://wson.free.ngo.pl/01_nie_sc.htm , istnieje 11
kodów schorzeń i tylko lekarz albo komisja może określić które z nich
powodują albo mogą powodować "obniżenie sprawności ruchowej".

Na koniec jeszcze ciekawostka nie na temat, ale blisko: Jeśli ktoś
bezprawnie zaparkował samochód na miejscu przeznaczonym dla uprawnionej ON,
to może a) być ukarany mandatem za wykroczenie (raczej teoretycznie) , b) **
otrzymuje 0 punktów karnych** :))

Przepraszam za przydługi wywód, ale może przyda się w przyszłości.

Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-12-15 07:20:01

Temat: Re: Komu karta parkingowa?
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Z pełnym wyrachowaniem nie podpisałem się w wątku "Karta parkingowa raz
> jeszcze". Zakończony bez konkluzji wątek odżył na nowo, a kolejne
> fantazjowania nie wniosły nic a nic nowego. Podziwiam upór Pani Michasi w

Jedno co mozna stwierdzic, to ze ustawa - prawo o ruchu drogowym, odnosnie kart
parkingowych jest bublem prawnym.
Dopoki jest furtka umozliwiajaca nabycie konkretnych praw nalezy wykorzystac ja do
wlasnych celow.

> ON. Ustępy 5 i 5a tego artykułu mogą być interpretowane wyłącznie jako próba
> określenia która z ON posiadająca orzeczenie o niepełnosprawności może być
> uznana za osobę o obniżonej sprawności ruchowej.

Tutaj czesciowo przyznalbym Panu racje - Ale jako proba ? Dla kogo ?
Wlasnie tu zaczyna sie urzednicze bagno.
A nie mozna prosciej - ustawodawca uznal ze "osobami o obnizonej sprawnosci ruchowej"
sa osoby z posiadanym orzeczeniem znacznego lub umiarkowanego stopnia!
A kody maja zastosowanie wylacznie do osob z lekkim stopniem niepelnosprawnosci.
I zaden urzednik nie ma prawa ingerowac w to aby dana osoba skladajaca w/w orzeczenia
udokumentowala "obnizona sprawnosc ruchowa".

> Podsumowanie: Jak widać z przedstawionych fragmentów regulacji prawnych,
> podstawowym warunkiem który powinien być spełniony, by otrzymać kartę
> parkingową ON jest to, by jej posiadacz był "osobą niepełnosprawną o
> obniżonej sprawności ruchowej".

Nie. Patrz wyzej.

> We wspomnianym przeze mnie "odświeżonym" wątku dyskutuje się m. innymi o
> kodach niepełnosprawności R i N.

> "Obniżenie sprawności ruchowej" spowodowane jest w pierwszej kolejności
> upośledzeniem narządu ruchu (kod R) oraz chorobami neurologicznymi również
> upośledzającymi (najczęściej) narząd ruchu (kod N). Czy jednak upośledzenie
> narządu ruchu to to samo co ustawowe "obniżenie sprawności ruchowej"? Moim
> zdaniem nie. Osoba niewidoma (kod O) może mieć sprawny narząd ruchu ale czy
> może być uznana za osobę która nie ma "obniżonej sprawności ruchowej" ?! Kto

Tu sie zgadzam.
Ale nie kazda osoba z kodem N ma obnizona sprawnosc ruchowa.

Co Pan odpowie na to, że karta parkingowa jest dokumentem o standardzie
międzynarodowym, który obowiązuje nie tylko na terenie Polski, ale także w krajach
Unii Europejskiej. Jednak w poszczególnych krajach członkowskich obowiązują odrębne
przepisy wynikające z prawa drogowego dla danego kraju, a co się z tym wiąże, odrębne
ulgi i uprawnienia dla niepełnosprawnych.
Retoryczne pytanie : gdzie osoby moga wyrobic karte parkingowa (jezeli nie w Polsce)
ktore uprawnialy ich do korzystania z odrebnych przepisow UE.

Pzdr
scorpio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-12-15 07:42:34

Temat: ciekawe
Od: a...@o...pl (Studio1) szukaj wiadomości tego autora

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=28434&wid
=8644398&rfbawp=1166167976.744&ticaid=12dc9

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-12-15 15:11:10

Temat: Re: Komu karta parkingowa?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eltibr$9hk$1@atlantis.news.tpi.pl...

..................
Jedno co mozna stwierdzic, to ze ustawa - prawo o ruchu drogowym, odnosnie
kart parkingowych jest bublem prawnym.
Dopoki jest furtka umozliwiajaca nabycie konkretnych praw nalezy wykorzystac
ja do wlasnych celow.
=========
Bubel to germanizm określajacy marny towar którego nikt nie chce kupować.
Jednak towar o którym mówimy musimy kupować, czy chcemy tego czy nie. Marne
prawo mamy nie tylko w dziedzinie dotyczącej ON, ale także w innych
dziedzinach. Społeczność ON w Polsce nie daje się zmarginalizować pod
względem wielkości corocznej konsumpcji środków budżetowych dlatego
zadziwiajace jest to, że regulacje prawne dotyczące tej grupy ludzi i mające
na celu włączenie jej do reszty społeczeństwa są albo nie najwyższej jakości
albo nie są należycie realizowane. Na taki stan rzeczy wpływa zapewne brak
prawdziwej reprezentacji środowiska. Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych
wybrało swoje władze i na tym sprawa została zakończona. Na sposób polski
wypełniono jeden z wymogów UE.

Wykorzystywanie "furtek dla nabycia konkretnych praw" ma krótkie nóżki. Już
mści się wyłudzanie rent inwalidzkich. Reszta przyjdzie później.
.................
Tutaj czesciowo przyznalbym Panu racje - Ale jako proba ? Dla kogo ?
Wlasnie tu zaczyna sie urzednicze bagno.
A nie mozna prosciej - ustawodawca uznal ze "osobami o obnizonej sprawnosci
ruchowej" sa osoby z posiadanym orzeczeniem znacznego lub umiarkowanego
stopnia!
========
Dla kogo? Dla tych co mają zgodnie z przeznaczeniem karty parkingowe
wydawać. Dlaczego napisałem próba? A dlatego, że pojęcie "obniżonej
sprawności ruchowej" nie posiada dolnej granicy. Co do tetraplegika, to nie
ma żadnej wątpliwości. Chodzący o kulach i zmuszeni do korzystania z wózków,
by się przemieszczać również nie budzą wątpliwości, ale jak wynika z
dyskusji, osoby niewidome już są dla wielu kontrowersyjne. A co z tymi z
zaburzeniami krążenia? Choroba Buergera, chromanie przestankowe,
zaawansowana choroba wieńcowa? Schodząc w dół i nie będąc ograniczanym
jakimiś warunkami możemy dojść do wniosku, że osoba która nie skoczy wzwyż
przynajmniej 150 cm, to osoba o ograniczonej sprawności ruchowej. Gdzie
kończy się sens i zaczyna bezsens?
...................
A kody maja zastosowanie wylacznie do osob z lekkim stopniem
niepelnosprawnosci.
I zaden urzednik nie ma prawa ingerowac w to aby dana osoba skladajaca w/w
orzeczenia udokumentowala "obnizona sprawnosc ruchowa".
=========
Kody są rodzajem klasyfikacji różnych niepełnosprawności. W ustawie wybrano
te, które zdaniem ustawodawcy mają związek z ograniczeniami ruchowymi.
Owszem może ingerować, bo idea wprowadzenia kart parkingowych jest ściśle
powiązana z ograniczeniami w przemieszczaniu się. Zwróciłem na to uwagę
kiedy prezentowałem akty prawne.
.................

> Podsumowanie: Jak widać z przedstawionych fragmentów regulacji prawnych,
> podstawowym warunkiem który powinien być spełniony, by otrzymać kartę
> parkingową ON jest to, by jej posiadacz był "osobą niepełnosprawną o
> obniżonej sprawności ruchowej".

Nie. Patrz wyzej.
==========
Doradzam uważną lekturę cytowanego prawa, bez patrzenia w górę.
....................

Ale nie kazda osoba z kodem N ma obnizona sprawnosc ruchowa.
==========
Może z kodem nie każdy ma, ale schorzenia neurologiczne w przytłaczającej
większości wpływają na upośledzenie narządu ruchu.
Chyba byłoby lepiej podać przykłady odwrotne, może ktoś uwierzy na słowo, ja
jestem na to za stary...
--------------------

Co Pan odpowie na to, że karta parkingowa jest dokumentem o standardzie
międzynarodowym, który obowiązuje nie tylko na terenie Polski, ale także w
krajach Unii Europejskiej. Jednak w poszczególnych krajach członkowskich
obowiązują odrębne przepisy wynikające z prawa drogowego dla danego kraju, a
co się z tym wiąże, odrębne ulgi i uprawnienia dla niepełnosprawnych.
Retoryczne pytanie : gdzie osoby moga wyrobic karte parkingowa (jezeli nie w
Polsce) ktore uprawnialy ich do korzystania z odrebnych przepisow UE.
===========
Odpowiem na to, że bodajże jako pierwszy w Polsce dokonałem tłumaczenia
Rekomendacji UE nr 98/376/EC (aktualnie znalazłem jej niezbyt staranne
tłumaczenie, pewnie oficjalne, robione w pośpiechu, na stronie:
http://www.pracaweuropie.edu.pl/n_13.php ). Lektura tego dokumentu
(zwłaszcza Aneksu) wyraźnie wskazuje, że polski model tzw. "karty wzoru Unii
Europejskiej" nie całkiem odpowiada opisowi tam zawartemu. Dokument jest
Wspólnotowy więc powinien być jednolity z ustalonym wzorem, ale taki nie
jest. W kontakcie z panem Walendziakiem jeszcze na długo przedtem jak złożyl
mandat poselski doprowadziłem do tego , że złożył interpelację poselską w
sprawie tego dokumentu (karty parkingowej) i mogłem wkrótce potem
zaobserwować jak panowie z departamentu transportu Ministerstwa
Infrastruktury kierowanego przez pana Marka Pola wykręcili się sianem.

Co do przepisów prawa drogowego dotyczącego ON w poszczególnych krajach UE
pisałem dość szczegółowo na Grupę (w odcinkach) parę lat temu. Jest to
pewnie jeszcze do znalezienia w archiwum Grupy. Przypomnę, że niektóre
sprawy są traktowane we wszystkich krajach UE podobnie, a inne na zasadzie
"co kraj to obyczaj". Dotyczy to zachowania się kierowców ON, albo tych
ktorzy przewożą ON posiadające kartę parkingową "wzoru UE".
Jakkolwiek udogodnienia i ograniczenia dla posiadaczy karty parkingowej ON w
krajach UE są zróżnicowane, to cytowana Rekomendacja żąda, by karta była
przyznawana zgodnie z prawem miejscowym : "3. przyznały kart parkingowych
dla osób których inwalidztwo prowadzi do ograniczonej ruchliwości;" .
Prawda, że brzmi śmiesznie to tłumaczenie ? Ale sens jest wciąż ten sam.

Tym postem zamykam z mojej strony dyskusję, bo nie widzę powodu do
przewlekłych dysput filozoficznych, nie lubię dyskusji z anonimami, nie
lubię polemizować z opiniami wyrażanymi przy pomocy monosylab, szkoda mi na
to czasu. Mam wszakże nadzieję, że osoby zainteresowane tematem osiągnęły z
tego jakiś pożytek.

Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-12-16 11:28:01

Temat: Re: Komu karta parkingowa?
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja nie prosilem aby Pan objasnial mi kwestie slowoznawstwa, bo "takowe"
znam.
Ja zadalem pytania i domagam sie odpowiedzi, bez filozofania z Pana strony,
za przeproszeniem z ktorymi Pan pominal sie z powolaniem. To Pan powinien
zostac filozofem.
Ja odpowiedzialem pani Michasi w jakim stanie prawnym "tkwi", nas obchodzi
sam stan prawny wynikajacy z ustaw a nie zadne rozwazania - "gdybania".
Uwazam, ze pani "Michasia" ma realne szanse na wygranie sprawy, bo ma
przeslanki do nabycia tego prawa.
To Pan "gdyba" i stosuje nadinterpretacje ustaw, a wystarczyloby spojrzec z
innego punktu widzenia zeby zrozumiec kwestie nabycia karty parkingowej.
Oczywiscie zdarzaja sie ludzie, ktorzy maja odmienne zdanie. A ich
odmiennosc nie wynika ze znajomosci prawa.
Zarzuca mi Pan wykorzystywanie "furtek prawnych" ? Po to jest prawo aby
kazdy obywatel mogl je nabyc zgodnie z prawem. I tu, w tej sprawie jest
szansa - dlaczego jej nie wykorzystac? To jest calkiem legalna sprawa bez
zadnych wyludzen jak w przypadkach rent - bo to kombinuja ludzie aby je
dostac a jutro isc do roboty.
Tu nie trzeba zadnych kombinacji, wystarczy przedstawic dokumenty zgodne z
ustawa i po sprawie.
Prosilbym nie rozszerzac tematyki na inne grupy spoleczne (inwalidzkie),
skupmy sie na prawie i jasno powiedzmy co przez to rozumujemy. A rozumujemy
przez to, ze Pan nie ma racji.
Wniesienie skargi przez Pania "Michasie" w opisie skargi nie ma zadnych
szans na te powolania, to jest sad administracyjny, ktory bada sprawe pod
wzgledem prawa. Mam nadzieje ze Pan to zrozumial.
Jezeli pan twierdzi ze kod "N" w przytlaczajacej wiekszosci wplywa na
uposledzenie narzadu ruchu - to mimo tego zapytam sie , czemu nie dodaje sie
oznaczenia "R"?
Bo to co innego jak obnizona sprawnosc ruchowa?
Powoluje sie Pan na osoby z kodem "O", ktore walcza w slusznej sprawie, a ja
pytam czy oni maja obnizona sprawnosc ruchowa ? Wedlug mnie czesciowo nie.
Niech Pan okresli jasno (ktore bedzie akceptowane jako przepis prawny) co
oznacza "obnizona sprawnosc ruchowa" to wtedy dojdziemy do rozwazan.
Ładnie z Pana strony ze dokonal Pan tlumaczenia karty parkingowej, tu sie
klaniam ale za przeproszeniem spieprzyl pan sprawe.
Pytalem sie dlaczego osoby nie moga wykorzystac swych praw w UE. Bo nie
otrzymali karty w Polsce ??? A Pan nie udzielil mi odpowiedzi i nadal
filozofuje jak we wstepie:-)

Powiedzmy szczerze, o co Panu chodzi czy Pan chce zniechecic do nabycia kart
parkingowych ?

Ja nie musze pisac i radzic ale w glebi serca zapragnalem pomoc pani
"Michasi" i nadal uwazam za ma realne szanse na wygranie sprawy.
Pan te szanse jej przekresla. A kim Pan jest zeby jej pozbawiac tego prawa?
Domyslam sie? Ochronna przed wydaniem iles tam kasy na oplate do sadu
administracyjnego czy wrecz oferta "korupcyjna" propozycja na priv ?

Pzdr
scorpio


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dzialalnosc gospodarcza niepelnosprawnych
Re: Komu karta parkingowa?
Jak to się załatwia - PFRON
telefony dla niedoslyszacych
Odpocząć

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »