| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-01 13:13:24
Temat: Re: Komunikacja
"eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:biu380$ps$1@news.onet.pl...
> Poniżej przedstawiam tekst, który, powinien każdy po podstawówce,
> rozumieć.
>
> Chodziłoby mi o to, by go,
> a) poprawnie zinterpretować,
> b) zrozumieć.
To chyba jakas nowa religia
;)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-01 13:42:41
Temat: Re: KomunikacjaeTaTa:
> Interesowałoby mnie też to, czy ktoś, potrafi przełożyć na 'ludzki',
> lub nawet zinterpretować czytelnie, o co tak naprawdę chodzi.
Mowiac po chlopsku chodzi o to ze czasteczki w niektorych zwiazkach
chemicznych posiadaja budowe jonowa, w niektorych - spolaryzowana,
a w niektorych - atomowa. :)
Wiaze sie to z tym, ze jadra roznych pierwiastkow z rozna sila 'przyciagaja'
wlasne i nie-wlasne elektrony, a w konsekwencji moze sie zdarzyc ze jeden
atom 'zabierze' od drugiego obcy elektron (wiwaznie jonowe), badz go tylko
dosc mocno 'sciagnie' w kierunku wlasnego jadra (w. spolaryzowane), badz
praktycznie nie stanie sie nic takiego (w. atomowe).
W przypadku wiazan jonowych roznica sil (tzn roznica elektroujemnosci)
przyciagania elektronow najbardziej oddalonych (tzn elektronow walencyjnych)
od jadra atomu roznych pierwiaskow w zwiazku chemicznym jest odpowiednio
duza (konkretnie przekracza wartosc 1,7).
Wazna rzecz: w zawiazkach takich nie da sie wyroznic formalnych czasteczek,
wiec wzor chemiczny odzwierciedla tylko proporcje ilosciowe poszczegolnych
atomow powiedzmy w masie zwiazku.
Tyle z grubsza w wersji light. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 13:56:53
Temat: Re: Komunikacja
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl>
news:bivi5n$ht0$1@news.onet.pl...
> od jadra atomu roznych pierwiaskow w zwiazku chemicznym jest
> odpowiednio duza (konkretnie przekracza wartosc 1,7).
> Tyle z grubsza w wersji light. ;)
> Czarek
a w konwersji do stosunków miedzyludzkich
jeśli wartość wskaźnika przekracza 1,7 to już jest miłość
jednakże stosunki te w odróżnieniu od świata atomów
mogą również mieć wartość ujemną przy poziomie -0,8 zwane
antypatią a powyżej (lub poniżej) -3,33 to już jest nienawiść ;DDD
PS. powyżej 0,666 zaczyna się sympatia ;)))
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 14:01:22
Temat: Re: KomunikacjaSiedzę nad tym, drugi rok, a nadal...
Wyodrębniłem zaledwie przeszkody :-))
Dobra, kończmy - to do niczego nie prowadzi.
ett
ps.
na razie, zatrzymujemy się na stechiometrii :-)
która jest tylko wyższą formą rozpoznania związków.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 14:05:15
Temat: Re: Komunikacja
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:bivje0$lns$1@news.onet.pl...
> Siedzę nad tym, drugi rok, a nadal...
>
> Wyodrębniłem zaledwie przeszkody :-))
>
> Dobra, kończmy - to do niczego nie prowadzi.
>
> ett
>
> ps.
>
> na razie, zatrzymujemy się na stechiometrii :-)
> która jest tylko wyższą formą rozpoznania związków.
no skąd ten marazm i minorowa mina? :-)
uśmiechnij się
wszystko w swoim czasie :-)))
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 14:17:55
Temat: Re: KomunikacjaUżytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bivjn0$9sc$1@inews.gazeta.pl...
> no skąd ten marazm i minorowa mina? :-)
> uśmiechnij się
> wszystko w swoim czasie :-)))
:-)))
Proszę bardzo.
Znasz te słowa?
------
przez zrozumienie do serca
innej drogi nie ma
(zrozumieć że istnieje niezrozumiałe)
\|/
re:
-----
A komunikacja?
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 14:33:07
Temat: Re: Komunikacja
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:bivkdr$of0$2@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bivjn0$9sc$1@inews.gazeta.pl...
> > no skąd ten marazm i minorowa mina? :-)
> > uśmiechnij się
> > wszystko w swoim czasie :-)))
> :-)))
> Proszę bardzo.
>
> Znasz te słowa?
> ------
> przez zrozumienie do serca
> innej drogi nie ma
> (zrozumieć że istnieje niezrozumiałe)
>
> \|/
> re:
> -----
>
> A komunikacja?
>
> ett
bez wątpienia komunikacja
to nie to samo co informacja
a jeszcze co innego niż transmisja
nie mówiąc o współbrzmieniu (czytaj: rezonansie) :)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 14:46:43
Temat: Re: KomunikacjaUżytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bivi5n$ht0$1@news.onet.pl...
> eTaTa:
> > Interesowałoby mnie też to, czy ktoś, potrafi przełożyć na 'ludzki',
> > lub nawet zinterpretować czytelnie, o co tak naprawdę chodzi.
>
> Mowiac po chlopsku .....
To jest najprostrzy język i łatwo przekładalny na,
mówienie po góralsku, ględzenie, wymądrzanie,
język fizyki, chemi, fryzjera, etcetera :-))
I ok.
> chodzi o to ze czasteczki w niektorych zwiazkach
> chemicznych posiadaja budowe jonowa, w niektorych - spolaryzowana,
> a w niektorych - atomowa. :)
No to wszyscy wiemy, ale budowa jonowa, spolaryzowana, atomowa,
to już jest bełkot, danej 'zaprzyjaźnionej' grupy.
Gdyż np: atom, jest zbiorem elementów mniejszych, jak i fragmentem większej
całości. A i atomów jest kupe i to różnistych.
> Wiaze sie to z tym, ze jadra roznych pierwiastkow z rozna sila
'przyciagaja'
> wlasne i nie-wlasne elektrony,
elektron, to takie coś, co jest częścią atomu, ale może się z niego wydobyć,
lub atom może sobie takie coś zaabsorbować (tfu!) zapożyczyć/przyjąć/ukraść
na swe łono.
> a w konsekwencji moze sie zdarzyc ze jeden
> atom 'zabierze' od drugiego obcy elektron (wiazanie jonowe), badz go tylko
> dosc mocno 'sciagnie' w kierunku wlasnego jadra (w. spolaryzowane), badz
> praktycznie nie stanie sie nic takiego (w. atomowe).
No to już lepiej :-))
Czyli będąc atomem, czy poprostu sobą, mogę odebrać, coś innym,
albo próbować, albo się z innym atomem związać, albo się olewamy :-))
Nic nowego.
> W przypadku wiazan jonowych roznica sil (tzn roznica elektroujemnosci)
> przyciagania elektronow najbardziej oddalonych (tzn elektronow
walencyjnych)
> od jadra atomu roznych pierwiaskow w zwiazku chemicznym jest odpowiednio
> duza (konkretnie przekracza wartosc 1,7).
Czyli bywają rzeczy, które mogę innym wydrzeć, albo są niedostępne, kwestia
tylko w tym, czy potrafię przeliczyć siły na zamiary.
Nie pytam o liczby, bo Edek to 'wyłuszczył' :-))
> Wazna rzecz: w zawiazkach takich nie da sie wyroznic formalnych
czasteczek,
> wiec wzor chemiczny odzwierciedla tylko proporcje ilosciowe poszczegolnych
> atomow powiedzmy w masie zwiazku.
Formalne, to te z paszportami? Czyli zarejestrowane w ZUS.
Przyczym należy wyróżnić, że związek ponad paroatomowy, to już rodzina,
a więcej, to społeczność co do której postępujemy wg. regół.....chemi?
fizyki? psychologii?
Czyli atom jest bardzo sympatycznym, rodzinnym i społecznym żyjątkiem :-))
Choć wiem, że zdarzają się straszne ponuraki i patologie.
> Tyle z grubsza w wersji light. ;)
>
> Czarek
Dzięki :-))
Chemia to prościza :-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 14:51:58
Temat: Re: Komunikacja>
>Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
>news:bivkdr$of0$2@news.onet.pl...
>> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
>> news:bivjn0$9sc$1@inews.gazeta.pl.. .
>
>> > no skąd ten marazm i minorowa mina? :-)
>> > uśmiechnij się
>> > wszystko w swoim czasie :-)))
>
>> :-)))
>> Proszę bardzo.
>>
>> Znasz te słowa?
>> ------
>> przez zrozumienie do serca
>> innej drogi nie ma
>> (zrozumieć że istnieje niezrozumiałe)
>>
>> \|/
>> re:
>> -----
>>
>> A komunikacja?
>>
>> ett
>
>bez wątpienia komunikacja
>to nie to samo co informacja
>a jeszcze co innego niż transmisja
>nie mówiąc o współbrzmieniu (czytaj: rezonansie) :)
>\|/
>re:
Interpretacja moja:
Mysle ze nie wystarcza komunikacja, traktowana jako przekazywanie informacji,
do zrozumienia, jesli nie ma po obu stronach poznanej tej samej "tresci",
ktora moglaby wywolac tenze 'rezonans'
Inaczej: zrozumiec moge cos, co juz znam, sam poznalem; inne ledwie przyjmuje
o wiadomosci (lub nie); przy czym tu "znac" i "wiedziec" to zupelnie rozne
rzeczy
W gruncie rzeczy.. malo co znamy, a przynajmniej bardzo trudno o tym...
komunikowac :) przynajmniej nam, szympansom ;)
Nie mow tylko, ze mnie rozumiesz, bo znaczyloby to... rozumiesz.
;-)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-01 15:04:37
Temat: Re: KomunikacjaUżytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bivlbc$fol$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
> news:bivkdr$of0$2@news.onet.pl...
> bez wątpienia komunikacja
> to nie to samo co informacja
> a jeszcze co innego niż transmisja
> nie mówiąc o współbrzmieniu (czytaj: rezonansie) :)
> \|/
> re:
informacja jest/zawiera się w komunkacji,
transmisja jest jej różnorodnością,
wyraźnie podległą i zawierającą się w niej,
a współbrzmienie jest jednym z jej efektów.
Jak weźmiesz za epicentrum komunikację,
to masz cały jej zbiór podległy,
jak też jej zewnętrzne efekty/wydzieliny :-))
Jeśli tylko i wyłącznie dla nowej rzeczy
znajdujesz nazwę, a rzeczy jest nieskończona ilość,
to gwarantuję niepoznanie_niepoznawalności.
Jeśli zaś zauważysz reguły choćby w określonym zakresie,
jakie rządzą 'niepoznawalnym' zaistnieje możliwość,
poznania tego zakresu. Jeśli sprawdzisz, że, te reguły
odnoszą się także do innych zakresów. Znasz regułę
wszystkiego - z pomijalnym błędem :-)))
ett
Uprościłem za bardzo?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |