« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-01 19:02:08
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?Dnia Mon, 1 Nov 2004 17:56:17 +0000 (UTC)
Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
naskrobał(a):
> > ja chyba wole na gazie..
> > kiedys w restauracji dostalem takie grzane wino z mikrofali, ehh..
>
> Chcesz powiedzieć, że granie wina mikrofalą zmienia smak? :)))
nie wiem, bylo paskudne
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-01 19:47:51
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?On Mon, 1 Nov 2004 19:16:37 +0100 I had a dream that topjes <n...@d...rady> wrote:
>> Chcesz powiedzieć, że granie wina mikrofalą zmienia smak? :)))
> Abstrahując od wina - z tą zmianą smaku to prawda. Kiedyś był bardzo ciekawy
> artykuł w Wiedzy i Życiu na ten temat. Podczas gotowania tradycyjnego i
> gotowania mikrofalami w niektórych przypadkach zachodzą inne reakcje
> chemiczne wskutek czego związki wynikowe mogą być troszkę inne. Nie jestem
> chemikiem więc więcej nie napiszę żeby głupoty nie palnąć :)
> Pocieszające było to, że autor artykułu pisał, iż nie stanowi to żadnego
> zagrożenia dla zdrowia, poza tym problem jest dosyć marginalny :)
Zgadzam się, ale Ty piszesz o _gotowaniu_, a ja o _podgrzewaniu_, a to
różne procesy :)
>> W każdej knajpie grzeją alkohol mikrofalą, bo tak jest po prostu
>> najlepiej...
> Szkoda, że często nie dogrzewają. Pamiętam jak spędzałem urlop na Sylwestra
> w Zakopanem to chyba 3 na 4 przypadki zamwiania grzańca kończyły się
> reklamacją i prośbą o prawdziwe _ciepłe_ wino :)))
A to już inna sprawa.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 19:49:14
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?On Mon, 1 Nov 2004 20:02:08 +0100 I had a dream that Sierp <N...@s...netskasuj>
wrote:
>> > ja chyba wole na gazie..
>> > kiedys w restauracji dostalem takie grzane wino z mikrofali, ehh..
>> Chcesz powiedzieć, że granie wina mikrofalą zmienia smak? :)))
> nie wiem, bylo paskudne
To czemu zwalasz na mikrofalę i tworzysz nowe urban legends? :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 00:40:55
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?Dnia Mon, 1 Nov 2004 19:49:14 +0000 (UTC)
Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
naskrobał(a):
> >> > ja chyba wole na gazie..
> >> > kiedys w restauracji dostalem takie grzane wino z mikrofali,
> >ehh..> Chcesz powiedzieć, że granie wina mikrofalą zmienia smak? :)))
> > nie wiem, bylo paskudne
>
> To czemu zwalasz na mikrofalę i tworzysz nowe urban legends? :)
szczerze?
wchodze sobie do restauracji.. zamawiam grzane wino, a po chwili
slysze "dzyng" jak w zwyklej budzie z hamburgerami
jak dla mnie mikrofala nie jest do tego
a ze potrawy smakuja gorzej z mikrofalowki, to fakt przeze mnie
(i znajomych) stwierdzony organoleptycznie
Nie kazda potrawa bedzie kiepska, ale wiele po prostu robi sie
mniej smacznych
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 09:45:06
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?On Tue, 2 Nov 2004 01:40:55 +0100 I had a dream that Sierp <N...@s...netskasuj>
wrote:
> wchodze sobie do restauracji.. zamawiam grzane wino, a po chwili
> slysze "dzyng" jak w zwyklej budzie z hamburgerami
> jak dla mnie mikrofala nie jest do tego
No to załóż sam knajpę i grzej tam alkohol na ognisku czy stosie
atomowym. Albo przyzwyczaj się, że we wszystkich knajpach grzeją alkohol
w mikrofali, bo tak jest lepiej i wygodniej.
Nawet zdziwiłbyś się, ile dań w drogich i ponoć renomowanych
restauracjach wyjeżdża na stół z mikrofali :)
Tylko tam szanują klienta na tyle, żeby wymontować dzwonek z mikrofali
:)
> a ze potrawy smakuja gorzej z mikrofalowki, to fakt przeze mnie
> (i znajomych) stwierdzony organoleptycznie
> Nie kazda potrawa bedzie kiepska, ale wiele po prostu robi sie
> mniej smacznych
Bo mikrofala po prostu służy do podgrzewania. Jak ktoś robi w mikrofali
potrawę, której się tam nie powinno robić, to ma problem.
Ja tylko nie rozumiem, jak ponoć inteligentni ludzie wierzą w takie
brednie zupełnie bez zastanowienia się nad nimi.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 10:12:41
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?"Sierp" <N...@s...netskasuj> wrote in message
news:20041102014055.7b264296.NOspam@sierp.netskasuj.
..
> a ze potrawy smakuja gorzej z mikrofalowki, to fakt przeze mnie
> (i znajomych) stwierdzony organoleptycznie
Tylko co rozumiesz przez potrawy? Owszem, smażyć kotlety w mikrofali to
trochę bez sensu. Ale do podgrzewania większości dań się znakomicie nadaje.
I przy bardziej płynnych daniach konia z rzędem temu kto rozróżni czy to z
mikrofali czy nie :)))
pzdr
topjes
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 17:06:02
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?Dnia Tue, 2 Nov 2004 09:45:06 +0000 (UTC)
Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
naskrobał(a):
> Nawet zdziwiłbyś się, ile dań w drogich i ponoć renomowanych
> restauracjach wyjeżdża na stół z mikrofali :)
nie chodze do drogich :)
> Tylko tam szanują klienta na tyle, żeby wymontować dzwonek z mikrofali
> :)
o to to to ;-)
aczkolwiek przy niektorych potrawach zapewne poznalbym, ze to
mikrofala (albo uznalbym, ze po prostu jest niedobre ;-)
> Bo mikrofala po prostu służy do podgrzewania. Jak ktoś robi w
> mikrofali potrawę, której się tam nie powinno robić, to ma problem.
nigdy nie robilem potraw w mikrofali, zawsze tylko podgrzewalem
> Ja tylko nie rozumiem, jak ponoć inteligentni ludzie wierzą w takie
> brednie zupełnie bez zastanowienia się nad nimi.
tz ktore?
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 17:06:42
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?Dnia Tue, 2 Nov 2004 11:12:41 +0100
"topjes" <n...@d...rady> naskrobał(a):
> nadaje. I przy bardziej płynnych daniach konia z rzędem temu kto
> rozróżni czy to z mikrofali czy nie :)))
o zupach, kawach i innych takich sie nie wypowiadam - przyznam, ze
nigdy nie podgrzewalem w mikrofali
Sierp
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 18:42:51
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?On Tue, 2 Nov 2004 18:06:02 +0100 I had a dream that Sierp <N...@s...netskasuj>
wrote:
> aczkolwiek przy niektorych potrawach zapewne poznalbym, ze to
> mikrofala (albo uznalbym, ze po prostu jest niedobre ;-)
Niemożliwe.
>> Ja tylko nie rozumiem, jak ponoć inteligentni ludzie wierzą w takie
>> brednie zupełnie bez zastanowienia się nad nimi.
> tz ktore?
Że mogą poznać po smaku lub zapachu, że coś było grzane w mikrofali, a
nie w rondelku na gazie.
Jak potrafisz takie coś, to zgłoś się do TVN - zrobisz tam niezły show
razem z facetem, co przyciąga noże i zabija żelazka ;)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-03 10:01:01
Temat: Re: Kuchenka mikrofalowa - do czego?"Grzegorz Janoszka" <G...@S...pro.onet.pl> wrote in
message news:slrncofl9b.6v5.Grzegorz.Janoszka@plus.icsr.agh.
edu.pl...
> Jak potrafisz takie coś, to zgłoś się do TVN - zrobisz tam niezły show
> razem z facetem, co przyciąga noże i zabija żelazka ;)
Faktem jest, że da się odróżnić odgrzaną w mikrofali (nie na grillu) pizzę a
podgrzaną w piekarniu. Tak samo da się rozróżnić odgrzenego kotleta,
ziemniaki i groszek z marchewką od tego samego odgrzanego na patelni.
Podobnie krokiety, pierogi itp itd.
Bo piszecie chyba o tym samym - tylko troche inaczej ;)
pzdr
topjes
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |