Data: 2007-10-14 18:53:27
Temat: Miernik satysfakcji
Od: "JaKasia" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Krużel" napisał w wiadomości
news:fetmja$hpj$5@news.onet.pl...
> Dnia Sun, 14 Oct 2007 14:39:36 +0200, Ikselka napisze:
>
>> Masz rację, TyKasiu. A najprawdziwszy miernik prawdy o sobie każdy ma
>> cały czas przy sobie: własne sumienie. Można je próbować zagłuszać. Są
>> tacy, co czynią to całkiem skutecznie, ale większości się to nie udaje -
>> na szczęście :-) Czyli większość ludzi - to dobrzy ludzie, tylko
>> podejmują głupie przedsięwzięcia, w niezgodzie ze swoim miernikiem...
>
> i to coś napomina cię nawet nocą?
> o ile rozumiem jest to taka fikuśna nazwa zracjonalizowanego lęku...
Uwazasz ze sa inne powody rozwoju niż unikanie dyskomfortu
oraz dążenie do przyjemnosci?
Sumienie swietnie się sprawdza jako miernik satysfakcji.
W dodatku sam się kalibruje. :)
- JaKasia
|