Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news-fra1.dfn.de!newsfeed.ision.net!ision!news.belwue.de!newsfeed01.sul.t-o
nline.de!t-online.de!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not
-for-mail
From: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Myśl
Date: Sat, 02 Apr 2005 22:59:36 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 82
Message-ID: <Y...@c...pbz>
References: <d2muna$fai$1@nemesis.news.tpi.pl>
<007b01c537c5$6d48cde0$a9a660d9@terminal>
NNTP-Posting-Host: cjf127.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1112475885 2195 83.31.55.127 (2 Apr 2005 21:04:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 2 Apr 2005 21:04:45 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-OEM: AM Soft - Warszawa - Poland
X-Mailer: Gouombek (Le Pigeon) 2.0.0 beta
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:42360
Ukryj nagłówki
Ludzie w wiekszości uważają, że liczy się sława. Że liczy się to, jak
wiele ludzi kogoś zna.
Papież Jan Paweł II był znany, tak bardzo znany w świecie, jak znani
są prezydenci USA, a nawet bardziej, bo za Jego kadencji przeszło
wielu prezydentów USA.
Polacy mieli wrażenie, że ta sława w jakiś sposób na nich spływa. Nie
spływa. I sława nie ma znaczenia.
Miałem to szczęście być świadkiem całości czasów "sławy" Papieża.
Pamiętam, że dowiedziałem się o polskim papieżu gdy siedziałem w
kawiarni Na Rozdrożu z kumplami - miałem wtedy 20 lat i było to chyba
jedno z najbardziej niezwykłych przeżyć mojego życia.
Najśmieszniejsze
jest to, że byłem wówczas i nadal jestem ateistą, jednak przecież w
tym wszystkim nie chodziło TYLKO o religię. Nagle pojawiła się
wówczas
NADZIEJA, że MOŻE być inaczej. Myśmy wówczas nawet nie zdawali sobie
sprawy, jak ważna jest taka nadzieja. Myśmy nawet nie wiedzieli, że
to
JEST nadzieja.
Pamiętam jak Papież przyjechał pierwszy raz do Polski. Jak zgromadził
setki tysięcy ludzi na placu Zwycięstwa, jak komunistyczna telewizja
próbowała oszukać ludzi kadrując obrazy tak, by ludzie nie zobaczyli
jak jest ich wielu.
Dziś to brzmi jak banał, wiedzą o tym wszyscy, że to właśnie ta
pierwsza wizyta była tym, co doprowadziło do upadku komunizmu. Nie
tylko w Polsce - Jan Paweł II doprowadził do upadku najstraszliwszy,
najbardziej wrogi człowiekowi system, jaki kiedykolwiek istniał na
świecie, i zrobił to SAM.
Niewielu było tak WAŻNYCH ludzi w historii świata. Ważni ludzie w
historii świata, to najczęściej ci, którzy zabili bardzo wielu ludzi.
Zabili w złych celach, zabili w imię ważnych idei ale ZABILI. Takich
ludzi, jak Jan Paweł II nie było wielu - może Mahathma Gandhi
jeszcze,
ale nikt więcej mi do głowy nie przychodzi.
Są ludzie, którzy mówią, że kult wokół Papieża, kult JEDNOSTKI, był
gorszy niż ten, który miał miejsce wokół Stalina. Abstrahując od
obraźliwości takiego porównania zwrócę tylko uwagę na fakt, że Papież
NIE został głową Kościoła wspinając się tam po trupach i nie
pozostawał nią dzięki terrorowi. Papież stał się tym, kim był dzięki
wielkiej pracy i mądrości, którą wykorzystał jak najlepiej potrafił
dla dobra ludzi. Dobrze pojętego dobra, bo zawsze i wszędzie namawiał
ich do myślenia, mądrości iodrzucenia strachu!
Nie jestem religijny. Jestem ateistą i nie mam nic do powiedzenia na
temat dokonań Papieża na polu religijnym. Jestem jednak wdzięczny
temu
człowiekowi za to, ze dzięki Niemu moje dzieci nie boją się
powiedzieć
tego, co chcą, że nie muszą żyć w systemie, w którym promuje się
wyłącznie miernotę, że nie muszą żyć w kraju rządzonym z obcego
nadania, przez ludzi, których tylko obce bagnety utrzymują u władzy.
Są tacy, którzy mówią, że i bez Niego by tak było. Zapewne. Wiele
wskazuje na to, że to zło, jakim był komunizm, nie mogło się utrzymać
u władzy, nie mogło rządzić połową świata w nieskończoność. Pozostaje
jednak pytanie JAK DŁUGO? Jak długo jeszcze to zło byłoby obecne w
świecie i groziło totalną wojną?
Myślę, ze Jan Paweł II przejdzie do historii jako jedna z
ważniejszych
postaci ludzkości.
I nie jak Napoleon, Atylla czy Aleksander Wielki. Papież
zapoczątkował
wielką przemianę świata w sposób pokojowy i chciałbym, żeby poza
wszelkimi kwestiami religijnymi właśnie TO pozostało w pamięci
ludzkiej!
Cześć Jego Pamięci!
Sobota, 2 kwietnia 2004, godz 22:45
|