Data: 2004-06-01 16:15:30
Temat: Najprostszy... last minute... emergency...sybsiutko...
Od: "eM" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Placek cytrynowo-migdalowy
Robiony w sytuacjach podbramkowych, gdy nie ma pomyslu lub za wiele czasu -
a tak tez sie zdarza ;-)
Poza tym im starszy, tym lepszy... podobno - przeciez nie wiem ;-)
Wygarnac z szafek:
225g masla (8 uncji w oryginale, stad te dziwne miary)
225g cukru
4 duze jajka
50g maki pszennej (no wlasnie, bardzo malo!)
225g zmielonych migdalow (duuuuzo, doooobrze!)
Pol lyzeczki esencji migdalowej
Otarta skorka i sok z dwoch cytryn
Piekarnik niech sie w tle rozgrzewa do 180st.C
Maslo utrzec z cukrem do bialosci, czyli raczej przez dluzsza chwilke. Dodac
jajka i po lyzce dodawac cierpliwie make. Jak skladniki sie polacza, dodac
migdaly i skorke i sok z cytryny. Wlac mase do tortownicy i wrzucic do
piekarnika. To wszystko. Zostawic tam na okolo 50 minut (czasami na godzine
lub ciut dluzej).
Konwencji dekoracyjnej nie narzucam, wedlug mnie wysmienity ze smietanka
ubita z jakims alkoholem... Byle szybko i duzo. I czesto.
Pozdrawiam,
eM
|