Iwon(K)a pisze:

> Powstrzymam sie od krytykowania polskiem mentalnosci, bo chyba
> jaka jest to teraz kazdy widzi.

Wszystkich "niewidziatych", a "zainteresowatych" informuję,
że bohater wątku Kamil K. nie przeszedł do następnego etapu.
(Eliminacje przeszło 90 talentów, na koniec komisja dokonała "critical
review" wszystkich i pozostawiła 40 utalentowanych jednostek w grze)
Kamil K. odpadł, po porównaniu go z drugim chłopcem w jego wieku,
również tańczącym "wygibasy", Karolem G (chłopak z Matrixa).

Jak orzekła komisja "Z jednej strony chłopiec skoncentrowany na tańcu
(Stalker: Karol), z drugiej skoncentrowany na sobie (Stalker: Kamil)"

IMO przeszedł lepszy...

Zainteresowanych wątkowym pojedynkiem PL vs. USA informuję, że odcinek
obfitował w ciekawe odniesienia:

1. Młodociana grupa taneczna, która prezentację zaczęła od stwierdzenia:
"My byliśmy w Niu Jork i jesteśmy siedmiokrotnymi mistrzami świata",
dostała ripostę dokładnie taką samą jak Kamil... Dodatkowo nie przeszli
(IMO słusznie, bo nic ciekawego nie zaprezentowali)

2. Przyjechała Pani z Chicago (no jakby w Juesej nie mogła wystąpić :-)
Zaśpiewała i przeszła

3. Przyjechał Pan z Ameryki (bo on coś tam bardziej kanadyjski, ale w
Juesej działający, sukces odnoszący), coś tam miała sparodiować,
wyleciał, z komentarzem Hołowni: "No tak widać że Pan ze Stanów, tam
każdy może odnieść sukces"...

Stalker


--
www.pomocdlarenaty.pl