Data: 2004-10-01 15:10:02
Temat: O wycinaniu drzew raz jeszcze
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Znalazłam takie coś i przydałoby się trochę wyjaśnień:-)
Źródło: Ustawa z dn. 16 kwietnia 2004r. o ochronie przyrody, Dz. U Nr 92,
poz.880
[...]
Art. 84. 1. Posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usunięcie drzew lub
krzewów.[...]
4. Organ właściwy do wydania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów
odracza, na okres 3 lat od dnia wydania zezwolenia, termin uiszczenia opłaty
za ich usunięcie, jeżeli zezwolenie przewiduje przesadzenie ich w inne
miejsce lub zastąpienie innymi drzewami lub krzewami.
Innymi słowy, jeśli uda się przekonać właściwego urzędnika, że wycięte
coś-tam będzie zastąpione czymś innym, to nie trzeba płacić od razu - ale
jest to uznaniowe?
Art. 86. 1. Nie pobiera się opłat za usunięcie drzew: [...]
2) na których usunięcie osoba fizyczna uzyskała zezwolenie na cele
niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej;
Tego nie rozumiem w ogóle? (czytałam cztery razy, w tym dwa na głos)
7) które posadzono lub wyrosły na nieruchomości po zakwalifikowaniu jej w
miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na cele budowlane;
Czyli co - zbudowałam sobie dom, potem posadziłam drzewa w ogrodzie - i nie
wnoszę opłat, jeśli chcę je wyciąć?
9) które obumarły lub nie rokują szansy na przeżycie, z przyczyn
niezależnych od posiadacza nieruchomości;
To jest bardzo ciekawe i otwiera pole do przemyśleń;-)
Pozdrawiam, Basia.
|