Data: 2003-04-07 22:29:17
Temat: OT i cala smutna prawda :(
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Veronika_Veronika wrote:
> ... z Gormenghast wrote:
>
>> Pytaj śmiało. Może uda mi się wybrnąć bardziej twórczo niż
>> "dobrze _se_ radzący w każdej sytuacji" ;)).
>
> No nie wiem czy "se" poradzisz, będzie z grubej rury!!!
> Zrozumiałam, że oburzasz się na Pawła, że chce prywatnie wskazać -
> ewentualnym zainteresowanym - wątki, które jego zdaniem powinni
> poczytać.
> A ja mam pytanie, może nie na miejscu, może nietaktowne, ale odrobinę
> się zaniepokoiłam tym, co zrozumiałam.
> No bo jak się ma do tego, na co się oburzasz, Twoje niejawne poparcie
> (czyt. prywatne) dla moich kilku wrzasków, które poparłeś jedynie
> prywatnie!!!??? Zgodziłeś się z moim zdaniem prywatnie, jednak nie
> napisałeś tego publicznie. Więc jak to jest?
> Wolno czy nie wolno? No, sorry, ale mam podstawy przypuszczać, po
> przeczytaniu bardziej bezpośrednich i mniej bezpośrednich sygnałów ze
> strony innych osób, że nie tylko ja mam takie doświadczenia, z Twoim
> poparciem.
> Hipokryzja jakaś, czy coś?
> No i co to będzie?
>
> V-V
> Niepokojąco zdezorientowana :(
Zacytuję jeszcze Pawła:
"Allfredzik Samosik - sam demaskuje paskudne strony swojego charakteru.
Wystarczył papierek lakmusowy :)"
-----------------------------------------------
P.S. "i odpuść mi moje winy, jako i ja odpuszczam Alfredzikowi"
P.S.2. Alfredzik mnie wzmocnił!!
P.S.3. ciacho, cukiernik, buziaczek, :)))))
(no "jestem jaki jestem", lubę to publicznie rozdawać... - teraz Alfredzik
czepnie się mojego honoru, ale jeżeli tak zrobi, to zostanie mu już tylko
brzytwa - nie wiem czy "tonącego"?)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|