Data: 2003-12-19 11:41:49
Temat: OT, koty, było: Re: makrela?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
EuGeni wrote:
> Mnie by nie zaskoczył, ale znam pisarza F. Kresa, który nie może sobie
> zrobić więcej niż dwie kanapki jednocześnie, bo to, czego nie trzyma w ręku
> jest stracone. I skąd by się wzięły w jego twórczości "koty bojowe"?
Twórczość znam, a nawet chyba zna ją moja kota, bo wykonuje klasyczne
kocie pozdrowienie. Skądeś się tego musiała nauczyć. Większości
"ludzkiego" jedzenia kociarstwo nie raczy, ale w jedzeniu bobu, kukurydzy
i rybek zajmuję zaszczytne ostatnie miejsce.
> Inna
> sprawa, że dotychczas miałem do czynienia z grzezcnymi koteczkami, potwór
> męski z Syberii dopiero od miesiąca dorasta na memłonie.
Ooo, powieś gdzieś zdjęcia (potwora, nie łona).
Krycha trzyk(r)otna
|