Data: 2006-05-02 21:54:16
Temat: Obawy...
Od: "Poldek" <r...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
bardzo dlugo bylem sam,po nie udanym siedmioletnim zwiazku zbieralem sie
prawie 2 lata.Wreszcie poznalem kogos, ale nie potrafie lub boje sie
zaangazowac, nurtuja mnie obawy typu "a moze ona tylko leci na moja kase,
albo moze chce sie tylko ustawic wprowadzajac sie do mnie, a moze za 5 minut
wyskoczy mi ze jest w ciazy...itp..."
Nie wiem jak sie przelamac,boje sie zaangazowac,zalezy mi na tej znajomosci
i w zasadzie to podswiadomie chce sie zaangazowac ale moje niezbyt udane
doswiadczenia z przeszlosci ciagle mnie blokuja.
Jak sie przelamac ? Jak dlugo beda mnie meczyc demony przeszlosci ?
Pozdrawiam
Piotr
|