Data: 2001-10-04 01:31:51
Temat: Odp: ALARM- GUNIEK - kontrolowany dołek
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Agnieszka
Mój wierny "czytywacz" :-)))
Wiem mam różne opinie nawet takie:
Nie da się Cię czytać, bo Ci się rymło :-))
Albo - mówisz półsłówkami, to za ciężkie.
> eTaTi podtrzymuje wątek:
> >Człowiek, to twarde zwierze.
> zgadzam sie w zupełności
to [ciach]
Ale przyznasz, że nie każde bydle
"sapiens" się do tego przyzna.
> Pytanie:
> czy zamarznięcie może dać złudne poczucie wyjścia z dołka?
> jak myślisz?
jest nam zbyt dobrze w naszej sytuacji, lub zbyt źle, by ją zmienić.
Powód dołowania - najgorszy ?
Najgorszy zbyt źle.
Takie: Ja jestem w porządku- ale reszta.... i tak nie zrozumie.
> myślę, ze raczej szkoda czasu na szukanie objawów wymalowanych na twarzy
> osobnika
Co obecnie czyni grupa - :-) - maskami
> lepiej przyjrzeć się jego losom
> sytuacji w jakiej się znajduje
Ale osobnika trzeba znać - czyli być
jego przyjacielem, lub księdzem ;-))
> to trudniej mu ukryć niż uczucia
> a jeśli nie chce ukrywać
> to tym lepiej
A to niby czemu? Ciekawostka - powaga!
> >- Czy da się i jakie stosować zabezpieczenia przed dołkami?
>
> nastawić sie na szczęście!
> na bycie szczęsliwym- to pomaga - wiem z doswiadczenia
> tak tez pisze niejaki Norman Peale w "Mocy pozytywnego myslenia"- tak
> przytaczam to nazwisko, zebym brzmiała powazniej;-)
> ale zupełnie serio- cos w tym jest
> pan Peale twierdzi, ze decyzję o byciu szczęsliwym lub nieszczęsliwym
> podejmujemy sami- najczęściej we wczesnym dzieciństwie- zupełnie
> nieswiadomie na podstawie wizji swiata i nas samych, przekazanej nam przez
> rodziców
> i tak:
> -jedni słyszą: "żyjemy na najlepszym ze swiatów" (Leibnizem zaleciało;-))
> "każdy ma prawo do szczęscia"
> co powoduje niemal automatyczna decyzję bycia szczęśliwym
> -inni słyszą: "życie to kłopot" "ludzie sa podli" "do niczego sie nie
> nadajesz"
> wiadomo jaka decyzja
> - zdecydowana wiekszość odbiera niejednoznaczne komunikaty- jednostka sama
> musi wybrac drogę
> hmmm
> samospełniajace się przepowiednie?
> coś w tym na pewno jest
to wygląda na działanie typowe - behawioralne
wiesz przytoczyłem - gdyby ktoś Cię plonkował a mnie nie :-))
> czyli cywilizacja wyrosła na nieszczęściu?
Jakoś tak się wydaje - życiorysy wielkich.
Zwykle zauważamy paru - a jest ich tysiące
w samej Bretanii poddanych zostało badaniom z 30 000
tyko ponad 1000 - wartych uwagi.(wg Ellisa)
> >- Czy samoumartwianie jest (i do czego) potrzebne?
>
> spójrz na nasza kulturę - polską
> samoumartwianie jest tak samo charakterystyczne jak schabowy z kapustą
> nie odwołuje sie tu juz do historii - Polaków wiecznych meczenników, chociaz
> przykładów tam 1000
> i to ciągłe rozpamietywanie
> rozdrapywanie ran
Cecha narodowa? :-)) Pijesz do mnie?
> dobrze nam z tym odnosze wrazenie
> czyli pewnie po cos nam to potrzebne
>
> w hameryce "keep smiling"
> "how are you?"
> "I'm fine"
> u nas?
> "jak leci?"
> "a wiesz- fatalnie sie czuje ostatnio"
> w Polsce trzeba być choć troche sfrustrowanym
> a powody należy chętnie ujawniać
> skrytość jest aspołeczna
> trzeba dać blixnić pocieszyć sie cudzym nieszczęściem
> poza tym trzeba zachowywac sie jak człowiek inteligentny, a wiec krytyczny-
> czytaj niezadowolony
>
> dobrze nam z tym odnosze wrazenie
> czyli pewnie po cos nam to potrzebne
Ale i Amerykańcom dobrze z tą - maską
narodowa ściema - szał ciał - jak nie w lewo to w prawo
Ja znam Polaków, którzy twierdzą - ok. jest fajnie
i sfrustrowany szczery Amerykaniec powie - no kurcze jest źle
Tylko te baranie media - zawsze swoje - pod publikę.
To i społeczeństwo globalnie schizę przejmuje.
Ale ciężko się dziwić jeśli psycholodzy - mają posłuch trampek
"trampki - gumowe trzewiki - dla sportu - dostarczające tyko informacji zapachowej
o wylanym pocie"
Jeśli pornografia nie ma oczywistego określenia, to jak może mieć psychologia?
Po wpadkach psychiatrii i neurologii ;-))
łatwo określić - tekst jest aspołeczny
gdy chodzi o religię, morderstwa, pornografię, narkotyki itd
Formy określone i udokumentowane.
A czy ktoś robi badania - ile szalonych kobiet lata po ulicy
bo nie zdało testu w Tinie, Girlsie, czy w Towoim Stylu? itp
Psychole to dziwki? - jak w każdym zawodzie.
Nie czujcie się gorsi :-)))
> tylko do czego?
> chcemy litości?
Dobre pytanie I tak i nie :-)
Zauważeni przez swoją niemoc - odseparowywani przez inność :- )
> podziwu?
> dać innym poczuć sie lepiej?
To ich trzyma w szaleństwie. W nieuświadomieniu.
Poczucie więzi z grupą - nie ważne czy z debilną, ważne że nie sam :-))
> zostały jeszcze dwa pytania
> postaram sie jutro skrobnąć
> teraz idę spać
> dobranocka
> agnieszka (guniek)
A i wypocznij sobie, bo i tak do jutra świata psychole nie zmienią
Chyba, że służą w wojsku :-)))
To zmienią - ale nie o takiej rewolucji mowa. (chyba)
eTaTa
Przepraszam :-)) Co złego to nie eTaTa :-))
Ale przyznacie - nie może być normalny w społeczeństwie, ktoś
kto rozumie jego mechanizmy. Ktoś kto rozumie działania wariata.
Ktoś kto tłumaczy, zasady działania grup i społeczeństw wbrew ich
ideologiom. To skaza zawodowa - z góry skazana na obszczekiwanie.
A każda czarna owca w tej grupie musi być skazana - na niezrozumienie.
Ale już niedługo :-))
Założę się: "Ala ma głowę - i lubi koty"
|