Data: 2003-10-13 09:55:13
Temat: Odp: Arkadia i Nero
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:e...@4...com..
.
Gratuluję wyboru! Ładny nabytek z tzw. górnej półki :-)))
> jeśli łozy są słabo > zdrewniałe- w zasadzie tylko u podstawy ok. 2 oczka
zdrewniały, > to jaką mają szansę przetrwać zimę?
Bez problemu. Poczekaj jeszcze trochę, pewnie do listopada zdrewnieją
bardziej. Potem poprzycinaj je bez sentymentów na 2-3 oczka i przysyp
kopczykiem ziemi. Nic im nie będzie :-))
Nie jestem pewna > mrozoodporności: na etykietkach pisało, że Arkadia jest >
mrozoodporna, a Nero średnio.
To sa właśnie te banały etykietowe, ktore mnie zawsze złoszczą. No bo co to
znaczy, ze coś jest mrozoodporne, średnio odporne itp.???
Według mnie obie odmiany są podobnie średnioodporne na mróz, tak gdzieś
między -22, a -24 C ( bo tu nie może być mowy o nadzwyczajnej dokładności )
przemarza im 100 % pąków na łozach.
Co innego wynika mi po lekturze > słynnej strony www.winogrona.org
A co innego Ci wynika???
Kto mnie okłamuje w taki razie?
Pewnie nikt. Tylko, że na etykietach są ogólnikowe banały zaś ja wolę
operować przybliżonymi kokretami :-))
> Bo nie mając pod ręką kompiutera z mądrymi radami, posadziłam
> Nero w zaciszniejszym miejscu.
I bardzo dobrze. Arkadię trzeba posadzić podobnie :-)
Okopanie na zimę wystarczy żeby > przetrwały?
W zupełności :-))
Winoroślam :-)
Janusz
|