Data: 2000-06-14 15:06:22
Temat: Odp: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: "Diana" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Duch <a...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9vM15.10132$D...@n...tpnet.pl...
> Nie obejdzie sie bez zarzutow na mnie, ze nie lubie seksu, ale
> to nawet wesole ;-)
> ... i nawet powiem Ci, ze kilka razy sie do tego zle zabieralem! :-)))
Cenię szczerość wypowiedzi. :)
> > To stereotyp, przez który właśnie tak wiele kobiet nie przyznaje się do
> > swojej seksualności i przez który nie potrafią często czerpać pełnej
> radości
> > z seksu. Mężczyźni lubią seks, mają wiele przygód, dlaczego odmawiać
tego
> > kobietom? Podwójna moralność, niestety...
>
> *odmawiac kobietom*. Sa ci Zli, ktorzy odmawiaja tego kobieta.
> Nie, to mezczyni nie lubia takich kobiet, i je odrzucaja (oczywiscie
> "po numerku"). Moze jest tak, ze Ona szuka przypadkowego mezczyzne,
> moze zeby np. szukac akceptacji wsrod mezczyzn,
> nie czuje sie akceptowana jest seks,
> jest wreszcie "przygarnieta", a potem nagle ... odrzucona
> przez niego i przez wszystkich facetow? Naprawde wspolczuje.
Ależ nie ma czego! Na szczęście takich mężczyzn, którzy patrzą tylko ze
swojego punktu widzenia jest coraz mniej! Mężczyźni nie lubią kobiet, którym
seks sprawia przyjemność, które się nie wstydzą swoich pragnień i okazują
swój erotyczny temperament? Pierwsze słyszę! Proszę Cię, nie dorabiaj
pseudo-psychologicznych teorii do najnormalniejszych w świecie zachowań!
> My tak naprawde klocimy sie o to czy kobiety sa winne czy nie.
Pierwszy raz słyszę o "winie", o jaką znów "winę" Ci chodzi?
> > No, a cóż innego można powiedzieć na takie dictum?! Nie widzisz jakie to
> > kuriozalne, kiedy facet wypowiada się z całą pewnością o kobiecych
> > orgazmach??? Trzeba mieć do tego niezły tupet!
>
> Nie chcialem Ci obrazic, po prostu mowie o moich obserwacjach.
Tylko Ci współczuć, skoro masz aż tak złe doświadczenia z kobietami, jeśli
aż orgazmy musiały przy Tobie udawać. ;) Bez obrazy, ale taki wizerunek się
wyłania z Twoich wywodów.
Pozdrawiam,
Diana
|