Witam,

mąż jest w 3/4 krakusem, więc trochę randek spędziło się pod Wawelem :-) i
dlatego ośmielam się zabrać głos w tym wątku.
Na obiad polecam "Chłopskie Jadło" ul. Agnieszki.
Sałatki i tortille ze szpinakiem: "Chimera" ul. Św. Anny
Cukierenka, którą bardzo lubię to "Słodka dziurka" koło Małego Rynku (jest
to w zasadzie herbaciarnia, ale ciacha są też dobre).
Francuskiej restauracji Cyrano de Bergerac (czy to ta przy Sławkowskiej?)
jeszcze nie zaliczyliśmy, ale to wg znawców najlepsza kuchnia francuska w
Polsce. Ceny wysokie.
Podobno przy Floriańskiej (donoszą mi szczęśliwcy mieszkający w Krakowie),
gdzieś w okolicach McDonalda otworzyli niedawno malutki punkt sprzedaży (i
konsumpcji) pralinek (ogromny wybór) i kawy.

Miłego pobytu,

Magda